Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Porzucona1

Zostawił mnie dla innej

Polecane posty

Gość Porzucona1

Po 3 tygodniach od rozstania dowiedziałam się, ze zostawił mnie dla innej. Podejrzewałam, że kręci się obok niego ta laska, jak jeszcze byliśmy razem, ale on wypierał się, że nic go z nią nie łączy. Prawda okazała się inna. Rycze jak bóbr. Ból rozwala mi serce. Nie zaufam już nigdy żadnemu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowe. Ryczenie i obrażanie sie na cały gatunek męski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie rozumiem dlaczego mnie okłamywał? Dlaczego nie potrafił przy rozstaniu powiedzieć, ze jest inna? Pytałm się zy coś ich łaczy, wypierał sie. A co sie okazało? Ze spotykają sie. Jest mi tak bardzo źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
A co by to dało, gdyby powiedział? Czułabyś sie jeszcze gorzej. Jak chciał odejść, to i tak by odszedł. Wiem, że jest trudno, że analizujesz, rozkładasz wszystko na czynniki pierwsze, masz mętlik w głowie. Musisz to przeżyć. Płacz, krzycz, wypłakuj sie w rękach przyjaciołom i daj się temu żalowi wyciszyć, a potem zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona1
Od początku związku twierdził, że jest człowiekiem uczciwym, że uczciwość w związku i prawdomówność to podstawa, a zdrada gardził, i co się okazało na koniec? Że mnie okłamywał. Nie mogę znieść tej świadomości, ze oni mogli sie spotykać jak jeszcze my byliśmy razem. A zapewniał, że wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi - wiem z autopsji, są różne fazy bólu. Ty jeszcze jesteś w tej płacząco - jęcząco - doszukującej się. Potem przejdzie Ci to w złość, dalej bedzie mobilizacja i wreszcie - obojętność. Nie doszukuj się, nie ma po co. Kiedyś to on będzie się zastanawiał czy dobrze zrobił jak zobaczy Cię roześmianą z fajnym facetem u boku. Do tego masz dążyć, a nie do rozdrapywania i analizowania każdego jego zachowania. Stało się i koniec, nic nie zmienisz. Ewentualnie możesz się powkurzać jaka z niego dwulicowa kreatura, ale powkurzać, a nie rozpaprać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona1
jest świnią. Wiem o tym. Byłam pewna, że to ten na całe zycie, nigdy mi sie nie zdażyło czuc takiej pewności. Dlatego nie mogłam uwierzyć, ze doszło do rozstania, a teraz że z nią się wtedy spotykal. Miałąm nadzieje, ze wróci do mnie. A on już jest szczesliwy z inną. Boli jak diabli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona123456
Ja jestem w takiej samej sytuacji.. tylko ze ja od poczatku czulam ze cos jest na rzeczy.. gdy sie wyprowadzilam bo mialam dosyc nawet sms nie napisal... nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona123456
Przestan ryczec! Ciesz sie ze teraz to sie stalo a nie pozniej..tacy faceci nie sa nikogo warci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona1
wiem, że tacy faceci nie sa nic warci, tylko to tak bardzo boli. To jest silniejsze ode mnie. Nie da sie tak łatwo zapomnieć czowieka, którego nadal kocham, a który już ma inną. W dodatku prawdipodobnie przez nią sie rozstalismy. Zraniona to mozemy sobie przybić piątke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×