Kobiety zauwazylem ze wy nigdy nie przyznacjecie sie ze ubieracie sie wyzywajaco

Nie wstydzę się tego, że lubię zwracać na siebie uwagę. Mój facet to uwielbia, faceci się oglądają, zagadują, a tylko on może zabrać do domu.

może masz rację, a może po prostu chce sama, stojąc przed lustrem widzieć kogoś równie atrakcyjnego co jej koleżanka.

Ta bardzo szczupła piękna koleżanka z natury drobna, nigdy nie miała problemów z utrzymaniem odpowiedniej masy ciała i dodatkowo ćwiczy, a ta druga ma tendencje do tycia i ma hopla na punkcie wagi. Od jakiegoś czasu konsekwentnie chudnie. Jak dla mnie to ona chce być taka dżaga jak jej kumpela i to naprawdę widać...

no i wszystko jasne. Tamtej ciężko jest utrzymać wagę więc jest dumna kiedy jej się to udaje. To normalne, że chce się pokazywać, nie dla chamskich komentarzy, a dla samej satysfakcji, że MOŻE.

No właśnie w tym rzecz, że jak narzekała na to że jest gruba i faktycznie było jej więcej niż obecnie też się tak ubierała. Na imprezę obowiązkowo spódnica przed kolano (mimo iż narzekała na nogi) i obcisły top, z dużym dekoltem (mimo że ma za iż twierdziła że ma za duży biust)... Ja narzekam na swoje nogi i dla mnie szaleństwem jest założenie spódnicy o długości midi, jakby mi odpowiadały to pewnie chętnie bym je eksponowała...

A ja się ubieram wyzywająco i uwielbiam taki styl

to dobry sposób na walkę z kompleksami, zamiast sobie odmawiać tego co Ci się podoba przez kompleksy po prostu to nosisz. Więc duży plus dla niej.

No może właśnie walczyć z kompleksami pomaga/ło zainteresowanie facetów, tylko ona nie chce się do tego przyznać, co jest zrozumiałe.

a może ty po prostu na siłę chcesz coś udowodnić bo jej osobiście nie lubisz?

króciutkie sukieneczki i wysokie szpilki to jest to

Lubię ją, choć potrafi być irytująca, ale to jedna z nielicznych osób z którymi mogę od wielkiego dzwona poimprezować (nie mam już lat 18 tylko 26). Nie mam z nią zbyt dużego kontaktu na co dzień i szczerze powiedziawszy nie chciałabym.

Włożyłybyście taka kiecke? http://www.ebay.com/itm/z0178-Super-Hot-Sexy-Lady-Women-Cocktail-Party-Clubwear-Mini-Dress-Fit-S-M-F-025-/121689702872?pt=LH_DefaultDomain_2&hash=item1c554581d8

kiedys spotka faceta pianego bez hamulców to ja zgwałci bo wyzywajaco sie ubierała

Taką kiecę jak ta zalinkowana nawet chętnie bym ubrała (niekoniecznie w tym kolorze) na randkę u mnie w domu, z facetem którego nieźle znam, mając na uwadze, że chcę go wyraźnie zachęcić do kopulacji. Choć przyznam, że wedle moich odczuć estetycznych jest to kicz, ale w trakcie godów taki kicz się przydaje i spełnia dość istotną funkcję. :D Nie wyobrażam sobie pokazać się w czymś takim publicznie, ale z pewnością są odważne które tak by się chętnie wszem i wobec pokazały, obnosząc ze swymi wabikami seksualnymi dumne jak te pawie. ;)

O tak do sypialni w sam raz plus wysokasne szpile i różowe pazurki

pijany gwałciciel zgwałciłby ją nawet w dresie