Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy potęplibyście matkę która oddała swoje dziecko

Polecane posty

Gość gość

Tyle sie mówi o tym, że skoro nie chcesz urodzić - oddaj, do adopcji. Co byscie zrobiły, gdyby taką dziewczyną okazała się wasza koleżanka, siostra, ciotka, matka (np. oddała wasze rodzeństwo kiedyś, wiele lat temu). Oddała bo np. nie miała warunków, bo nie miała wsparcia ze strony partnera a wsparcie ze strony innych byłoby zbyt małe, bo dziecko chore albo po prostu nigdy nie chciała zostać matką... Co byście o niej myślały? moze same wzięłybyście to dziecko? Wspierałybyście? czy potępiały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ,ze nie ... myslaca , dojrzała kobitka . Jesli sytuacja tego wymaga , i wie ze nie da rady ,albo nie bedzia ja stac wykarmic ubrac ja i nie ma kto jej pomoc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potepilabym. Jeśli bylaby to moja znajoma, koleżanka, czlonek rodziny to napewno staralabym się ja wspierać, bo mialaby powody. Czy wzielabym jej dziecko? Raczej nie, bo oznaczaloby to koniec znajomosci dlatego aby później, patrząc na dziecko nie miala wiekszych wyrzutow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie potepiałabym takiej kobiety , zawsze szukałabym odpowiedzi co nia kierowało do tego . ZAWsze starałabym sie tłumaczyc i pomóc takiej sosobie która chciałby oddac dziecko a jesli miałabym warunki wolałabym sama sie nim opiekowac . A gdyby to moja matka np oddał rodzenstwo pewnie zaytałabym ja dlaczego tak sie stało - widocznie kazdy ma jakis powód posuwajac sie do takiego czynu . My powinnismy pomagac a nie potepiac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=_3Ml9TpYjcU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam w zwyczaju potepiac - mam poglady ale nie uwazam ze musza sie z nimi liczyc inni. ale skoro pytasz: "Tyle sie mówi o tym, że skoro nie chcesz urodzić - oddaj, do adopcji. Co byscie zrobiły, gdyby taką dziewczyną okazała się wasza koleżanka, siostra, ciotka, matka (np. oddała wasze rodzeństwo kiedyś, wiele lat temu)" --> uwazam ze lepiej usunac ciaze niz oddac dziecko - stawiam sie zwasze w sytuacji takiego dziecka ktoremu zawsze bedzie ciezko z taka decyzja, wyjatkiem jest gdy utrzymuje kontakt z biologiczna matka (to jest doepne w usa) xx "Oddała bo np. nie miała warunków, bo nie miała wsparcia ze strony partnera a wsparcie ze strony innych byłoby zbyt małe, bo dziecko chore albo po prostu nigdy nie chciała zostać matką..." --> to mogla usunac ciaze xx "Co byście o niej myślały? moze same wzięłybyście to dziecko? Wspierałybyście? czy potępiały? " xx moj stosunke do bliskich osob nie zmienia sie w zaleznosci od ich personalnych wyborow wiec wiele by to nie zmienilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mogla usunac ciaze x Nie bardzo mogła, bo w Polsce nie jest to legalne, musiałaby jechac do innego kraju, niekoniecznie miałaby na to pieniądze. Ale rozumiem twoje zdanie, jesteś jedna z tych co popierają aborcję - ja nic do tego nie mam, ale u nas w kraju rządzi twierdzenie "nie usuwaj, oddaj lepiej" a potem jak dziewczyna odda to robi za wyrodną dziewuchę, która nawet dziecka własnego sie wyrzeka, zawsze źle, dlatego pytam o to tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy bym nie skrytykowala, to i tak juz ciezka decyzja ale prosilabym ja aby zrzekla sie odrazu praw zeby dziecko mialo szanse na adopcje a nie przebywalo w domu dziecka do 18 albo sie tulalo po rodzinach zadtepczych.. Gdyby to byla kolezanka, daleka rodzina to wspieralabym, gdyby moja siostra lub meza siostra zaproponowalabym opieke nad dzieckiem na jej warunkach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze chciałam byc rodzina zastepczą , miec taki rodzinny dom dziecka :) bardzo kocham dzieci , mam pięcioro swoich juz niektóre dorosłe ale niestety nie mam gdzie stworzyc tego domu bo mieszkam w bloku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Ale rozumiem twoje zdanie, jesteś jedna z tych co popierają aborcję - ja nic do tego nie mam, ale u nas w kraju rządzi twierdzenie "nie usuwaj, oddaj lepiej" a potem jak dziewczyna odda to robi za wyrodną dziewuchę, która nawet dziecka własnego sie wyrzeka, zawsze źle, dlatego pytam o to tutaj " xx nie wiem jak jest u was w kraju ale zakladam ze wlasnie tak. ja w ogole nie rozumiem przejmowania sie opinia innych. Tak jak mowie moj stosunek do osob bliskich nie zmienia sie w zaleznosci od ich wyborow personalnych - moglby sie mzienic jesli zalamalyby drastycznie prawo. dla mnie aborcja/oddanie dziecka to indywidualna sprawa i jako takie nie ma zadnego ladunku emocjonalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z wiekiem nauczyłam się nie potępiać i nie jestem już tak kategoryczna w swoich osądach. jednak czas i doświadczenie robią swoje, radykalnym można być w liceum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mile zaskoczona tymi wpisami. Tez bym nie potepiala, absolutnie. Zycie nie jest czarno biale. Szanowalabym ja za to ze nie usunela/nie zabila. Acz zagorzala przeciwniczka aborcji tez nie jestem, choc raczej tylko w uzasadnionych syt. Najb mnie zawsze boli sytuacja juz zyjacych dzieciatek. Szkoda ze u nas panstwo sie interesuje glownie zarodkami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potępiać ? za co że myśli i potrafi ocenić jasno swoją sytuację a nie jakoś to będzie bo jakoś to nie życie można współczuć podjęcia trudnej decyzji która na pewno zostawi swoje piętno m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×