Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiecie, że Bóg mnie kocha i pozwolił mi wygrać 50tys w Lotku? :)

Polecane posty

Gość gość

abym mógł się wyprowadzić z patologii? :) Najpierw pojechałem do Gdańska PKSem do oddziału Lotto, zabrałem dowód i numer NIP oraz numer konta które założyłem dzień wcześniej w banku PKO bo nie miałem wczesniej wcale konta - nie było mi potrzebne. Procedura w Lotto trwała niecałe pół godziny, a jako że oni też mają konta w PKO pieniądze były praktycznie natychmiastowo, gdy wróciłem do domu i zalogowałem się do banku pieniążki już były :) Ale wy sobie nawet nie wyobrażacie jaką wielką ulgę poczułem gdy padły moje numery, co prawda mogło być jeszcze lepiej bo wpadły tylko 9 na 10 liczb w multi multi z plusem (gdyby padło 10/10 to bym wygrał 2,5mln!!!:o) ale i tak jest bardzo zadowolony, bo ja nawet nie chciałem wielkich pieniędzy, chodziło tylko o to żeby ta kasa pozwoliła mi sie wyprowadzić i uniezależnić. Tydzień później od momentu gdy pieniądze miałem juz na koncie byłem oglądać kawalerki, pare dni później już byłem przeprowadzony, potem kompletowałem troszke sprzętu głównie do kuchni, serwis na 6 osób sobie kupiłem, szklanki, kubki, miski, jakieś deski do krojenia, noże kuchenne, zestaw sztućców na 6 osób, tarka do warzyw, obieraczka, durszlak, jakies łyżki drewniane do mieszania, czajnik elektryczny, zestaw garnków, patelnie itp bo ogólnie pokój (kuchnie mam oddzielną a nie tylko aneks w pokoju) był w pełni urządzony więc tam nie musiałem, kołdre z domu wziąłem swoją wiec wszystko miałem, tylko sobie kupiłem ręczniki i takie tam chemie domowe - mydło, papier toaletowy, szczoteczke i paste do zębów, żel pod prysznic, jakies tam kosmetyki, płyn do mycia naczyń, proszek do prania itp Potem pisałem CV i list motywacyjny, wydrukowałem w 15 egzemplarzach i poroznosiłem w różne miejsca, nie było ważne dla mnie gdzie, ważne zeby zarobić, składałem nawet papiery na kase do biedronki :) i o dziwo odezwali się, ale wybrałem coś innego a mianowicie pracuje na stacji Orlen od prawie 2 tygodni :) Chodzę też na basen, karnet mi wyszedł 640zł za 6 miesięcy ale bez limitu zadnego, mogę sobie codziennie nawet na 10 godzin iść popływać, ale chodzę tak 5 razy w tygodniu na 1-2 godziny. Mam zamiar zmienić fryzurę i wyrobić tzw. kaloryfer na brzuchu, to moje małe marzenie bo praktycznie przez całe życie miałem 10-15kg nadwagi :( ale wiem ze teraz poprzez prace zawodową + basen i ćwiczenia w domu zrzucę to spokojnie w 3-4 miesiące :) No a potem chce poznać jakąś dziewczynę :) ogólnie mam prawo jazdy od 3,5 roku ale nigdy nie jeździłem bo nie miałem czym, samochód sobie kupie chyba na wiosnę dopiero myślałem o Golfie IV albo Astrze G albo Fiesta VI może Nissan Almera, no w kazdym razie nie mam zamiaru wydawać dużej forsy na auto, wolę póki co pieniądze mieć na koncie jako zabezpieczenie które zapewnia mi stabilizacje i spokój wewnętrzny, wiem ze gdybym nawet stracił prace to mam za co żyć bo nawet przez ponad 2 lata mógłbym sobie sam pensje z konta wypłacać, a to jest bardzo ważne to poczucie bezpieczeństwa, więc na auto muszę sam zarobić. Zarabiać będę ponad 1700zł :) na mieszkanie będzie szło z opłatami niecałe 700zł, więc 1000 na życie mi starczy :) jedzonko + coś dla siebie na przepierdziulke, gdzieś wyjść na pizze piwko itp jaki ciuch sobie kupić, a myślę że jeszcze parę stówek będę w stanie odłożyć :) Módlcie się do Boga do Jezusa Chrystusa i do Matki Bożej, oni naprawdę pomagają :) Ja się wybieram w sierpniu do Częstochowy by podziękować :) Tylko pamiętajcie o cierpliwości i pokorze, ja się modliłem o pomoc przez ponad 6 miesięcy, nie możecie zwątpić, to jest najważniejsze. Oni pomogą ale nie tak szybko, chcą was na początku sprawdzić czy sie czasem na Boga nie obrazicie, nie powyzywacie go itp Żarliwa pokorna modlitwa i wiara w cel, wiara w to że wam pomogą i będzie dobrze :) Bóg wie kto ma dobre serce i nie pozwoli by tacy ludzie się zmarnowali bo gdyby nie to, to ja bym szczerze mówiąc juz długo nie wytrzymał i popełniłbym samobójstwo, ale Bóg jednak chciał dla mnie innej drogi :) Zostańcie z Bogiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ma do TOTOLOTKA Bóg?? Zostałeś wybrany? Będziesz głosił dobrą nowinę? NAWIEDZONY !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak co ma? a co ma do uzdrowień? to samo działanie, Bóg może wszystko. Jeśli prosisz żarliwie i z pokorom to to dostaniesz pismo mówi: "proście a będzie wam dane" Tylko to nie jest na takiej zasadzie "Panie Boże niech mi teraz z nieba spadnie walizka w której będzie milion dolarów" pstrykasz palcami i już leci. Tylko Bóg chce cie najpierw sprawdzić dlatego musisz dosyć długo i cierpliwie o daną rzecz prosić i przede wszystkim o rzecz realną, a nie jakaś fantastyka że nagle walizka z nieba spadnie ;) Ale np grając w Lotka idąc do kolektury Bóg jest z Tobą, Ty grasz na chybił-trafił i w tym momencie Bóg przykłada ręke i drukuje takie liczby które wygrają albo przykłada ją w momencie losowania by tak ustawić wyniki aby Ci pomóc. Jednak to wszystko musi być zapoczątkowane bezgraniczną ufnością do Boga i cierpliwą pokorną modlitwą, a nie wymaganiem od Boga, "bo ja chce i tak ma być"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za gość, o Bożeeee, większych bzdur w życiu nie czytałam " Bóg przykłada rękę do kolektury i drukuje takie liczby jakie padną" hahaha koleś lecz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy twierdzą że w lotku jest wszystko ustawione a wygrywaja tylko znajomi i znajomi znajomych, stąd dziwne kumulacje, wygrane w 70% w Warszawie itd. Wymysl lepiej cos o cudownym uzdrowieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dziwi cie to że wygrane padają w dużych miastach bo mnie nie, a wiesz czemu? bo mam rozum i potrafie analizować pewne fakty, a ty nie... zauważ że w Lotka niech gra średnio 10% ludzi, a więc miasteczku 5000 mieszkańców będzie to 500 osób. Aglomeracja trójmiejska ma 1.200.000 mieszkańców więc tam te 10% to 120.000 osób!!! (aż 240 razy więcej niż w tym małym miasteczku, stąd też 240 razy częściej wygrane padają w dużych miastach bo to wlasnie tam zostało zakupionych więcej losów, no bo jak porównywać 120.000 losów do 500 losów?) A w aglomeracji Warszawskiej jest 3miliony mieszkańców! więc biorąc z tego 10% mamy 300tys osób które grają w Lotka No i teraz sobie zestaw 300tys osób z warszawy z tymi 500 osób z małego miasteczka. Widzisz różnice? a wiadomo że czym więcej kuponów tym wyższe prawdopodobieństwo wygranej dlatego wygrane padają najczęściej w dużych miastach, ale to nie znaczy że w p'i'p'i'd'ó'w'k'a'ch nikt nie wygrywa, przejrzyj sobie liste wygranych na stronie lotto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję Ci z całego serca i cieszę się z Tb, wiesz ja wierzę modlę się i nic nie załamuję mojej wiary ale lotto dla mnie jest czymś jak hazard... nie mieszałabym w to Boga. Jednak fantazjuje że wygram i wybuduje (mam miejsce) katolicki dom samotnej matki, hmm tylko te moje fantazje są chore gdyż nie gram :( nie wiem czy warto przeznaczać na to pieniądze których i tak mam mało...jednak głęboko wierzę że moje marzenie kiedyś zrealizuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to właśnie musisz zagrać, trzeba dać Bogu szansę by mógł Ci pomóc, przecież sam za ciebie nie pójdzie do kolektury i nie położy przed Tobą zwycięskiego losu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzx333
Potocznie tak się mówi, że Bóg zesłał pieniądze. Fakt, niektórzy mają szczęście. Jak nie zagrasz na przykład w lotka na przykład na https://www.worldlotteryclub.com/pl/ , to nie dowiesz się czy byś wygrał proste. Trzeba dać szczęściu szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary temat, acz dobry, bo kto wierzy i pewność ma, ten zaprawdę dostanie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×