Jak przekonać męża do imienia, które naprawdę uwielbiam?

Chcę nazwać córkę Inka, kocham to imię od zawsze i bardzo mi na tym zależy, a mąż nawet nie chce o tym słyszeć... Poradźcie coś, proszę...

to Ty nazywasz dziecko, nie daj się zmanipulować jak ja przy wyborze imienia dla córki...

A ciebie by coś przekonało gdyby mąż wybrał imię które zupełnie by Ci się nie podobało? Wydaje mi się, że imię powinno podobać się obojgu rodzicom. Skoro mężowi się nie podoba to chyba nie wiem coś byś robiła i jak kombinowała to nie sprawisz że nagle zacznie mu się to imię podobać . Ja jak wybieraliśmy imię dla córki podałam mężowi swoje propozycje które mi się podobają,, on podał mi swoje, później z tej grupy odrzuciliśmy imiona które zupełnie nam się nie podobały i z tych co zostały wybraliśmy jedno, które zarówno dla niego jak i dla mnie były do przyjęcia :)

trzeba się jakoś dogadać i pójść na kompromis a nie wymuszać.

to Ty nazywasz dziecko, nie daj się zmanipulować jak ja przy wyborze imienia dla córki... x Nie rozumiem co to znaczy TO TY NAZYWASZ DZIECKO? Przepraszam, ale dziecko jest obojga rodziców a nie jednego.

A on pojdzie do urzedu i zapisze dziecko jako Brunhilda, bo jemu sie tak podoba. Chcialabys, zeby on sie liczyl z twoim zdaniem? Nie dziwie mu sie, ze nie chce Inki, bo imie jest slabe.

ja na Twoim miejscu poszukałabym innego imienia razem z mężem , nie dałabym imienia dziecku , które się nie podoba mężowi

tez sie nie dziwie, ze mezowi sie to imie nie podoba

Oczywiście, że nie mam w zamiarze nie liczyć się z jego zdaniem, chcę go tylko jakoś przekonać. On dłuższy czas upierał się przy Karinie, ale to imię było dla mnie nie do przyjęcia i zrezygnował, a teraz nie ma już żadnych nowych propozycji. Obawiam się, że chodzi właśnie o to, że mi się nie podobało to co on zaproponował i gdybym wymyśliła teraz coś innego to od razu by się zgodził... Tylko, że dla mnie nie ma innej opcji :-( W ogóle muszę przyznać, że nadawanie imion dzieciom to nie taka prosta sprawa, nie wiem jakim cudem byliśmy jednogłośni w sprawie imienia dla syna.

"On dłuższy czas upierał się przy Karinie, ale to imię było dla mnie nie do przyjęcia i zrezygnował" - dla niego nie do przyjęcia jest Inka. Weź wymyśl coś innego albo rozwiedź się i nie zawracaj głowy. Nie macie większych problemów? Może mąż zgłosi np. Melfegorę?

MEGA SZOK LUDZIE !!!! chciałam wam opowiedzieć coś co zmieniło moje życie; mimo że byłam dość wierząca i taka sobie średnio praktykująca odkryłam niedawno Jezusa zupełnie na nowo, to był przewrót który zmienił moje życie!!!!! jeśli wasza wiara jest żywa, autentyczna i nie chwilowa (WAŻNE) modlitwy zostaną wysłuchane i cuda wejdą do waszego życia z taką pewnością siebie jakby siedziały tam sobie wygodnie od zawsze. Bóg da Ci to czego nie da Ci nikt, nikt nigdy nie będzie kochał Cię tak bardzo jak on, nikt nie doda Ci tyle odwagi i siły, tyle radości i ciepła oraz zrozumienia. To nie jest ktoś odległy, on jest bardziej ludzki od ludzi a jego dobroć większa niż dobroć wszystkich ludzi którzy kiedykolwiek żyli na tej planecie razem wziętych. To się wydaje Ci teraz może pusta gadka, ale jest coś takiego jak wylanie Ducha Świętego (sprawdź też pod nazwą: chrzest w Duchu Świętym) i jest to mega przeżycie mistyczne i realne jednocześnie, używałam w życiu różnych rzeczy i uwierz mi- nic Ci nie da takiego powera, jest to odlot nie do opisania ludzkim językiem, wiem co mówię. Jeśli jesteś teraz daleko od Jezusa i masz wymówkę w stylu „ …no ale ja już zrobiłam tyle złych rzeczy i teraz to już w sumie tak głupio, nie ma sensu wracać…” to muszę cię rozczarować gdyż to gó**no a nie wymówka ja miałam podpisany własną krwią pakt z diabłem (we wczesnej młodości) a Bóg wybaczył mi to, przyjął z powrotem jak gdyby nigdy nic, tyle Ci powiem; spowiedź to potęga, weźcie to a serio, możecie dosłownie wykasować te wszystkie rzeczy w majestacie duchowego prawa które jest po drugiej stronie (po śmierci) brane ze 100% szacunkiem i uznaniem Wróć do Jezusa, on czeka

Może ugotuj mu wykwintny obiad, to się zgodzi albo zrób mu dobrze, żeby go zmiękczyć. Na takie rady liczysz? Bo nie rozumiem Twojego problemu. Jeśli mężowi się nie podoba to imię, to po prostu odpuść. On, jak widzisz, był do tego zdolny, więc dlaczego Ty nie możesz? Dlaczego naciskasz na imię, które dla niego jest nie do przyjęcia? Jest całe mnóstwo ślicznych imion dla dziewczynek. Na pewno wspólnie wybierzecie takie, które obojgu Wam będzie odpowiadać. Inka możecie dać na drugie imię, jeśli tak Ci na tym imieniu zależy. Inne wyjście to dać dziewczynce imię Alina, jeśli oczywiście oboje je zaakceptujecie. Alina, Alinka, Inka. Imię inne, ale możesz zdrabniać je jako Inka :)

inka - imie psa moich sąsiadów Ładne ale nie dla człowieka

Przemyśl ten wybór. Dla dziewczynki czy nawet nastolatki imię jest ok, ale później? Dorosła kobieta Inka? Pani Inko? Mecenas/Dr Inka? Troszkę to niepoważnie brzmi moim zdaniem. A może podobne Iga?

Jak kawa zbożowa. Inka może miec na imię mała dziewczynka, ale już nie dojrzewajaca nastolatka, a tym bardziej dorosła kobieta. Odpuść z tym imieniem i poszukajcie innego.

KARINA- BARDZO ŁADNE IMIĘ !!!! Dlaczego się nie zgodziłaś? Mąż wybrał imię o wiele ładniejsze, ale co ważniejsze bardziej uniwersalne, bardziej elastyczne... Mała Karinka, Karusia, nastoletnia Karina, Kara, dorosła Pani Karina A Inka? jak jakaś kawa... co? mała Inka, Ineczka... a dalej??? szanowna Pani Inka? no porażka... Ty lepiej przemyśl wszystko jeszcze raz... na prawdę wybrałaś kiepskie imię.. jak to się ma do dorosłej kobiety?? Lepiej posłuchaj męża, bo Karina to na prawdę całkiem fajne imię.

Ooo, widzę, że mój temat powrócił :-) Córka jest na świecie od ponad tygodnia i nie ma na imię ani Inka ani Karina, trzeba było się dogadać ;-)

Jeszcze Irmina można zdrobnić do Inka.

to jak ma na imię?

ja miałam podobnie-tez wybrałam juz imie dla synka a maz nie chciał o tym słyszec- nudziłam nudziłam i wynudziłam- pod pretekstem ze na drugie damy mu po mezu:P ale tu jest maly problem bo to dziewczynka... hmm wiem obiecaj mu na drugie ze dacie mu imie po tesciowej:P t

11:48 świetnie Jak sie dogadałaś z mężem ?

Trzeba było dać Karina, a Ty zdrabniałabyś Inka (KarINKA) ;)

Wiesz tez zawsze myslalam ze jak bede miala coreczke to bedzie wlasnie INKA ale mam meza anglika i to imie odpadlo to mieszkamy w UK i nie byloby poprawnie czytane :( i mamy Matylde :)

No proszę i udało się znaleźć imię które podoba się obojgu rodzicom?! No i tak powinno być. Wspaniale! Gratuluję!