Idealny mężczyzna

Jaki powinien być idealny mężczyzna dla współczesnej kobiety? 1. Wykształcony (bo będzie dobrze ZARABIAŁ) 2. Towarzyski (im więcej znajomych, tym większe prawdopodobieństwo, że będzie dobrze ZARABIAŁ) 3. Z dystansem do siebie (cecha niezbędna do tego, by móc obracać się w dużych grupach ludzi) 4. Z poczuciem humoru (cecha bardzo przydatna, jeśli chce się obracać w dużych grupach ludzi) 5. Przystojny (ładni ludzie dużo łatwiej nawiązują kontakty, poza tym przystojnym mężczyzną można poszpanować przed koleżankami) 6. Inteligentny (bo będzie dobrze ZARABIAŁ) To są najczęściej spotykane przeze mnie wymagania kobiet odnośnie idealnego mężczyzny. Jak widać, wszystkie sprowadzają się przede wszystkim do pieniędzy, co nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem.

O matko ale się uśmiałam... Genialnie piszesz.:-)

Prawda boli, co? :) Twoja reakcja nie zaskoczyła mnie w najmniejszym stopniu. Oczekuję, że 99% kobiet będzie wypowiadać się w podobny sposób :)

Ale ja się śmieje z tego że masz rację.:-)

autor ma fobie czy kompleksy>

Jaki był mężczyzna, w którym się zakochałam: 1. Po zawodówce (ale przynajmniej sam potrafi naprawić swój stary, bardzo awaryjny samochód) 2. Towarzyski (bo nie jest mrukiem, zna różnych ludzi, różne historie, ciekawostki) 3. Z dystansem do siebie (przynajmniej nie obraża się o głupoty, żarty, małe złośliwostki, którymi raczymy się wzajemnie) 4. Z poczuciem humoru (przynajmniej jest wesoło w jego towarzystwie, a nie nuda) 5. Przystojny (mi się niesamowicie podoba, ale tam gdzie go poznałam żadna dziewczyna nie wyrażała takiego zachwytu o nim. Choć każdy go lubi) 6. Inteligentny (bo przynajmniej można z nim normalnie rozmawiać i w mig łapie co mam na myśli, a nie zastanawia się nad tym przez dłuższy czas, ani nie wymaga tłumaczenia) xxx Co jeszcze mogę dodać? Jest opiekuńczy. Ty skojarzysz to z pieniędzmi, ale jak ów mężczyzna doładował mi telefon, to najpierw się wściekłam, powiedziałam, że oddam mu te pieniądze (w efekcie też mu doładowałam telefon na tą samą kwotę), ale potem doceniłam GEST, że specjalnie dla mnie po nocy jechał po doładowanie, choć go nie prosiłam. xx W sumie, jak tak myślę, to Wam, facetom wydaje się, że pieniędzmi nas będziecie czarować. Mój kwiatka mi nigdy nie kupił, ale chciał mi dać pieniądze na prawo jazdy. Oczywiście nie wzięłam, bo ja sama na takie rzeczy zarabiam, ale ciągle przy tematach pieniędzy tłumaczy mi, że nie ma mnie za biedną, tylko chce mi zapewnić poczucie bezpieczeństwa, żebym wiedziała, że przy nim nie muszę oszczędzać, że wszystko mi zapewni. xxx A to tak nie działa. Bo choć był gotów płacić za mój telefon, kursy, to poczucia bezpieczeństwa nie dał. Albo dał, ale sam je odebrał swoją niesłownością. xxx Czemu mężczyźni, którzy nie mają partnerek tak często wmawiają kobietom, że lecimy tylko na kasę i wygląd? Przykry sposób na leczenie kompleksów. Nie jesteś odrzucany przez niewielką wypłatę, tylko przez charakter (i czasem wygląd, bo nie oszukujmy się, partnerzy muszą się sobie podobać).

Wysoki z dużym penisem, bogaty, zaradny, alkoholik lubiący kobiecie czasem przywalić (je to podnieca).

Facet ma mieć kasę,przebojowość i wygląd -bo to u mężczyzn on sie bardziej liczy Lecenie facetów na wygląd to mit-praktycznie nie ma czegoś takiego jak partnerka w jego typie Natomiast kobieta zawszę wymaga lepszego wygladu

Facet musi zapewnić -samochód -mieszkanie -prace i płynące z tego pieniądze -zapewnia atrakcje i rozrywkę -jest odpowiedzialny , zaradny i ogarnięty -doświadczony seksualnie -przebojowość w towarzystwie -pewność siebie -umiejętność poderwania -umiejętność obrony i bicia się -super ciałko (żadne tam chude czy cos) -urodę często przewyższającą tą kobiecą-bo rzadko się zdarza żeby kobieta brała faceta brzydszego od siebie Wszystkie kobiety szukają sponsora który będzie je utrzymywał i robił za nie wszystko, dawał od siebie więcej niż ona,zapewniał wszelkie dobra by nie musiała się martwic księżniczka .One nie kochają bezwarunkowo smutas.gif tylko za cos ! To materialne istoty które kłamią , manipulują by osiągnąć swój cel a faceta nie kochają bo zawsze mogą zmienić go na lepszy model ! Wiadomo ze każdy,także facet potrzebuje bliskości i czułości - niestety , nie ma co się łudzić ze dotrzyma ona wierności i lojalności. praktycznie każda kobieta pomimo stałego partnera ( i dzieci) jeśli nawet nie zdradzi fizycznie to przeżyje wielkie z tyłka wyjęte platoniczne miłości i fascynacje innym facetem smutas.gif bo prawda jest taka ze dzięki temu ze to kobieta wybiera faceta (zwykle więcej reprezentującego/dającego od siebie niż ona) to facet naprawdę kocha-a kobieta wymaga

Idealny mężczyzna, czyli taki jaki z opisów wyżej, nie ma ochoty na żeniaczkę i dzieci. On żyje pełnią życia.

"5. Przystojny (mi się niesamowicie podoba, ale tam gdzie go poznałam żadna dziewczyna nie wyrażała takiego zachwytu o nim. Choć każdy go lubi)" Znając życie byłaś brzydsza,miej ogarnięta i majętna od niego a jeszcze mu łaskę robiłaś zerujac na tym ze od was nie wymaga sie tak bardzo kasy,przedmiotów,przebojowości,bajery i urody jak od mężczyzn

gość dziś nie jesteś kobietą, a ciągle wklejasz te swoje głupie teksty. Każdy jest inny. To że niektóre kobiety wymagają czegoś, nie znaczy, że inne również. Faceci też mają swoje wymagania. Ale ja np nie siedzę i nie wklejam żali na temat tego, jak to faceci mają z d**y wymagania, a nic od nich nie można dostać z tego co ważne. xxx Widzisz, tak jak pisałam wyżej, mój facet został zj****y za to, że kupił mi doładowanie do telefonu, ale potem podziękowałam mu za gest. Nie doceniłam wydanych pieniędzy (które mu zresztą oddałam), ale doceniłam, że dla mnie coś zrobił. xxx Nie doceniam, że chciał płacić za mnie, bo wcale się przy nim nie poczułam bezpiecznie, gdyż innymi CZYNAMI doprowadzi do tego, że już mu nie ufam. xxx Kobiece zdrady? Mój by już dawno ze mną zdradził żonę, gdyby nie to, że to JA, kobieta, pilnowałam go, żeby najpierw był rozwód. Aż mi się nie chce odbijać twoich smutnych wypocin. Mój chudzielec, z wiecznie psującym się autem, na randkach z którym siedzieliśmy w parku albo aucie i rozmawialiśmy, tuliliśmy się zarabiał koło 2000 bez nadgodzi, na fajki wydawał jakieś 500 i jeszcze spłacał kredyt. A jakoś mi to nie przeszkadzało. Jak to wyjaśnisz?

" gość dziś "5. Przystojny (mi się niesamowicie podoba, ale tam gdzie go poznałam żadna dziewczyna nie wyrażała takiego zachwytu o nim. Choć każdy go lubi)" Znając życie byłaś brzydsza,miej ogarnięta i majętna od niego a jeszcze mu łaskę robiłaś zerujac na tym ze od was nie wymaga sie tak bardzo kasy,przedmiotów,przebojowości,bajery i urody jak od mężczyzn " xxx xxx Nie wiem, czy byłam brzydsza, ale tam faceci mnie lubili. Kilku mi wprost mówiło, że jestem ładna, że się podobam. O tym, że kilku innym się podobałam, powiedział mi właśnie ten mój ukochany. Lubić, też mnie tam lubili. Każdy tam był do mnie pozytywnie nastawiony, co widziałam, co niektórzy mi mówili i o czym mi mówił właśnie ten facet, którego pokochałam. Kasy, owszem miałam mniej, ale po pierwsze, nie spotykaliśmy się dla pieniędzy, po drugie zawsze powtarzałam, że będę płacić za siebie a on zawsze się wkurzał, że kobieta płacić za siebie nie może. No i jakby na to nie patrzeć, ja mam większe możliwości. Jestem w trakcie studiów, po których mogę zarabiać na początku więcej niż on za kilka lat.

Rozbiłaś małżeństwo? A co do urody to od kobiet miej sie wymaga a więcej docenia U mężczyzn na odwrót Tak samo jest z innymi cechami

wychodzi ze ty jak zwykle,brzydsza od niego i grosza przeciętniarka robiłaś wielka łaskę ze jesteś z facetem mimo ze sama nic do związku nie dałaś-ani urody,podrywu,kasy i to wszystko zapewnił facet mimo ze to ty udajesz uduchowiona i łaskawa a facet miał: -urodę -auto -kasę większa od twojej -powodzenie i przebojowość ty nic nie musiałaś się starać i dać od siebie a ty wielka łasko co wniosłaś w związek oprócz odbicia mężatce lepszego od ciebie faceta bo tylko mi udowodniłaś to co wyżej jest napisane-tylko ze tyb sama siebie idealizujesz :)

19:04 - przepraszam w takim razie, źle odebrałem :)

''Nie wiem, czy byłam brzydsza, '' kobieta zwykle jest brzydsza,czasem równa facetowi -ładniejsza jeśli facet ma duuuuzo kasy i fantów -tylko wy macie zawyżone mniemanie o sobie

Ja go nie podrywałam, to on mnie. Czy rozbiłam? Jeszcze na przedostatnim spotkaniu, jak miałam ogromne wyrzuty sumienia, on mnie tulił i zapewniał, że nic nie rozbiłam, bo to małżeństwo już dawno było martwe. Zresztą widziałam sama, że coś jest tam nie tak. Więc przypilnowałam, żeby nie było seksu nim się rozwiodą, a to że zaczęliśmy się spotykać, chodzić za rękę, to jego odpowiedzialność, bo to on jej przysięgał. I on mnie namawiał. Co do urody. Może się tak nie wymaga, a może kwestia gustu? Ale czasem w spojrzeniu widać, że komuś się podobasz. Zresztą, przecież nigdy nikogo nie pytałam, czy się podobam. Ot, wychodziło w rozmowach. Takich zwykłych i w próbach podrywu. xxx Nie rób na siłę potworów z kobiet. Skoro nie możesz żadnej poderwać, to zastanów się nad sobą. Może Ci charyzmy brakuje, może zagadujesz nie w takim miejscu, nie w takich okolicznościach itp. Ja mnóstwo mężczyzn spławiłam tylko dlatego, że mam lęki przed związkami. Z tym się chciałam związać, bo znałam go już długo, a podobał mi się od samego początku. Gdyby w pierwszym miesiącu znajomości zaczął mnie podrywać, to by nic nie osiągnął. Nawet gdybym nie wiedziała o żonie.

''Aż mi się nie chce odbijać twoich smutnych wypocin. Mój chudzielec, z wiecznie psującym się autem, na randkach z którym siedzieliśmy w parku albo aucie i rozmawialiśmy, tuliliśmy się zarabiał koło 2000 bez nadgodzi, na fajki wydawał jakieś 500 i jeszcze spłacał kredyt. A jakoś mi to nie przeszkadzało. Jak to wyjaśnisz?'' jesteś typowa ohydna zblazowana wymagająca baba-wszystko dałaś mniej od siebie a zgrywasz łaskawa i uduchowiona O jaka tyś wspaniała ze jako studentka poleciałaś na żonatego faceta samemu nie mając urody,kasy i dopiero studiując a dzieci tez miał? i co takiego boskiego studiujesz?

@gośćM - napisałem "przede wszystkim" do pieniędzy. Zresztą co za różnica, czy będzie źródłem pieniędzy, czy rozrywki? Tak czy tak kobiety w większości przypadków traktują mężczyzn jak zabawki :) Oczywiście zdaję sobie sprawę, że sporo mężczyzn traktuje kobiety jak zabawki.

czyli wychodzi na to ze przystojniak chciał odmiany po zonie :) chyba mi pogorszyłaś zdanie o kobietach

Tak, jestem szpetną przeciętniarą, w dodatku nudną. Tylko po co on do mnie zagadywał? Po co podrywał? Po co skakał nade mną, chciał pomagać choć sobie sama radziłam? Czemu inni faceci skakali wokół mnie? Czemu każdy ze mną rozmawiał jak tylko się pojawiłam? Po co komplementowali? Nie musieli, to nie był taki charakter znajomości żeby komplementować. xxx Nie wniosłam żadnych pieniędzy, on też nie. Jedyne pieniądze jakie wydaliśmy, to na telefon, żebyśmy mogli do siebie pisać, on na paliwo, żeby dojechać na randkę, ja na bilet, bo sama sobie jeżdżę autobusem, nie chciałam żeby po mnie przyjeżdżał, tylko umawialiśmy się pośrodku i ja wydałam jeszcze na prezent dla niego, bo urodziny miał. Nic poza tym. xxx To bardzo przykre, ale nie wyleczysz swoich frustracji wmawiając, że wszystkie kobiety są gorsze.

Poza tym ja mówię o "idealnym mężczyźnie", którego kobiety szukają na całe życie, a nie o mężczyźnie, którzy służy za "przyjaciela" do wyżalenia się, bo od takiego wymagają innych cech :)

"jesteś typowa ohydna zblazowana wymagająca baba-wszystko dałaś mniej od siebie a zgrywasz łaskawa i uduchowiona O jaka tyś wspaniała ze jako studentka poleciałaś na żonatego faceta samemu nie mając urody,kasy i dopiero studiując a dzieci tez miał? i co takiego boskiego studiujesz? " xx Ale nie rozumiem, co dałam mniej a co on więcej? Dzieci nie miał. A chciał mieć. Kasy mam mniej niż on, ale to nie znaczy, że wcale nie mam. Niby "dopiero" studiując, ale różnica w wieku między nami wielka nie jest, też mógłby teraz studiować, gdyby chciał. Argument z urodą mnie śmieszy już :D A moje studia, to moja tajemnica.

''Zresztą co za różnica, czy będzie źródłem pieniędzy, czy rozrywki? Tak czy tak kobiety w większości przypadków traktują mężczyzn jak zabawki usmiech.gif Oczywiście zdaję sobie sprawę, że sporo mężczyzn traktuje kobiety jak zabawki.'' mimo wszystko częściej to się zdarza u kobiet,a potem się idealizują ja ta dziewczyna.... nam się wmawia ze wymagamy urody ,a to one lecą na kasę i urodę ,robiąc z siebie w związku łaskawe matki Teresy

Suhavayarad dziś Poza tym ja mówię o "idealnym mężczyźnie", którego kobiety szukają na całe życie, a nie o mężczyźnie, którzy służy za "przyjaciela" do wyżalenia się, bo od takiego wymagają innych cech usmiech.gif xxx Ale ja pisałam o mężczyźnie z którym chciałam spędzić swoje całe życie. Urodzić mu dzieci (które on chciał mieć - to tak zanim się posypie, że mężczyźni nie chcą, on chciał bardzo i pierwszy zaczął podejmować temat), żyć z nim, wspierać się, dbać o siebie wzajemnie, razem się zestarzeć. Tylko się przejechałam na nim. Ale gdyby nie zawiódł, to poważnie o nim myślałam. I wcale pieniądze nie były niczym, co mnie do niego ciągnęło, bo jak mówiłam sama chciałam za siebie płacić, a on też kokosów nie ma.

''że wszystkie kobiety są gorsze.'' nie jako pleć tylko w związku z danym mężczyzna

''Ja mnóstwo mężczyzn spławiłam tylko dlatego, że mam lęki przed związkami'' poza tym wy nie musicie podrywać -tylko przebieracie i wybrzydzacie a jak facet a jakieś leki czy blokady to zostanie sam

a jak facet się podoba kobiecie od samego początku znajomości -puki jeszcze nie sypie zainteresowaniem,bajerką i kasa to musi przebojowy super przystojniak czy ty byłaś przebojowa super laska?

Też pewnie zostanę sama. :) Uszczęśliwia Cię to?