Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polanegri

23 lata i rozwod ?

Polecane posty

Gość polanegri

Jestem mężatką od prawie 3 lat. 4 miesiące temu urodziła się nam córka. Nie wiem co robić. Kwestia finansowa: Ja dostaje macierzyńskie ale mój pracodawca właśnie ogłosił upadłość... Będę musiała iść do pracy a nie mam z kim zostawić dziecka. Mąż ma swoją pseudo działalność... Nie wypełnia papierów. Gdyby nie ja zapominałby o zusie itd. Chwyta się czego może ale nc z tego nie ma. Nie mamy za co żyć a on jak stwierdził nie pójdzie do normalnej pracy bo to nie dla niego (!) on sobie jest prezesem nikt nie będzie mówił mu co ma robić. Wszystko ok tylko ze mój mąż nic nie umie... Przykro to stwierdzać ale taka prawda. Umie dużo mówić... Kwestie rodzinne: Nie opiekuje się córka. Ciągle przeklina krzyczy nie szanuje mnie i nikogo wokoło. Jest wredny dla wszystkich. Ciągle ględzi. Non stop siedzi z telefonem i gra... Żeby cokolwiek zrobił trzeba mu mówić sto razy a i tak nie bardzo chce. O seksie nie wspomnę... Ta sfera prawie wymarła. On sam od siebie...raczej nie. Za to setki razy podlapalam go jak ogląda nagie nastolatki porno. Nie byloby w tym nic dziwnego bo jestem tolerancyjna ale byly tam zdjęcia nazwijmy to "bardzo młodych nastolatek". Boje się. On taki nie byl. Nie troszczy się o nas. Paradoks: Jest wiecznie niezadowolony ze wszystkiego ale nie robi nic by to zmienić. Kocham go. Ale ile można rozmawiać prosić błagać aż wreszcie krzyczeć kłócić się i plakac caly dzień? Rozwód? Dodam tylko ze on nie chce rozmawiać...niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze tez miałam coś podobnego po urodzeniu córki ( właśnie jak miała 3,4 mies.) Jak nacto patrzę teraz to uważam że przesadzałam. Ale nie miałam takich dylematów dot. pieniędzy bo mąż o to dbał ale właśnie w kwestii opieki nad dzieckiem to był koszmar. Ja zmęczona on po 8 godz się zająć nie mógł. Wydawało mi się ze specjalnie wymyślal jakieś pierdoly żeby z mala czasami nie posiedzieć. No i przyszedł ten moment ze powiedziałam dosyć. Albo w lewo albo w prawo bo takie życie z nim to szczerze wolałabym sama bo chociaż spokój bym miała ( kłótnie tez byly) . Poważna rozmowa wystarczyła. Mogę powiedzieć , że jesteśmy zgodnym małżeństwem teraz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Kogo ty sobie wzielas za meza? Przeciez nikt nie zmienia sie z dnia na dzien. To jakis niedojrzaly i nieodpowiedzialny typ z ciagotkami do minipedofilii. Za co ty go kochasz? To juz chyba lepszy pies do towarzystwa. Kopnij gnojka w dupsko i wez zycie we wlasne rece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech zgadnę, utyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie, kogo ty wzielas sobie za meza? Nikt sie nie zmienia z dnia na dzien. Wzielas byle kogo, byle byl, a teraz narzekasz...... Jasne, ze z kims, kto sie zachowuje tak nieodpowiedzialnie, nie da sie zyc. Na co jeszcze czekasz? Skladaj papiery w sadzie i czesc. Nie ma wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty taka idealna jesteś? Co takiego robisz, żeby w waszym małzenstwie bylo dobrze? Bo krzyczenie i płakanie raczej nie jest dojrzałe. Nic dziwnego, że mąż ucieka w gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanegri
Nie jestem idealna. Też mam swoje wady. Jestem nerwowa i przyznaję się do tego. Natomiast walczę każdego dnia o nasze małżeństwo. Bardzo mi zależy na rodzinie więc nie potrafiłabym olewać tego jak mój mąż. Co robię? Mówiąc w wielkim skrócie: Pod kątem praktycznym dbam o dom o dziecko. Zawsze jest czysto jest obiad wszystko jest zrobione. Dodam że mieszkamy na wsi mamy co robić na dworze. Tak wiec rzeczy typu drewno koszenie ogród i duuza uprawa warzyw leżą w mojej gestii bo on "nie ma siły". Opiekuję się tez babcia z którą mieszkamy. Pod katem uczuć chce z nim rozmawiać spędzać razem czas zawsze traktowałam go jak najlepszego przyjaciela. Troszczę się o niego dbam o siebie zeby nie wyglądać jak straszydlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze on ma inną na boku, skoro się tak zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanegri
Raczej nierealne pod kątem czasowym nawet nie miałby jak. Jest niedojrzały a ja cóż myślałam że góry przeniosę i pomogę mu dojrzeć. Przez te 6 lat i tak się zmienił sporo ale w tym momencie już mnie to przerasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli facet sie nagle zmienia to zwykle powodem jest inna baba przetrzep mu kompa i telefon sprawdz na wszystkich komunikatorach nie zaczął sie przypadkiem podejrzanie zachowywac, typu wyjscia nawet do kibla z telefonem przy sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanegri
Wszędzie pusto tylko te z****** gole laski. A ja naprawdę wolałabym zeby ogląda normalne p****le a nie jakies zdjęcia niewinnych nastolatek w bieliźnie. Bo to takie inne niż u reszty facetów. Z reszta on nigdy nie byl temperamentny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kożelanka
A czemu tak szybko braliście ślub? Tym bardziej, że widziałaś jaki jest niedojrzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z żoną też mielismy kryzys po urodzeniu dziecka, po prostu przestała się mną interesować. A jakie było na początku Wasze zycie erotyczne? Coś się zmieniło na gorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanegri
Z miłości...chcieliśmy być razem i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanegri
Z miłości...chcieliśmy być razem i już teraz widzę że było to za szybko...a życie erotyczne? Cóż. Od poczatku było tak: Rzadko ale jak już było to zazwyczaj super. Zawsze o mnie dba w łóżku i stawia moją przyjemność na pierwszym miejscu. Nie myśli tylko o sobie. Po porodzie mieliśmy fazę praktycznie codziennego seksu bo przez całą ciążę nie mogliśmy. A teraz wróciło do starej normy. Mówię: Jak juz jest to jest spoko ale dla mnie za rzadko..zazwyczaj co dwa a nawet trzy tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ma inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety czesto robia blad i zapominaja ze monotonia zabija. Wymysl cos nowego, zaskocz go. Popatrz na te jego p****le co oglada. To co facet oglada to facet lubi. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No typowa patologia. Dwoje golodupcow sie spotkalo i jeszcze dziecko splodzili. Czy wy ludzie nie macie rozumu zeby doprowadzac do takich sytuacji? Po co wyscie zakladali rodzine jak wy sie nie nadajecie do normalnego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdz sobie kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanegri
Nie wiem co masz na myśli mówiąc golodupce ale ja od gowniarza pracuję i zawsze byłam samodzielna i miałam swoje pieniądze. A jeszcze jak bylam w ciąży to finansowo bylo ok , pól domu bez kredytu wyremontowaliśmy. Teraz w firmie idzie mu gorzej co tez na pewno jest powodem jego frustracji wiecie ze pieniądze w dzisiejszych czasach to zmora Polaków. No i ta likwidacja mojego zakładu jest problemem. Ale zawsze sobie radziliśmy jakoś i uważam za uwłaczające nazywanie nas patologią. Mamy problemy małżeńskie nie wiem co robić ale do patologii jest nam naprawdę daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierniczę. Chyba zaczynam rozumieć zarzuty tych wszystkich kafeterian, którzy twierdza,że baby lecą na bad-boy'ów. Kolejna głupia i naiwna, która wzięła się za zakładanie rodziny w wieku 20 lat. Pogratulować tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanegri
A z tymi p****lami to właśnie ja bym chetnie zrobila to co jest p****lach ale on tylko jakies niewinne zdjęcia ogląda jakichś dziewic hehe i kto tu zrozumie tok myślenia mezczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogląda zdjecia dziewic,bo widocznie kręcą go ciasne a ty jesteś luźna po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanegri
Almariel- krytykować łatwo. Ja dojrzalam do rodziny a on widocznie nie. Masz racje bylam glupia i naiwna myśląc ze nadgoni. Ale milosc niestety taki ma swój urok ze jest slepa. Zrozumie to tylko ten kto kochal naprawde. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanegri
Miałam cesarkę takze wiesz nic się nie zmieniło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam cesarkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj kobieto jak Ty nie myslisz.Oglada zdjecia dziewic. Popatrz jaki to Typ.Do kogo sa podobne. Co maja a czego Ty nie masz. Zrob sie na taka jak one. Wiesz, makijaz, te sprawy. Przeciez kobiety maja swoje sposoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jaki Twój mąż był kiedyś? Coś spodowało, że się zmienił. Może uda się jeszcze przywrócić to co było między Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu ze jak sie nie zacznie starc to znajdziesz kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×