Gość asiaaa31 Napisano Lipiec 14, 2015 Od dłuższego czasu zmagam się z uciążliwym dla mnie problem. Złoto noszę "od zawsze" i nigdy taki problem mnie nie dotknął. Będąc w pierwszej ciąży tez nie miałam takiego problemu. Kiedy zaszłam w druga ciążę, przy około 4 miesiącu wyszło mi coś paskudnego na palcu na którym nosiłam obrączkę. Na palcu u drugiej ręki na którym nosiłam pierścionek zaręczynowy jest podobnie. Myślałam, że to efekt ciąży, ale mój synek ma 3 tygodnie i sytuacja nie uległa zmianie. Byłam u dermatologa, ale nic szczególnego się nie dowiedziałam. Dostałam masc advantan która potrafi zniwelować jedynie swędzenie. Mimo tego zostaje suchy, czerwony ślad. Gdy na tak podgojony palec zakładam obrączkę, wieczorem palec jest strasznie czerwony, są na nim jakieś pęcherzyki z których leci woda, jest opuchniety, swedzacy. Musze pędem ściągać obrączkę. Kiedy nie noszę jej przez kilka dni, sytuacja się uspokaja. Tak czy inaczej palca nie idzie wygoic. Dodam też, że nawet jak nie nosiłam obrączki i pierścionka przez dłuższy okres czasu, ślad pozostaje, tyle że nie swędzi, nie ma pęcherzyków ani opuchlizny. Nie wiem nawet juz czy łączyć to z ciążą czy nie? Czy któraś z Was spotkała się z czymś takim? Dziękuję za odpowiedzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach