byłam miss liceum

w drugiej klasie

>>>byłam miss liceum <<< x budowlanego :D. x Druga kandydatka łysiała i miała garba :D :D :D.

"byłam miss liceum" - a teraz jestem chodzącym muzeum :D

A ja nigdy nie byłem największym ciachem. Ani w szkole, ani w wojsku, ani w klubie, ani nawet na osiedlu I nigdy mnie to nie martwiło:D

Ja z kolei byłam najładniejszą dziewczyną w klasie. I oczywiście byłam szanowana wśród chłopców, bo jako jedyna z dziewczyn brałam narkotyki.

a ja byłam miss i dzisiaj się tego wstydzę, to takie puste i żałosne! rok temu zależało mi na pieniądzach, władzy i sławie! byłam taka zepsuta! 19 lat potrzebowałam by się nawrócić i dojrzeć

w pierwszej klasie i drugiej byłam taka durna, w ostatniej odwróciłam się od wszystkiego, powiedziałam sobie STOP! od tej pory (mojej przemiany) chodziłam do szkoły ubrana schludnie, czysto, prosto, elegancko, ale już nigdy kokieteryjnie, wyzywająco, stałam się normalną, skromną dziewczyną i żałuję, że tak późno

>>>a ja byłam miss i dzisiaj się tego wstydzę, to takie puste i żałosne!<<< x Czego się wstydzisz? x Koleżanka została wicemiss Polski i uważała kandydowanie za zabawę. Szkoda jej było tylko butów, które jej podczas wyborów ukradli :(.

"Ja z kolei byłam najładniejszą dziewczyną w klasie. I oczywiście byłam szanowana wśród chłopców, bo jako jedyna z dziewczyn brałam narkotyki." x To zupełnie jak ja :)

małpiszon a zdałaś maturę/ skończyłaś szkołę? bo ja niestety nie i nie wiem czy za rok podejdę ponownie ;/ może też powinnam zacząć brać narkotyki

Dziewczyny nie zamartwiajcie się, tylko weźcie się w garść. Ja w liceum byłam jedną z najładniejszych dziewczyn w szkole. Oczywiście byłam z siebie taka dumna i miałam tyle pychy w sobie, że szok. Tylko w ostatniej klasie wydarzyła się tragedia w moim życiu. Straciłam kogoś bardzo ważnego dla mnie. Otrząsnęłam się po jakimś czasie i zaczęłam się znowu uczyć. Zdałam maturę i poszłam na studia, które skończyłam nawet z dobrym wynikiem. Wystarczy wziąć się za siebie :-D