Jestem lesbijka i lubie dominy ale to chyba juz przesada

Mam dziewczyne i bardzo mnie podnieca gdy ona jest taka wladcza, taka krolewska mozna powiedziec, a ja taka poddana jej. Lubie wypelniac jej polecenia ale co innego jest np. uklekniecie i polizanie stop a co innego gdy wczoraj wlozyla sobie na chwile dildo do tylka, nie do c**y tylko normalnie w d**e i daje mi do oblizania. Waszym zdanie gdzie istnieje granica w zabawie erotycznej pani-niewolnica. Ona twierdzila, ze mam jej sluchac i oblizac. Nie oblizalam ale w koncu tak na chwile objelam dildo ustami ale tak by w buzi nie dotknac jezykiem czy podniebieniem. Powinnam sie godzic na takie zabawy, moim zdaniem za ostre, czy przerwac to stanowczo?

ja wcinam gowna z d**y mojej panie i błagam o wiecej

Jeżeli jest Twoją Panią to powinnaś jej słuchać bez względu na wszystko. Tylko wtedy taka zabawa ma sens. Inaczej nie jesteś żadną Niewolnicą. Wiec albo chcesz mieć na poważnie relacje Pani-Niewolnica albo dajcie sobie spokój.

Powiedz jej ze takie rzeczy robi sie na p****lach i nie jest to tak ze sie lize zaraz po wyjeciu z o***tu.Oni tam kreca to dwa razy i ten oblizywany k***s czy dildo jest umyty lun inny.W odbycie sa smiertelnie niebezpieczne bakterie.

Naoglądała sie p****li i jej odwala. :D Byłam kiedyś w takiej relacji i domina miała jakiś dziwne upodobanie do ciągniecia mnie za uszy, ale tak mocno że naderwała mi ucho i dałam sobie spokój bo to nie o to w tym chodzi aby narażać zdrowie uległej. :/

moze chce z ciebie zrobic swoj kibelek osobisty, to modne w tych klimatach, ale niebezpieczne dla zdrowia :D

Jak ci siada na twarzy liżesz jej o***t ? Jako uległa suka musisz godzić sie na wiele, nawet jedzenie odchodów. :D

Jeśli ci to nie przeszkadza, to spoko. Też lubię BDSM. A jeśli to przekracza twoj***ariery no to powinnaś jej o tym powiedzieć.