Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam konflikt macicy z rozumem

Polecane posty

Gość gość

z jednej strony chłopak jedzie na tydzień w odwiedziny do kolegi, który jest kur/wiarzem jakich mało, więc powinnam być spokojna, niekontrolująca go i wyluzowana, by nie przytłoczyć go nadmiernie i nie popchnąć do złego czynu, z drugiej zaś strony chce mi się i to pogłębia moją zazdrość, zwazywszy zwłaszcza na fakt, że ów kolega już niejednokrotnie namawiał go na panienki. łot tu du? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdz sobie faceta którego nie będziesz musiała pilnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sądzę, by taki istniał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brunetos, nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci taki facet? Facet ma dawać wsparcie a nie byc ciezarem. Myślisz że jak się puści to się przyzna do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest dobrym partnerem. wspiera, pomaga i cieszy. myślę, że nawet najwierniejszy mężczyzna może się jednak potknąć i dlatego się martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To źle myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×