prawie umarłam przed chwilą

kapałam się, wanna pełna wody, myje włosy, potem spłukuję i otwieram oczy a obok mnie pływa... ogromny pająk z gromadką dzieci. Wyskoczyłam jak oparzona, klnąc na czym świat stoi, wyłowiłam bydlaki, zalałam domestosem i zrezygnowałam z dalszej kąpieli. Zawsze myślałam, że nie mam arachnofobii, ale po tym zdarzeniu uważam, że jednak mam :o serce mi dalej wali jak oszalałe, chociaż brzydal i jego potomstwo są już dawno w ściekach.. Ble :o

Powinnaś zdecydowanie wystąpić do NFZ o sfinansowanie terapii uspokajającej na Bahamach.

Pająki są obrzydliwe :o

Wielki znaczy 2 centymetrowy? Co jakbyś mieszkała w Meksyku i spotykała 10 centymetrowe lub skorpiony? Tam się je traktuje jak u nas karaluchy.