pięcioro dzieci

CO wam przeszkadza ze kobieta bedzie miała 6 dzieci ?

do pracy idź kobieto. żebyś z ręką w nocniku nie została. dobrze ci radzę.

Największa Fanka x gratuluję! Można widzieć ile masz lat?

Podziwiam naprawdę, mam jedno i może w przyszłości drugie, jesteś superwomen, powodzenia i wszystkiego najlepszego dla waszej rodziny.

najwieksza fanka to nie jest czasem: wiosenna mama?

Nie Wiosenna mama na 4 dzieci (3 dziewczynki i chłopca)

oj tam pan mel Gibson ma 7 dzieci:) jak wielu innych aktorów i znanych ludzi .

gość wczoraj Właśnie się dowiedziałam, że jestem w ciąży z czwartym dzieckiem. Jestem załamana. Nie wiem co dalej . W moim wieku to już powinno czekać się na wnuki a nie rodzić własne x to ile masz lat ?bo ja tez pozno urodziłam czwarte

Największa fanka po prostu nadrabia statystyki za co najmniej 3-4 rodziny (nie mówiąc o małżeństwach bezdzietnych) i bardzo dobrze :) ja bardzo gratuluję, trafiałam czasem na jej posty i wydaje mi się, ze prowadzi taki prawdziwy, ciepły dom pełen dzieci troche jak dawniej, za granicą nikt by jej nie skrytykował byłaby tzw "normą" która się trafia, przecież sami wiecie, że takich rodzin w Polsce jest nie wiele (nie mówie o patologii) teraz jest standard 0-1, 2 to w porywach i koniec, 3 to już rodzynki... ja znam takie rodziny wielodzietne 2,dzieci już dorosłe (albo prawie) i jedną to autentycznie podziwiam, 4 ich jest a sie trzymają razem bardzo, widać, ze sie kochaja, czasem im tego zazdroszczę nawet bo ja jestem jedynaczką.

Jeszcze jak ktoś sobie radzi i stać go na taką gromadkę to ok, tylko przyklasnąć. Gorzej jak jest np. 4-5 dzieci i bieda aż piszczy. Mam w rodzinie takie małżeństwo z 3 dzieci i teraz sobie 4 w drodze. Długów po uszy, ona nie skalana pracą, on na bezrobotnym, bo jak Kiepski - jeszcze dla niego pracy nie wymyślono. Żyją z GOPSu, zasiłków w swoim 40 metrowym usyfionym "apartamencie" , w którym będą już chyba spali jak kosmonauci - pionowo. Aż wstyd za nich.

Hej, przeczytalam caly watek, i juz wiem dlaczego wyjechalismy z Polski. Poza kilkorgiem ludzi wszyscy krytykuja rodziny wielodzietne. Ja sama mam siedmioro dzieci. Szostka urodzona w Polsce, dzieci teraz sa juz na studiach , kolejni wybieraja sie na studia mlodsi jeszcze w szkolach, najmlodszy urodzony za granica wlasnie idzie do przedszkola. Mieszkalismy w Polsce i na kazdym kroku bylismy wytykani palcami, to bylo okropne. Kiedy pojawila sie mozliwosc wyjazdu szybko z niej skorzystalismy. Gratuluje i podziwiam rodziny wielodzietne, ktore daja rade zyc w naszym kochanym kraju. Dla nas to bylo za trudne.

A co Wam przeszkadza kto ile ma dzieci? To Wy się nimi zajmujecie albo dajecie im jeść? Dajcie żyć każdemu tak jak chce. Ktoś chce mieć jedjo dziecko super ktoś chce mieć 6 też super. Po pierwsze każdy ma inne wartości i priorytety w życiu i nie ma w tym nic złego. Po drugie jak można oceniać kogoś przez ilość posiadanych dzieci że ma piątkę to już jest wyztwana od leni,krów i by się do roboty zabrała. A skąd wiecie że ta osoba nie pracuje? Że nie ma dobrze działającej firmy, działalności? A nawet jeśli nie pracuje tylko zajmuje się dziećmi to jest sprawa tylko i wyłacznie tej rodziny. Ja osobiście uwielbiam i podziwiam duże rodziny. Dla mnie są cudowne:)

Mieszkamy na zachodzie, mamy 4ke, żona zajmuje się domem, dziećmi, ja pracuje, zarabiam średnią krajową tego kraju. Nie jesteśmy bogaci ale żyjemy ok, wiele czasu poświęcamy dzieciom, nie interesuje nas większy dochód, wolimy jakościowy czas zamiast materializm.

bo jestescie ludzmi malo wyksztalconymi , bez ambicji , nieciekawi , dlatego nie interesuje wsz wiekszy dochod , wasz szczyt to isc do roboty i kupic zarcie

kobiety a jak wasze pochwy po tylu porodach? pytam poważnie,tez marze o dużej rodzinie ale juz mi się wszystko poobniżało tam na dole

a jak moze wygladac pochwa po 6 porodach no pomysl kobieto

Moja siostra ma 8 dzieci ona pracuje w domu ma firmę mąż takoż samo firma. Stać ich do mopsu nie biegają a z dzieciakami co wakacje to za granicą spędzają. W dzisiejszych czasach są sprzęty gospodarstwa domowego pralki, zmywarki więc siostra nie narzeka wystarczy dobra organizacja najstarsza córka ma 16 lat najmłodsze 4 miesiące wiec i te starsze coś czasem pomogą bo wstawić naczynia do zmywarki to nie problem czy odkurzyć dom. Ale pewno zaraz się znajdą takie co powiedzą, że to wpadki, że patologia. Tylko kto na wasze emerytury będzie pracował ja się pytam bo jak każda mamuśka niepatologiczna będzie mieć jedno dziecko to co będzie za parę lat. Co was obchodzi ile kto ma dzieci co łożycie na nie ? Jeśli ktoś nie korzysta z mopsu i nie bierze pieniędzy od państwa ma prawo mieć tyle dzieci na ile go stać a wam wredne krowy nic do tego.