Kalendarzyk antykoncepcja

Czy kalendarzyk waszym zdaniem to dobry sposób na antykoncepcje?

raczej nie, organizm kobiety jest dość zmienny, sporo czynników zewnętrznych może wpłynąć na jakość owej tzw. antykoncepcji

U mnie dzialal,ale jaknym wpadla to nic takiego by sie nie stalo. Planowalismy slub. Nie stawialabym na kalendarzyk jako jedyna metode antykoncepcji. Te wszystkie pomiary,sluzy,obserwacje itp... A wystarczy zmiana klimatu np w wakacje i owulacja moze sie przesunac. U mnie zawsze owulacja i @ byla jak w zegarku,a wlasnie po urlopie dostalam 3dni wczesniej. Na szczescie zawsze czuje kiedy ja mam,staralismy sie w ten dzien i mam corcie:)

To zadna metoda, przeziębienie,, alkohol, stres, nie regularny tryb zycia - wszystko wpływa na dni plodne. Żeby można bylo mówić o jakiejkolwiek "skutecznosci" kalendarzyka to trzeba by bylo miec idealne dni - nie pracować, codziennie wstawać dokladnie o tej samej porze, o tej samej porze chodzić spac, nie chorować, nie stresować się, nie imprezować, nie pic alkoholu itp,itd...

Metoda średniowieczna. W dzisiejszych czasach wszechobecnych zaburzeń hormonalnych ma bardzo niską skuteczność.

Jako jedyna metoda "antykoncepcji" w żadnym wypadku, bo zbyt wiele czynników może zakłócić cykl i pomyłka brzemienna w skutkach (dosłownie) gotowa. Kalendarzyk jest dobry, jeśli starasz się o dziecko i chcesz sobie wyznaczyć dni płodne. Ale wygodniej wykonać test owulacyjny, który kupisz za grosze w aptece.

Po alkoholu się nie kochamy to samo przeziebienie! U nas dzialal i mamy planowane dwoje dzieci. Kazda tabletka rozwala miedzy innymi watrobe itd.Nam doradzil podczas jednego z badan ginekolog kalendarzyk i prezerwatywy jako nie szkodliwa antykoncepcje w odpowiedzi na meza pytanie, bo maz jest przy mnie podczas kazdego badania nawet pochwy wspieral rowniez porody Nie jestem zacofana by sie wstydzic meza podczas badan czy porodu.Kuriozalne by bylo nie wstydzic sie obcego faceta ginekologa a meza wstydzic! !!

00:03 To znowu ty? Dlugo jeszcze bedziesz pisać te bzdury? A co do tematu. Nigdy nie stosowalam kalendarzyka i stosowac nie bede, bo nie wyobrazam sobie zmienić trybu życia, nawykow, przyzwyczajen. Dlatego wolalam podwiązać jajowody.

A mi sie w tym.cyklu owulacja przesunela (robilam testy) i kalendarzyk moglam sobie w tylek wsadzic. Dosam ze od pol roku mialam owu jak w zegarku.