Gość I am different Napisano Lipiec 11, 2015 Już nie daje rady. Mam dość mojej przeklętej rodzinki. Matka schizofreniczka, która ma agresję tylko do mnie oraz wyrodne rodzeństwo, z którymi nie chcę żyć od dziecka. Chcę znaleźć pracę, ale nigdzie nie da się tego zrobić. Latam z dokumentami i szukam codziennie i wszędzie. Coraz bardziej duszę się w bloku, w którym mieszkam z nimi od pół roku. W domu było dużo miejsca, a tutaj? Pełno ludzi przed blokiem (sama patologia ale właśnie przez to nie dam rady żyć tutaj) i nie wytrzymuję nerwowo. Tyle ofert ostatnio miałem, a oczywiście znaleźli się inni chętni, kiedy zapewniali że to ja będę miał to stanowisko. Czuje się jakby przekleństwo na mnie ciążyło. Nic mi nie wychodzi, gdybym chociaż tą pracę dostał. Tutaj czy wyjazd, odetchnąłbym a później już wyrwał się całkowicie. Pomóżcie, choć rozmową. Nie mam już nikogo... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach