Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mam już siły się o niego ciągle martwić

Polecane posty

Gość gość

wyjechał, wraca dopiero w następnym miesiącu - imprezy, o których niechętnie mówi, powroty nad ranem, parki rozrywki z kumplami, wypisywanie bzdur po pijaku, niepisanie potem godzinami...całe dnie strachu o niego i o to, co może zrobić z kimś innym. nie mogę już, muszę od tego uciec :( wolę już być jak te trzy małpki; jedna nie widzi, druga nie słyszy, trzecia nie mówi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ubliżaj małpkom bo to stereotypowe myślenie. Wręcz przeciwnie; patrz, słuchaj i działaj. Wóz albo przewóz. Chyba że chcesz matkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale patrzenie i słuchanie sprawia mi udrękę. działać też średnio mogę, dzieli nas 3 tysiące kilometrów. czy przespanie takiego okresu jest naprawdę złym wyjściem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×