Czy jestem w nadziei?

Witam! Sprawa się ma tak, że miewałam bolesne miesiączki, więc ginekolog zapisał mi antykoncepcyjne tabletki. Ost. mój chłopak miał grypę żołądkowa i ja dzień później też wymiotowałam, więc zabrał mnie do szpitala i dali mi kroplówkę. Wszystko było ok., ale po 3 - 4 dniach znowu cały dzień wymiotowałam i od 2 dni mam nieswóje uczucie w brzuchu. Miesiączkę dostałam o czasie (tak jak na tabletki antykoncepcyjne przystało), ale koleżanki mówią, że to może być ciąża. Czy jest to możliwe? Plamienie raczej takie samo jak przy każdej miesiączce, jednak mam drobne obawy, a do wizyty u ginekologa jeszcze trochę czasu. Co o tym sądzicie?

Mówi się przy nadziei, a nie w nadziei. Nie jesteś w ciąży.

Nie rozumiem kobiet, ktore na kafeterii pytaja czy sa w ciazy. Sorry, ale usg na odleglosc nikt ci nie zrobi. Wiesz , istnieje cos takiego jak test ciazowy, poza tym, jesli nie wiesz jak funcjonuje organizm kobiety to sie nie baw w sex, zostaw go dorosłym.

Zrób test z moczu albo beta hcg z krwi.

Ale po co ma robić test skoro stosowała antykoncepcję i pojawiło się krwawienie z odstawienia? Bo durne koleżanki zasugerowały, że rzyga, bo jest w ciąży? :o

wiesz co..biorąc pod uwage ze miałas grype załądkowa, której objawem są wymioty i bierzesz tabletki anty- raczej masz problemy żołądkowe niż ciąże.. poza tym co to za lekarz-powinien dac ci skierowanie na badanie a nie pchac w tabletki-poznac przyczyne bolesnych miesiaczek, a nie przykleic plaster na urwana reke..