Tylko kobieta bez prawa jazdy to dziewica

Ta ktora ma prawko straciła dziewictwo na kursie z instruktorem. Sprawdzone info 10 razy!!! Potwierdzone info.

ja nie mam prawka, mam 22l i nie jestem dziewica :) pierwszy raz miałam ze swoim chłopakiem z którym dalej jestem :)

Ja tak samo - prawka nie mam. A meza juz mam :D

Potwierdzam info znam to z własnej pracy. Właśnie mam 3 nowe kursantki na wakacje nie wiem czy im podołam bo wszystkie ładne.

kobiety są puszczalskie dziewictwo tracą z byle kim

ta, jasne :P

hahahahahahahahahahaha :D

Co za ... napisał ten wątek, ja po zrobieniu prawa jazdy byłam nadal dziewicą, a na instruktora nawet nie spojrzałam niepotrzebnie. Zresztą był niski, brzydki i żonaty. A ty idź i wylecz wreszcie ten chory łeb. 

Co za k/r/e/t/y/n napisał ten wątek

Ten sam kre/tyn co pisze tu wszystkie ...yczne i obleśne wątki dotyczące seksu i dziewictwa. 

Tak a hultaj i ty bardzo mądrzy ludzie. Wy deeebbbile 

czytając wypowiedzi na forach dziewczyn co prawko robiły i nie tylko można dojsc do takich wniosków. Kobiety są łatwe i to opinia dotycząca polek znana na swiecie. Dziewictwo do slubu ma sens , swiadczy o szacunku kobiety do samej siebie , niestety te co łatwo straciły starają się ośmieszyc normalne kobiety w mysl powiedzenia 1000 razy wypowiedziane kłamstwo staje sie prawdą.

 A co to instruktor nie chłop? Taki nienarobiony jak siedzi obok niego za kierownicą, taka w miniówie ze jej pipkę widać, dopiero chce zamoczyć XD  XD

A u  weneryka często bywaja ? 

Ciekawe ile kobiet na 100, dałoby się bzyknąć z fajnym instruktorem żeby 10 - 15 razy nie zdawać ??

Instruktor ma tyle do gadania co nic . Nie pn decyduje o zdanym prawku . 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Instruktor ma tyle do gadania co nic . Nie pn decyduje o zdanym prawku . 

Instruktorzy z egzaminatorami niejedną wódkę razem wypili, Wątpisz? Wiem coś o tym.

4 minuty temu, Gość Urwis napisał:

Instruktorzy z egzaminatorami niejedną wódkę razem wypili, Wątpisz? Wiem coś o tym.

Lata mi to . Jedno i drugie.

Przed chwilą, Gość Jestem kobieta napisał:

 Nie ciesz się tak, moja jak chodziła na kurs to przeżywała to jak mrówka okres. W nocy przez sen za "lewarek" mnie łapała i biegi trenowała, jedynka dwójka wsteczny luż i tak w koło. Wiesz jaki sen miałem a rano do pracy. Najgorsze jednak było jak jej się zdawało że na CPN podjechała, trzepała mi i krzyczała  : szefie 5 litrów paliwa! A skąd ja miałem jej tyle wziąć ? ;(

Ja rozpoznaje ku*** rzy na odległość. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

 Nie ciesz się tak, moja jak chodziła na kurs to przeżywała to jak mrówka okres. W nocy przez sen za "lewarek" mnie łapała i biegi trenowała, jedynka dwójka wsteczny luż i tak w koło. Wiesz jaki sen miałem a rano do pracy. Najgorsze jednak było jak jej się zdawało że na CPN podjechała, trzepała mi i krzyczała  : szefie 5 litrów paliwa! A skąd ja miałem jej tyle wziąć ? ;(

Stare i nie śmieszne 

Baba to zło trzeba to wytępić