Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna1818

nie potrafie przestac myslec o moim chlopaku po kazdej naszej klotni

Polecane posty

Gość dziewczyna1818

Jestem z nim ponad rok, czasami sie klocimy, ale to przeciez normalne. Jestem osoba strasznie wrazliwa, biore wszystko do serca, strasznie go kocham i dosc czesto placze, jesli zrobi mi przykrosc(czasami nie jest tego swiadomy). Po kazdej klotni konczy sie tym ze albo mi nie odpisze albo 'pa, nara'. Najczesciej pozniej placze, denerwuje sie, na niczym nie moge sie skupic, boje sie ze to bd koniec zwiazku. Czasem chcialabym mu cos napisac niemilego, zeby poczul sie jak Ja, Ale nigdy nie Mam odwagi, Zawsze sie boje, ze zerwie ze mna. Bardzo bym chciala sprobowac nie myslec O tej sytuacji kiedy sie pokloce Z Nim, ale nie potrafie. Czy cos ze mna Jest nie Tak? Przerasta Mnie To

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest jak się nie ma innych zainteresowań i żyje życiem faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumbas
chyba jestes p******a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nazywa kobieta bluszcz, facet prędzej czy później odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta bluszcz hahahah :D dobre chcialbym miec takowa :) ale serio nie boj sie ze odejdzie bo przez to sie ograniczasz. Mozesz byc tylko taka bedac ze mna ale nie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu się nie ma co śmiać, byłem z taką przez 2 lata... totalna paranoiczka, chciała spędzać razem każdą wolną chwilę i czepiała się dosłownie o każde moje wyjście z kumplami. Swojego życia praktycznie nie miała, zero koleżanek, zero znajomych i jeszcze zarzucała mi że to dla mnie się tak poświęca, masakra po prostu. Nigdy więcej kobiety dla której facet to cały świat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość
Krótko mówiąc dobrze, że jestem singlem :) Nie spieszy mi się do bab :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościeć
Odpowiedz mu co myślisz ! Jak jest taki fochliwy to zerwie z Tobą. Ale jak jesteś fajna, to wróci z podkulonym ogonem. Wykorzystaj swoją kobiecą siłę :) Skomlenie na nic się zda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytaj książę ,,dlaczego mężczyzni kochają zołzy", masz także nerwice lękową..wiem bo ja miałam identycznie ten lęk przed tym ze on mnie zostawi, to plakanie za nim, i prZez niego i nie możność oderwania się od niego, taki lęk przed życiem bez niego...to wszystko może przejść i ogarniesz się tylko idź do psychologa albo psychiatry prywatnie popros o lek antydepresyjny po miesiącu, dwóch bedziesz nie ta dziewczyna, silna psychicznie, uśmiechnięta bez żadnego lęku, będzie ci obojętne czy on odejdzie czy nie poprostu nie będzie tego takiego ,,o jeju co teraz , tragedia, " tego uczucia jakby to był koniec świata, myśli będa swobodne a nie tak jak teraz ze nie potrafisz przestać myśleć o nim wtedy będziesz chciała tp będziesz myślała , nie będziesz chcieć to nie i już..mi lek bardzo pomogł żałuję ze dopiero po tym jak mnie zostawil chłopak go brałam bo wcześniej nie miałam pojęcia ze moje zachowanie wynika z nerwicy, myślałam.ze poprostu zakochana jestem tak silnie i ze nie da się z tym nic zrobić tak to zrobilam z siebie straszną histeryczke w tym związku czego żałuję. lek który brałam nazywał się nexpram najlepsze są właśnie z tej grupy pierwsze tygodnie możesz się cZuć gorzej, tzn możesz być bardziej placzliwa, spiaca, taki bez sens lub lęk możesz czuć ale to mija...po tygodniu czy dwóch i pierwsze efekty działania leku powinnas poczuć . trzymaj się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×