Ludzie ze wsi traktuja zwierzeta przedmiotowo

A ludzie z miasta traktują ludzi przedmiotowo. I co z tego że w domu plazma, drogi samochód, znajomość kultury i sztuki jak jeden drugiego człowieka poniza i obraża na każdym kroku. Miasta sa bardziej schamiale od wsi. Na wsi zawsze ci ktos pomoże. Schroniska dla zwierzątek pobudowali a ludzie bezdomni dostają kopa w d**e rano z noclegowni. Kultura k***a i sztuka wyższa a zero moralności

Mam się odnosić z szacunkiem do zarzyganych meneli,którzy nam kasę z NFZ zabierają. Jak taki leży na ulicy to zaraz przyjedzie karetka,tomografię mu zrobią,badania bez kolejki,ośmierdzi szpital,a uczciwi ludzie umierają,karetka nie dojedzie,bo menela ratują! Jak nie masz kasy to prędzej umrzesz niż się dopchasz do tomografu,oślepniesz w kolejce do okulisty.To jest okrutne,ale ludzi wpędzają w biedę nałogi i niekontrolowana produkcja dzieci.Kiedy im pomagasz,nic nie robią, żeby z tej biedy wyjść, tylko kolejne dzieci i dalej proszą o pomoc.Psa czy kota nigdy nie widziałam pijanego,tylko skrzywdzone przez ludzi.Teraz wszędzie są podli,bez różnicy nze wsi czy z miasta.

Idąc tym tokiem myślenia skoro mamy redukowac bezmyslnych ludzi to tym bardziej bezuzyteczne koty

Czemu na wsi nie ma bezdomnych i smierdzacych zuli ? Owszem chleja ale zawsze się nimi ktoś zajmie

nie przesadzaj jak chlają to za swoje

Plaga bezpańskich kotów,psów i śmierdzieli żebrzących na parkingach to problem nie do ogarnięcia:-(