Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wg was ta koleżanka była złosliwa czy mi się zdaje?

Polecane posty

Gość gość

Bylismy np na meczu i moj kolega (któremu wyraznie sie podobam, a ta koleżanka sie w nim podkoch*je) powiedzial cos takiego,ze tak ladnie wygladam ze moze wygram konkurs na najłądniejsza kibickę jak Natalia Siwiec na meczu. A ona na to, że " No żeby wygrała taki konkurs to musiałaby sobie powiększyć usta i cycki bo naturalna uroda to sie nie liczy". Albo mierzyłyśmy sukienki w sklepie to wszyscy mówili, ze sukienka ,która mierzyłam ladnie na mnie leży bo rzeczywiście fajnie leżała ,a ona " jejku ona wygląda w tym tak chuda jak przecinek". Mam rozmiar 36 wiec szczegolnie chuda nie jestem.. Albo gadała z tym moim kolegom i mówiła coś ,że ja mam " dziecięcią buźkę i nie wyglądam na swoj wiek" Wydaje mi sie ,ze jest troche zazdrosna o tego kolege, niby udaje przemiłą, ale z drugiej strony zastanawiam się czy nie jest złośliwa z tymi tekstami? Jak wam si e wydaje? A moze to ja przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona zazdrosna, Ty siksa, on pucuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech te wakacje i goofniane problemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam wakacji bo już pracuję niestety :) a może nie jest to jakiś wielki problem, ale uważam, ze troche przesadziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem cię. Gdzie tu widzisz zazdrość? Ta sytuacja z siwiec to przecież komplement! Podobnie z tym że młodo wyglądasz. A jeśli chodzi o sukienkę to pewnie jako jedyna miała odwagę ci prawdę powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ona ci komplementy prawi. Bardzo fajna koleżanka. Nie wiedzę w tym co opisujesz ani krzty zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ok może jestem przewrazliwiona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×