Nerwica. Pilna pomoc

Witam wszystkich. Od kilku lat cierpie na nerwice natrectw myslowych(kiedys na zwykla np sprawdzanie drzwi itd) od jakiegos czasu jednak te mysli. Mysli te obrazały Boga, rodzine i znajomych. Wymysla przerozne rzeczy sterta bzdur. ale jakos sobie poradziłem . teraz problem powrocił ale w takim stopniu ze zaczynam popadac w stres. Nerwica zaatakowała mnie samego. tym razem sterta bzdur dotyczacych mnie. np ze całowałem sie z pewna kolezanka . a w rzeczywistosci nigdy taka sytuacja nie miała miejsca tym bardziej ze mam dziewczyne ktora kocham. i nigdy bym takiego czegos nie zrobił. doskonale wiem pamietam kazde sytuacje gdzie spedzałem czas ze znajomymi i nawet tymi kolezankami. zaczynam fiksowac bo sam zaczynam watpic w rzeczywistosc przez ta chorobe i skupiam sie na tych bredniach plus obwiniam sie o cos co nigdy nie miało miejsca. Czuje sie fatalnie bo majac dziewczyne i wiedzac ze nigdy sie tak nie zrobiło jakas głupia choroba nam wpiera całkiem cos innego i przetwarza zwykłe sytuacje na swoje. Prosze o pilna pomoc. chce zyc jak wczesniej i miec swiety spokoj.

:(

Pomoze ktokolwiek

wiem ze psychiatra i leki. ale finansowo nie bardzo mnie na to stac eh na ten moment. czytałem ze sa tez rozne sposoby na to . I nawet uzywalem je przez pewien czas ale juz przestały działac te wszystkie metody.

a na NFZ nie mozesz isc?

pilnej pomocy to najlepiej szukać u psychiatry. Na NFZ to się długo czeka wiec lepiej prywatnie iść. Tu http://www.psychiatra-katowice.com/ masz namiar na dobrego fachowca.

piekna.nieznajomaxyz@wp.pl

ja Ci polecam antydepresant nexpram.. moim zdaniem nie ma lepszego leku na to dziadostwo... kosztuje za 28 tabletek roznie ale niewiecej raczej niż 28zl ja nawet po 19 zł znalazłam w aptece.. i bralam najpierw po pół tabletki przez pierwsze dwa dni potem po całej czyli 10 mg przez dwa tygodnie..po dwóch tyg już lekki efekt się czulo wtedy dolozylam jeszcze jedną tabletke i bralam codzień rano dwie tak bralam przez trzy miesiace potem zeszlam z tej dawki do poltora po tygodniu do całej tabletki jednej i tą jedną bralam jeszcze z kilka miesięcy dopóki całkowicie nie poczułam poprawy wtedy zeszłam do połowki tabletki brałam ja trzy miesiace i odstawilam całkiem..natrętctwa znikły..:) pierwsze dni na leku tzn pierwszy i drugi tydzien wszystko się może nasilic, glowa bolec, jeśli masz lęki też mogą się nasilic ale to mija po dwóch tygodniach i do trzech miesięcy możesz jeszcze mieć huśtawke nastrojów bo lek się rozkręca ale potem wszystko się stabilizuje i jest spokój :) jakby się człowiek na nowo urodził także polecam :)