Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubiona95

Nie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie

Polecane posty

Gość gość
widzę koleżanka bezczela się nasłuchała na te 'ciche dni' hahahaahahhhaahahah Miał seks parę razy dziennie, a ty co z tego miałaś oprócz bolca w p******e albo bardziej level hard w d***e (pewnie mu anala nie odmowiłaś :)) ? TOBIE CHYBA MÓZG WYPŁYNĄŁ RAZEM Z WYPŁODEM TWOJEJ MATKI. AŻ CZYTAĆ TAKICH ŚMIECI SIĘ NIE CHCĘ, ILE TY MASZ LAT? 15? TYPOWA KSIĘŻNICZKA SZUKAJĄCA NA CHAMA KSIĘCIA Z BAJKI. NIECH CI JESZCZE NA KLATĘ NASRA, BO MOŻE LUBI... POZWOLISZ NIE? PRZECIEŻ TO CUD, MIÓD, MALINA ... Weź się zastanów sama, a nie pytasz o pomoc tutaj, skoro każde babsko ci doradzi, żebyś go rzuciła, a ty i tak z nim zostaniesz, Panienko do szybkich numerków. Ciekawe co tam za granicą robi i z kim hihihihihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziazet92
Przepraszam ze pisze tutaj ale mam dosc nietypowy problem a musze szybko poznac prawde.... nikt nie chce byc oszukiwany a czuje ze cos ktos kreci... powie mi ktos o co chodzi z powiadomieniem na fb : osoba XXXX removed your rocznica date ... to bylo jednego dnia kolejnego to samo osoba XXXX removed your rocznica date .... ta osoba wmawia mi ze to samo sie ustawia... mozliwe zeby ta osoba chciala ukryc cos np przed innymi znajomymi?? co to jest???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedziwne, by być bliżej faceta z którym myślałam że 'jestem' zaglądnęłam tu. On woli spędzać czas w kafeterii niż ze mną. W tej historii znalazłam swoje odbicie,którego do dziś nie chciałam widzieć. Moja historia inna, ale w te same sidła wpadłyśmy. Nigdy nie myślałam, że jedna kobieta -czyli ja może być tak pełna wad. Echo wszystkich wypowiedzianych słów ciągle słyszę :) Moja rada: Dziewczyno uciekaj ! :) Pozdrawiam ciepło,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwyklaKarololinka26
Czesc. A moze mi ktos odpowwie cos doradzi.. ja bylam ze swoim bylym ponad 7 lat. Od rozstania minal prawie rok a on dalej mmi siedzi w glowie. Z tym ze kontaktu nie mammy od nniedawna bo wczesniej laczyly nas wsppolne interesy wiec siie kontaktowaliaamy probowalismy to naprawiac ale wszystko bylo za sswieze. Teraz kkiedu nie mamy kontaktu tak nnaprawde mamm.czas na przemyslenia.. wiem ze bylo mi zz nim.dobrze, wiem tez ze on tez o mnie mysli bo ppisal pare razy ale.ja.to olalam stwierdziilam ze tak bd leppiej... chcialam sie oderwac od niego zeby zapomniec ake wydaje mi sie ze dopieroo wtedy jak lluddzie nie maja kontaktu to duzo rozumieja.. nie wiem sama.co dla mnie lepsze czy zapomniec i nie odpisywac i uudawac ze juz mi nie.zalezy czy tez mu pokazac ze nie jest mi obojetny.. mial ktos sytuacje ze wrocil do bylego po roku ? Mysle ze jak. Ktos.sie kocha prawdziwie to bedzie ze.sob wroci nawet po roku chocby nie mielli zo soba kontaktu, tez tak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytałam całego wątku, ale taki był mój poprzedni facet. Dokładnie jakbym czytałam o sobie. W pewnym momencie nie wytrzymałam postanowiłam to skończyć. Jak zaczęłam się spotykać z K. (moim obecnym mężem) on stawał na głowie, żebym do niego wróciła, nawet przez chwilę o tym myślałam, ale co on mi mógł dać wielkie porywy uczuć, co chwilę łzy i huśtawkę nastroju, a może i depresję. K. jest inny i pomimo, że z nim aż takich emocji nigdy nie było kocham go bardzo choćby za to jaki jest. Wiem, że chce dla mnie wszystkiego dobrego nie tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×