Ślub z Niemcem, obcokrajowcem.

Witam wszystkich! Mam pytanie do osób znających temat, czyli pozostających w związku małżeńskim z Niemcem i tam mieszkających. Jak to jest, jak to się sprawdza w praktyce? Chodzi mi o takie zwykłe życie, bo wiadomo, że narzeczeństwo i wszystko co przed ślubem to nie to samo co potem. Czy są istotne różnice kulturowe? Na co trzeba uważać, na co zwrócić uwagę? Mój narzeczony jest Niemcem, ślub za 3 miesiące, a ja diabelnie się tego wszystkiego obawiam. Inni emigrują, nawet jadą w ciemno, a ja? Ja jeszcze nie wyjechałam, a już się boję. Proszę tego źle nie odbierać- ja ufam swojemu narzeczonemu, wiem, że mogę na nim polegać, wiem, że jest oddany. Ale jednak wyjazd w nieznane i osiedlenie się tam na stałe stanowi dla mnie nie lada wyzwanie. Będę wdzięczna za każdy głos.