Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to jest przemoc?

Polecane posty

Gość gość

Poklocilam sie z moim chlopakiem, chcialam wyjsc a on chwycil mnie i przytrzymal a jak sie chcialam wyrwac to powiedzial "pojdziesz jak skoncze" i cos tam do mnie jeszcze gadal co ma mi do zarzucenia. Nigdy nikt tak wobec mnie nie postapil i ja wtedy wpadlam w jakas histerie a on do mnie nie przesadzaj..... Brzmi jak prowo ale to nie jest prowo. Gdyby nie to, ze jestesmy razem od dwoch lat i w wielu momentach nam jest super to bym go rzucila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro cię nie bije, to nie jest to przemoc. Jedynie przytrzymał cię w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale to było ograniczenie mojej swobody. Ja już miałam dość jego pretensji, nie miałam ochoty go dalej słuchać i postanowiłam wyjść a on mnie chwycił tak że nie mogłam przejść i nawet nie mogłam się wyrwać (zero delikatności) i do mnie "pojdziesz jak skoncze", a jak zaczelam plakac, szarpac sie, przeklinac to on niewzruszony tylko mnie trzymal i powiedzial "nie przesadzaj" i jak dokonczyl co ma mi do powiedzenia to wyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było dać mu w pysk i wyjść. A jakby ci oddał, to wiedziałabyś, że to gnój i należy takiego zostawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sie zaczyna przemoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×