Spójrz w moje oczy...

obojętność i pustka, bo zabrałeś mi nadzieję. Nie otworzę się przed Tobą nie wiedząc co czujesz

No co innego real a co innego wirtual.

Dlaczego nie możemy się spotkać? :-( Bez Ciebie nic nie cieszy. Pozdrawiam błękitnookiego :-)

Bez Ciebie nic mnie nie cieszy pozdrawiam brązowookiego.

Bez Ciebie nic nie cieszy,pozdrawiam pięknoką

Twoje są piękniejsze..takie ciepłe ..dobre..czułe kochane.

Nie,Twoje piękniejsze,patrząc w nie zapominam o całym świecie,jestem jak w transie.Mogę patrzeć w nie godzinami,a tymczasem miałem tylko chwilki.Pamiętam...i nie zapomnę.

18.44.też mogłabym patrzeć w nie godzinami a miałam je wtedy zaledwie przez kilkudziesięciosekundowe spojrzenia oraz kilku dziesięciominutowe spojrzenia z nieco dalszej odległosci.Nie wiem czy patrząc w Twoje oczy nie wysysałam z Ciebie energii ale uwierz mi że takie doznania jakich dzieki Twoim oczom doświedczałam..ładowały mój wewnętrzny akumulator .Nigdy tego nie zapomnię i stale mi tego brakuje..moje serce usycha a oczy już utraciły swój blask.Staram się uśmiechać do ludzi ale to nie to samo.Ty napełniałeś mnie swoim światłem.Dziękuję...

Ps.to było jak obcowanie z Tobą i było najpiękniejszą przygodą w moim życiu.Dzięki temu wiem że pojęcie czegoś takiego jak "druga połowa jabłka"to nie jest mit.

Wiem,potrafiłaś to ładniej ubrać w słowa.Czuję dokładnie to samo,z małym wyjątkiem,moje oczy nadal szukają Twoich,nadal błyszczą dla Ciebie i tylko dla Ciebie.Minęło sporo czasu,ale nikt nie potrafi zastapić Ciebie.Spraw niech to wróci,tylko Ty możesz to zrobić,ja jestem tam....

Wiesz że bardzo chcę by to wróciło..Ty zawsze byłeś tam a ja..czułam się jakby wszystko zależało tylko ode mnie.Cierpiałam i nadal cierpię bo nie wiele mogę..własciwie to już nic nie mogę.Czuję się jakby nasz kontakt uzależniony był od jednostronnej inwencji...mojej inwencji.Wiem że to najlepszy układ i że tak jest bespiecznie i neutralnie tylko powiedz mi jak mam się znalezć obok Ciebie?.To było zawsze najtrudniejsze..

bezpiecznie..

Ps.i dobrze wiesz że zrobię wszystko i wykorzystam każdą okazję do tego by znalezć się znowu choć na chwilkę w pobliżu o ile nie na dłużej.Zrobię co w mojej mocy bo potrzebuję Twojego widoku bardziej niż możesz to sobie wyobrazić.

Dobrze wiesz,że od Ciebie wszystko zależy.Nie trzeba tak wiele,nie potrzeba nam słów,oczy wszystko powiedzą.Jeśli tylko chcesz....

Czy Ty wiesz co ja czuję będąc jedynie w pobliżu Ciebie?.To euforia..i spokój jednoczesnie..to coś tak niesamowitego że nawet nie potrafię opisać tego słowami.Wystarczyła by chwila z Tobą sam na sam i wiem że nie zawahałabym rzucić się w Twoje ramiona.Gdzieś głęboko w sercu tlą się iskry namiętnosci ale tłumię je po to by nasza więz duchowa mogła być jeszcze bardziej trwała.Mogłabym o tym pisać w nieskończoność..

Chcę..bardzo chcę.Już tak dawno nie patrzyłam w nie.Kiedy o tym pomyślę to łzy same płyną mi z oczu.Tęsknię.Dajmy sobie tą magiczną chwilę oboje.

Chcesz???ale nie możesz???myślisz,że potrafię Cię skrzywdzić??? Nie oceniaj mnie tak źle,ja taki nie jestem.Kocham Cię i chcę dla Ciebie tylko dobrze,nawet swoim kosztem.Chcę tak niewiele,a może to zbyt wiele??

Ty skrzywdzić?no co Ty?jak mogłeś tak pomyśleć?.Ty Jesteś aniołem w ludzkiej postaci i nie pisz że Cie nie znam wystarczająco ..uwierz mi znam .Serce doskonale potrafi odczytać cechy charakteru .Nie to że nie mogę ..w sensie że sama sobie narzucam ograniczenia tylko w sensie że jestem ograniczona czasem przez czynniki zewnętrzne i zupełnie prozaiczne.typu ..odległość itp.

I ..nigdy nie oceniałam Cię zle..uwierz mi nigdy.Czy to wiele ?to co mi dajesz i czym mnie karmisz to największe bogactwo jakie w życiu od kogokolwiek otrzymałam.Codziennie dziękuję Bogu za ten dar..za dar miłosci ,Twojej miło --sci.Kocham Cię i ufam tylko Tobie .

I nigdy nie oceniałam Cię zle..uwierz mi nigdy.Czy to wiele ?to co mi dajesz i czym mnie karmisz to największe bogactwo jakie w życiu od kogokolwiek otrzymałam.Codziennie dziękuję Bogu za ten dar..za dar miłosci ,Twojej miłości.Kocham Cię i ufam tylko Tobie .

I nie chcę by coś działo dię Twoim lostem.Nie mogę i nie mam sumienia niczego więcej od Ciebie wymagać prócz tego uczucia jakim mnie codzień obdaras.To bardzo wiele..to więcej niż ktokolwiek mi ofiarował do tej pory.

Eee tam gadasz...jakbyś chciala to bys cos zrobila ku temu...odleglosc???nastepna wymowka...wiesz ze zawsze moge ja przyjechac.Tylko zebys choc odezwala sie do mnie...

Eee tam gadasz...jakbyś chciala to bys cos zrobila ku temu...odleglosc???nastepna wymowka...wiesz ze zawsze moge ja przyjechac.Tylko zebys choc odezwala sie do mnie...

Kocham Cię i ufam Tobie.Tylko to się teraz liczy nic więcej.Jestem gotowa podjąć każdą formę tego ryzyka czy tej walki.

https://youtu.be/t3is1N45a2o

I znowu nic nie widać :(

Przybądz i do snu utul mnie Ja wezme dłonie w dłonie swe I trwać będziemy aż zniknie mrok I isć bedziemy z sobą krok w krok I zawsze razem choćby pod prąd Bo miłość to nie jest życiowy błąd. Moje ..dla Ciebie.

Więc odezwałam się..wysłałam esa z nurtującym pytaniem.Od czegoś muszę zacząć no nie.?Potem jeszcze wysłałam życzenia..

Nie wierzę że mógłbyś przyjechać.Wiesz gdzie mieszkam?Pamiętasz adres..nie wierzę.

https://www.youtube.com/watch?v=gXq-14lV79s