Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćniezawstydzony

Czy sikacie przy swoich mężach, partnerach?

Polecane posty

Gość gośćniezawstydzony

Temat może głupi, ale poważnie pytam, bo my mimo, że mamy w domu dwie łazienki to korzystamy i tak z tej przy sypialni i rano np. mąż się goli, a ja wstałam akurat to idę siku. Albo ja biorę prysznic, myje zęby itp i mąż chce siku to też torobi przy mnie. Jak mam okres to tampona też zmienię gdy np. on jest pod prysznicem. Robię to bardzo dyskretnie. Dlaczego was o to pytam? Bo dziś usłyszałam, że sikanie przy mężu to przegięcie. Dobrze, że o tamponach nic nie wspomniałam:D Dodam,że podczas robienia tzw "dwójki" nie przeszkadzamy sobie:P chociaż mi się zdarzyło wejść kilkarazy jak mąż był na kibelku, ale to już nic regularnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O czym ty mowisz nie masz Zajecia?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaden problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sikam i podpaski tampony tez zmieniam. a co w tym niby dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko robimy przy sobie. Tzn nikt specjalnie nie leci do łazienki żeby popatrzeć jak drugie sika czy robi coś grubszego, ale jak jedno jest w łazience i się myje a drugiemu się akurat zachce to nie ma z tym żadnego problemu. Mamy jedną łazienkę, ale jak mieliśmy wcześniej 3 to tak czy siak się zdarzało że się razem spotykaliśmy w łazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćniezawstydzony
ja własnie mam tak, że mimo dwóch łazienek korzystamy z jednej i jeśli chodzi o siku to mam to gdzie czy mąż jest w środku czy nie, a dziś rozmawiam z koleżanką z pracy i z rozmowy wyszło że mąż był w łazience jak zmieniałam tampona i ona się zdziwiła, a ja na to, że przyszłam siku to zmieniłam od razu przed prysznicem, a mąż się golił i ją to strasznie zbulwersowało. Posłuchałam 20 minutowego wykładu na temat intymności i poczułam się dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się ludzie kochają to w czym problem? My z mężem nie mamy żadnego tabu w kwestii spraw fizjologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sikam przy mezu , kupe wole robic w samotnosci , tampony zdarza sie ze zmieniam przy mezy ale robie to dyskretnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siku tak ale kupe czy zmienianie podpasek to sie juz krepuje,jestesmy małzeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, a co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie uprawiacie seksu w czasie okresu? bo jesli tak to chyba nie ma co się wstydzić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy jedną łazienkę :-( siku standard, z kupą nie... Najgorzej jest rano, bo ja jak wstanę mam parcie na 2, a mąż w tym czasie się szykuje do pracy.... No i czekam z pupą zesciubioną.... Tampony też zmienię ale tak ze nic nie widzi...podpasek nie używam.... Jeslibysmy mieli dwie łazienki to raczej sikalabym osobno :-)... Ale raczej nie jest to dla nas problem siusianie przy sobie.... Kupa nie bo śmierdzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy w życiu. Ale od dawna mam w głowie projekt łazienki rodzinnej, gdzie nikt nie będzie sobie przeszkadzał i wszystko będzie wmiare intymne, ale w jednym pomieszczeniu... tylko kogo na to stac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie ,peenych rzeczy nie nalezy pokazywac facetom ,nie krytykuje was bo to inwidualna sprawa, ja po prostu nie wpuszczam meza do swojego kobiecego swiata, zadnych maseczek przy nim ,olejowania wlosow ,golenia się, siku a zmiana podpaski to juz wgl mi sie w glowie nie miesci tak samo jak porod z mezem ktory patrzy jak wychodzi glowka,obok jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy dwie łazienki. Na górzę prysznic i kibelek razem, na dole to samo plus kibelek osobno a korzystamy tylko z tej na górze. I tam rano sikam, depiluję się, zmieniam tampony, podpaski. Mąż czasem jest, czasem nie. Nie przejmuję się jego obecnością. Jak zobaczy, że siusiam to mam to gdzieś, nie raz jedno z nas sika i rozmawiamy przyotwartych drzwiach. Jeszcze kilka dni temu ja tampona zmieniałam przy otwartych drzwiach i z mężem rachunki omawiałam:D Jak chce nam się "2" to zamykamy drzwi, ale nie na klucz, bo jak ktoś dzwoni bądź coś drugie chce to zapuka i otwiera drzwi:P Mamy, taty i rodzeństwa się nie wstydzę, a męża miałabym? Bez przesady:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siusiamy przy sobie często, ale jak dwójka, to nigdy nie. tampony zmieniam sama, nigdy przy męzu,ale czasem zapomnę że mam tampony w drugiej łazience a jestem w innej, to wołam go "kochanie prosze przynieś mi tampon ale też fioletowy nie zielony". zero problemu. ba, zdarza mi się -cchoć bardzo rzadko - i bardzo dyskretnie robić siusiu jak syn się kąpie. m 6 lat. zapytalam go neidawno, czy m uto przeszkadza, mowi że nie, a niby czemu ma to przeszkadzać. ale czuję, że powinnam przestać jednak okazyjnie siusiuać przy synku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy mężu robie wszystko. Nie ze mam taki fetysz tylko wynikało to z sytuacji ze parę razy zdarzyło mi się mdlec z bólu na kiblu i wtedy mąż mnie pilnował, ewentualnie zbierał z podłogi jak nie zdążył mnie zlapac. Tracilam przytomność więc był przy mnie i tak teraz nie mamy oporów żeby sobie wejść do kibla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gęby biorą k****a i się nie brzydzą a sikać przy nich się wstydzą, nie przesadzaj, przecież co niektóre baby to są tak ohydne stworzenia i tak głupie, że hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robie przy mezu wszystko, przeciez to moj maz a nie obcy facet....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jego kolezanka z pracy zalatwia sie w odosobnieniu dlatego bardziej go pociaga. Kobiety, wiecej intymnosci, zwiazek nic na tym nie straci. Wrecz przeciwnie. Na poczatkuz zwiazku pewnie ok ake z czasem.. tak jak mowilam ta kolezanka z pracy ktora jest taka obca taka zawsze pachnaca ,zrobiona itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migrantka
szokujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:46 ZGADZAM SIE. uwazam ze robiac takie rzeczy przy mezach tracicie na atrakcyjnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestescie dziwne na prawde, jak sie z kims jest to sie z nim jest, a nie ukrywa bo siku musi sie isc...wiadomo nie wolam meza gdy sikam by popatrzyl, ale tez nie ukrywam sie, znamy sie nie od dzis i kocham to ze przy nim moge byc w 100% soba nie bawic sie w jakies gierki typu"o moj boze nie patrz bo sikam" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze to straszne jest. Ja nie brzydze sie meza duzo robimy razrm ale na milosc boska srac sikac i zmieniac podpaski tampony to my wolimy jednak osobno. Mnie by to krepowalo tzn siku w podbramkowej sytuacji jeszcze ok ale nic eiecej. Jak was potem pociaga maz jak go srajacego widzicie kurde no nie wiem. I jak ja mam byc atrakcyjna dla niego skoro karze mu ogladac mok tampob czy podpaske i sila rzeczy wacha ten specyficzny zpaach. To dla takiego faceta nawet "pani jadzia" z warzywniaka emerytka bedzie bardziej pociagajaca niz sikajaca zona. Ja rozumiem w chorobie jesli trzrba to trzrba ale tak z wlasnej woli? Troche intymnosci chyba nir zaszkodzi w zwiazku co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy w zyciu jest pewna sfera intymna i pewien szacunek do wlasnego partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna zmieniac tampony czy podpaski przed mezem boze zero godnosci a potem placz i zdziwienie dlaczego on odszedl mi by bylo wstyd zeby ktokolwiek ogladal moja zakrwawiona podpaske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam z tym zadnego problemu. Jestem partnerem męza , nie lokatorem we wspólnym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ma do tego godność? Wiadomo, ze nikt specjalnie przy mężu nie zmienia podpasek czy tamponów, ale ja dziś chociażby musiałam zmienić tampona, a mąż był pod prysznicem i wiedziałam, że prędko nie wyjdzie:P to szybko weszłam i dyskretnie zmieniłam, potem się wysikałam i dopiero jak wodę spuściłam to mąż się kapnął, że jestem w łazience:D sikam normalnie przy nim, bo rano oboje do pracy się szykujemy, a mamy jedną łazienkę, więc myjemy razem zeby itp. Nie będę przecież wstawać wcześniej by się wysikać w samotności. A tak to w ciągu dnia nie sikam przy nim, ale czasem drzwi nie zamknę. Wielkie mi coś. Ukrywanie się z sikaniem czy zmieną tampona:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robię żadnej z wymienionych rzeczy przy mężu. Jeszcze sikanie, jakby przycisnęło, bym przełknęła ale reszty nigdy. Zapomniałyście kobiety czym jest intymność, delikatność, takie się zrobiłyście dosadne, obcesowe. A potem płacz i zgrzytanie zębów bo nie ma pociągu, romantyzmu w małżeństwie. A same na to pracujecie takimi "przyjemnościami', tłumacząc to super zżyciem. My mamy osobne łazienki i to najlepsze dla nas rozwiązanie ale jak jeszcze mieliśmy jedną, to korzystaliśmy oddzielnie. A ta mama od 6-latka to się powinna zastanowić, czy już nie czas zaprzestać załatwiania się przy synu, bo to aż niesmaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani powyzej A co powiesz na to ze moj maz lubi patrzec jak sikam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×