szukam wirtualnej kochanki....

Znikam... justdoit0@gazeta.pl

Ja też to lubię ale realnie Bajkowe opowieści dla dorosłych wolę przeżyć niż czytać

Ale czasem trzeba się tym zadowolić, zwłaszcza gdy ktoś szuka kochanka czy kochanki

Ej :O Nie neguj słowa pisanego - wyobraźnię wspomaga. Choć pragnie i tak motorem wszystkiego. Lubię czytać i w czyn wprawiać. Chyba, że zmęczenie ciało przygniata - ale myśl wolna unosi się nad codzienności znojem ;) I marzy....

Jak ktoś szuka to pewnie znajdzie a wtedy nie będzie musiał sam się zadowolić czytając jak mocno głęboko i długo

Nie neguję też lubię budować..napięcie We wszystkim trzeba odnaleźć równowagę

Ja kiedyś znalazłem tu kobietę i świetnie nam się pisało ale że wszystko ma swój koniec tak było i z naszymi rozmowami. Teraz znowu szukam.

W ciężkich butach Bycie stąpasz :( Nic tu po mnie :( Jestem tu aby lekkości doświadczyć Tak Skarbie Wiem, że iluzjorycznie ;)

Poznałam tu kiedyś kogoś, ogólnie ciekawa znajomość ale cieszę się że to przeszłość Czy szukam? Hmm rozglądam się..

Może siebie szukamy, a może nie. ...czemu cieszysz się że to przeszłość?

Włączę się jesli można. Słowa odpowiednio dobrane budują nastrój. Bez nich nie wyobrazam sobie udanego seksu. Nie seksu w ogóle, ale tego szaleństwa na wspomnienie którego usmiechasz się następnego dnia....i za tydzień...i za miesiąc...

Ewa masz na myśli r real czy wirtualny seks?

Na pewno siebie;) i to przez całe życie Bo późno otworzyłam oczy Taki miły egoizm co wysysa wszystko

Egoistką jesteś i wszystko zawłaszczyc zawsze chcesz?

Nie ja jestem egoistka chociaż czasami może..

Wirtualny seks jest ok. Tu trzeba naprawdę ogromnej wyobraźni i wyczucia. Nie widzimy się przecież więc nie możemy obserwować swoich reakcji. Trzeba więc dobierać słowa z wielką delikatnością. W realu.....mmmmm.....uśmiechnęłam się do siebie.....czasami wystarczy mi jedno słowo i już chcę.

Dla własnego zadowolenia czasem trzeba

Ewa jak daleko posuwałaś się w wirtualnym seksie? Bo rozumiem że masz takowe doświadczenia

Jedno słowo? To stanowczo za dużo ;) czasami te spojrzenie sprawia że czas staje w miejscu i nie tylko on ;)

W wirtualnym seksie lubię szokowanie.

Szokować czy być szokowana?

Szokować czy być szokowana?

A ja zmysłowość Aby poczuć to coś co nie tylko czytam

Czy w takim czy w takim kontekście trzeba trafić na odpowiednią osobę

A i owszem Co wbrew pozorom nie jest takie oczywiste :)

Szokować. Poznać faceta od każdej strony. Nie tylko tej, do której się przyznaje. Czasami ludzie wstydzą się swoich ukrytych fantazji seksaulanych nawet przed sobą. Lubię odkrywać co go szokuje, ale kręci również. Wtedy uderzam.

Wprost bardzo trudne

Jak daleko posuwałyście się w waszych wirtualnych znajomosciach?

Dotarłam do Wrót Niewiary ;) I nie zdołałam ich przekroczyć :)

Pytam o bardziej przyziemne doznania i czyny. Hehe