Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pabloo_P

szukam wirtualnej kochanki....

Polecane posty

Gość gość
A można wiedzieć dlaczego ten związek/uklad się rozpadł? Żeby nie było, że jestem wscibska to moje kończyły się gdy nie decydowalam się na spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończył się chyba w wyniku jakiegoś nieporozumienia. Nie zrozumieliśmy się i chyba się pogniewała. Ale potem rozmawialiśmy jeszcze czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego tak usilnie kogoś szukasz? Adrenalina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usilnie może nie, ale nie mówię te ze to nie jest przyjemne, taki mały romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam już parę spotkań za sobą. Podziwiam tych, którzy lubują się w wiecznym pisaniu z kimś. Dla mnie jeśli znajomość szybko nie przekształci się w coś rzeczywistego, prawdziwego, to szybko staje się nudna i nie mam motywacji jej kontynuować. W słowie pisanym jest za duże pole manewrów do bajkopisania. Nigdy nie wiadomo kim tak na prawdę jest osoba po drugiej stronie. Jeśli natomiast połączy się pisanie ze spotkaniami, to już można mówić o czymś sensownym, z perspektywą na przyszłość. Jeśli ktoś szuka tylko przyjaźni i samej rozmowy (by na tym poprzestać), to pewnie taki tajemniczy przyjaciel jest w pełni wystarczający. Ważne jednak, żeby takie oczekiwania były po obu stronach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze prawisz PanieDarcy. Rozumiem to doskonale, ale rozsądek mnie blokuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo glebokie prawie jak studnia mojej babci w dodatku jakie szczere tylko...... co ty tu robisz?? bo na pewno sie nie wydurniasz to jednak zle kobiety sa skoro nie "umia" docenic myslales kiedys o przyjacielu? albo choc o tym by chomika miec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalinea
Rozsądek jest pożądany ale nie zawsze sprawdza się w wirtualnych znajomościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozsądek tylko nie pozwalał mi ich przenieść na realny grunt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka  ma
Jak to wszystko łatwo pisać. Punkt widzenia...itd. Nie ma jednej uniwersalnej recepty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy przypadek jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalinea
Ano nie ma tej recepty bo ile osób tyle charakterów, oczekiwań i zapatrywań na drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano, polska jezyk trudna jezyk zwlaszcza przypadkiem x mianownik, ja cie chce rznac dopelniacz kogo czgo rznac nie chce celonik komu czemu d**y nie dazm bo brzydki jest biernik kto co by tapete chcial narzednik z kim bym dzieci chcial miec miejscownik ...rusz te d**e onanisto wolacz diper diper faster fsterr a teraz moze bys przestal pornosy ogladac i skonczyl pozniej niz po 20 sekundach x maja wymagania nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego nie ma co planowac. Bo chęci na spotkanie, romans można mieć od pierwszego maila, a potem okazuje się, ze brakuje chemii a to najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalinea
Bez chemii to i fizyki nie będzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo do tanga trzeba dwojga:-) i musi być chemia z fizyka i nawet z matematyką ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A historia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mnie "natchlo" zeby nie to ze to O ma powinowadzdzctwo do H to pewier bysmy po metanie jechali ale to tylko tak tesknie za kolejnymi wiadomosciami z frontu walki o wirtualna suke bede was wspierac serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz zwislo...??? a bylo tak milo i ten seks wirtualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma jakąś historię :-D niekoniecznie należy się nia chwalic W wirtualnym związku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wirtualna suka" to mi się podoba :). Co racja to racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Geografia czasem bardzo przeszkadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalinea
Lepiej bez mapy na wyczucie obserwując reakcję na słowa i dotyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie! I tym sposobem najbardziej ciagnie mnie na drugi koniec Polski :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech mi ktoś wkoncu wytłumaczy co to jest wirtualne romansowanie, wirtualny sex itp. Bo nie bardzo wiem co to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki wirtualny romans oparty jest na pisaniu, smsy, rozmowy telefoniczne, skype... na pewno w początkowym etapie. Wysyłanie zdjęć, cyber sex....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj a co tu tlumaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wirtualnie! !! Hmm tęsknię za tymi emocjami ale nie za tym palantem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×