niewolnica

A u Ciebie Issauro na czym polegało, to poddanie?

Przede wszystkim zanim ja poznalem bardzo dobrze sobie radzilem w zyciu i pierwsze zalozenie bylo takie zeby mi nie przeszkadzala. To ja zdecydowalem kiedy mamy zamieszkac razem, kiedy sie przeprowadzic, zrobic remont , czy na co wydac pieniadze. Druga rzecz to wyglad - ubiera sie tak jak ja chce, na zakupy jezdzi ze mna. Kolejny etap to bylo "prawo karania" , pamietam jak mnie ktoregos dnia tak wk... ze powiedzialem jej ze jak nie chce zebym jej cos zrohil to ma stac w kącie az mi przejdzie.

Pozniej doszły inne kary lacznie z biciem po tyłku. Nowe wymagania - chodzenie np. pedicure zgodnie z grafikiem. Za zapomnienie tez jest kara.

Na przywitanie dostaje buziaka a pozniej ma ukleknac.

Nie umiałabym się tak podporzadkowac. Nie cierpie ograniczen, musze mieć swoja przestrzen. To mogloby dotyczyc tylko sfery erotycznej. Cat To był flirt;)

issaura ale czy to zle ze chce zeby ladnie wygladala, czy zeby miala zadbane stopy, przeciez to dla jej dobra.

Ale ja w tym jakiejś dominacji wielkiej nie widzę.

Space a co by nia bylo?

Ja wcale tego nie neguje, pisze tylko o sobie, ze nie umiałabym tak się podporzadkowac, musze decydować sama o sobie.

Pranie mózgu, utrata tożsamości, łamanie charakteru, zakaz wypowiadania własnego zdania, wolnego myślenia. Zakaz wychodzenia z domu, izolacja.

Cat to już podlega pod paragraf.

Dla mnie to, że ktoś pomaga drugiej osobie być najlepszą wersją samego siebie, to bardzo pozytywna sprawa.

Cat, a Ty masz jakies doświadczenia w tym temacie?

Ja właśnie nie wiem na czym polega cała ta dominacja, uległość. Jakie są jej granice i jak daleko sięgają? Do jakich sfer? I w jakim natężeniu?

Nie mam. Chciałam to zrozumieć.

Akurat czesto mi zarzuca ze jej mozg wypralem i pozbawilem przyjaciol ale nie sadze zebym to zrobil, jesli juz to przypadkiem. Ma czasem zakazy odzywania sie. Nakaz wracania do domu zaraz po pracy, dokladnie 25 minut po 16.

Obowiazuja zasady, jakie uzgodnią partnerzy, a często sam partner;)

Jak najkrocej zdefiniowac dominacje - ze druga osoba bedzie sie zachowywac tak jak ty chcesz. Nie upokarzanie same dla siebie. Chce miec obok siebie kobiete ktora zachowuje sie tak i tak w danych sytuacjach , wyglada tak i tak i staram sie to osiagnac.

Fajnie się z Wami gada :) ale ja już spac uciekam. W końcu Pan Mlody mi pozwolil :D Dobranoc :)

obowiazuja zasady jakie ustanowi Pan a madry Pan ustanawia madre zasady.

Dobranoc.

A Twoja partnerka może mieć własne zdanie? Traktujesz ją ja swoją własność? Żywisz wobec niej jakieś uczucia wyższe? Lubisz karać?

Pa :)

no proszę jak się temat rozwinal :) szkoda ze poszedłem spać. Bardzo ciekawe wpisy masterow :) właśnie o to chodzi żeby kobieta była poddana cały czas w życiu i w łóżku bo taki teatrzyk to mnie nie interesuje. A dla Isaury chyba będzie kara za tak późne chodzenie spać :) mam nadzieję ze dziś wieczorkiem też was tylu będzie chętnie przyłącze się do rozmowy

Co tam moje drogie poddane ? :P

tęskniłyście ? Bo ja bardzo :)

Adriano usychalam ;)

no widzę ze nie próżnowalas jak mnie nie było :p

Zglebialam wiedze tajemna, jak zadowolić swojego Pana :P

i czego się nauczyłaś ? :P jakie wnioski ? :P