Nieatrakcyjny Narzeczony

Mam pytanie. Proszę tylko o poważne odpowiedzi. Jestem w poważnym związku z super mężczyzną. Planujemy ślub w przyszłym roku. Bardzo kocham mojego narzeczonego, jest bardzo mądrym i zabawnym chłopakiem. Jest tylko jeden "problem". Mój facet jest raczej nieatrakcyjny. Nazwijmy rzeczy po imieniu, on jest po prostu batdzo brzydki. Ja natomiast jestem atrakcyjną kobietą. Wiem doskonale, że on chciałby mieć kiedyś dzieci. Ja też. Ale nie mogę pozwolić na to, żebyśmy mieli razem dzieci. Mogą być podobne do mojego mężczyzny. Wierzcie mi, on jest paskudny (ale i tak go kocham). Czy myślicie, że powinnam być szczera z moim facetem? Jak mu powiedzieć to w delikatny sposób, że nie możemy mieć razem dzieci, żeby go nie urazić? Myślałam nawet o takim rozwiązaniu, że mogłabym mieć dziecko z jego (bardzo przystojnym) bratem, a wychować je jako moje i mojego narzeczonego. Chodzi tutaj tylko o poczęcie dziecka, nie jestem zakochana w jego bracie. Dziecko byłoby spokrewnione z moim narzeczonym, więc nie miałby problemu z zaakceptowaniem go, a na pewno byłoby ładniejsze niż nasze wspólne dziecko. Jakieś inne pomysły? Jak to zrobić, żeby każda ze stron naszego związku była zadowolona? Pozdrawiam

pytasz o inne pomysły? - zerwij z nim, nie zasługujesz na niego :( - palnij sobie w łeb, niepotrzebnie zajmujesz miejsce na ziemi - ty się lepiej nie rozmnażaj, lepiej żeby dzieci były brzydkie niż głupie :O

Ale głupie prowo 0/10

jak będziesz miec dziecko z jego bratem to i tak dziecko może być podobne do twojego męża tak jak ja jestem podobna do siostry swojej mamy jak dwie krople wody moja mama blondynka, proste cienkie włosy, niebieskie oczy, tata blondyn zielono szare oczy, oboje bladzi, a ja czarne loki prawie afro, brązowe oczy, ciemna cera jak siostra mojej mamy, nawet identyczne rysy twarzy :) z kolei syn cioci podobny do mojej mamy blady blondyn więc pewności nie masz :)

najgorzej będzie jak będą miały jego urodę, a twój rozum. Tragedia.

Inteligencja jest dziedziczna,nie zdarza sie zeby w rodzinie inteligentów był jakis odrzut i na odwrót, wiec na bank bedzie miala glupie dzieci z tym czy innym. nie rozumiecie jej? w dodatku brzydkie po narzeczonym?przeciez jest na to szansa. tylko zastanawia mnie jedno,czy ona jest ladna czy tylko za taka sie uwaza, bo z tego co widze,to wiekszosc kobiet nie powie szczerze o sobie,ze sa brzydkie,maja za wysokie mniemanie

Niestety ale nie kochasz tego faceta. Wkręcasz sobie tylko miłość do niego. Nawet nie myśl o ślubie z nim. Zobaczysz że po ślubie będzie tylko gorzej... A przecież już teraz jest z tego co piszesz bardzo źle. Nie wychodź za niego. To sie nie skończy dobrze. Pomysł ze spłodzeniem dziecka z innym facetem to już w ogóle sugeruje prowokacje mega grubymi nićmi szytą. Przecież to to nie trzyma sie kupy co piszesz.

A ja miałam takiego nieatrakcyjnego narzeczonego, a obecnie męża. Na nieszczęście lub szczęście z czasem sama zbrzydłam i stałam sie nieatrakcyjna. Urodziłam mu dziecko. Dziecko okazało się ładne. Nie jest kopią żadnego z nas

na swoim przykładzie widzisz, że nawet brzydki ktoś potrafi wyrwać atrakcyjnego partnera, więc nie widzę problemu w brzydkich dzieciach, grunt by mądre były a tak na marginesie to raczej prowokacja

prowo 0/10