Wasze najlepsze teksty, którymi zgasiłyście jakiegoś faceta

Moje były takie: X do mnie i koleżanek-Cześć, jaką piosenkę śpiewacie? Ja-Ty mi nie wyglądasz na człowieka, który słucha dobrej muzyki. Y (wpadł na mnie w szkole na korytarzu, był spasiony) Ja-Uważaj, jak łazisz, gruba świnio! Z-Lubisz Dodę? On-Nie cierpię jej. Ja-A wyglądasz, jakbyś lubił. A-Nie chciałbym mieć dziewczyny w szkole. Ja-Za wysoki poziom? Ja (po kłótni z ex-em)- Wiesz, dlaczego jesteś taki wyszczekany? Bo zawsze byłeś najmniejszy i najchudszy w klasie, to żeby zyskać choć trochę respektu pyskowałeś do wszystkich. B na dyskotece - Mówią na mnie Hamulec. Ja - Bo jesteś zahamowany? B - Nie, bo jestem chamem. C (ex) do znajomych (bardzo dawno temu)-Ona jest głupia! Ja: Naucz się lizać, zanim coś powiesz. Było tych tekstów dużo więcej, ale na chwilę obecną nie umiem sobie przypomnieć. Może potem coś dopiszę. Dziewczyny, jestem ciekawa Waszych dissów :D

ile ty masz lat?14?zenada.

jak to mają być cięte riposty to pogratulować, większość to po prostu bezczelne chamskie teksty, zwłaszcza ten o grubej świni, bo obrażanie kogoś ze względu na jego wygląd jest dziecinne i żałosne, wcale nie świadczy dobrze o człowieku