zawriowania cyklu

Zazwyczaj mam cykle 26-28. W ubieglym roku w lipcu dostalam okres na czas 27dc, ale wraz z okresem zaczely mnie bolec piersi- nabrzmiale itd. Okres byl dosc bolesny (wyjatkowo), trwal 3 dni. Wrazliwe i nadbrzmiale piersi utrzymywaly sie okolo 2 tyg. teoretycznie po tym jak mialo dojsc do owulacji (juz w sierpniu) dolegliwosci ze strony piersi ustaly. Okres sierpniowy nadszedl na czas - 28dc, ale trwal 6 dni ( nie zdaza mi sie) i byl niezwykle skapy. Teraz znowu mamy czas wakacyjny i znowu jakies zawirowania. Poprzedni okres dostalam w 22dc. zaraz po nim zaczelam odczuwac nabrzmialosc i nadwrazliwosc piersi, ktora utrzmywala sie do dzisiaj, kiedy to dostalam kolejny okres w 18dc!! !! Nie jest to zadne plamienie srodcykliczne, okoloowulacyjne, tylko normalny okres. Bezbolesny, nadbrzmialosc piersi wyraznie ustapila. Od pewnego czasu zauwazam tez, ze mimo wzmozonego ruchu ( silwonia, troche ciezarow, ale rzedu max 10kg) i raczej trzymania diety, waga idzie mi w gore!! !! Zastanawiam sie czy to wszystko nie jest spowodowane niedoczynnoscia tarczycy (tycie, nieregularnosc), ktora z kolei moze wplywac na podwyzszenie prolaktyny ( piersi, nieregularnosc). Dodam, ze mam 36 lat. Moze to jakas premenopazua ..... Czy ktoras z Was miala cos podobnego? Mam zamiar zbadac hormony tarczycy.