Znalazlem telefon

Komus chyba wypadl to smartphon warty jakies 1000zl problem w tym ze karta sim jest uszkodzona nie ma zadnych numerow na ktore moglbym dzwonic sa tylko zdjęcia jakiejs dziewczynu ma ktos ppmysl jak go oddac?

wsadź jej foty na demotywatory na pewno ktoś ją zna

Troche glupio udostepniac czyjes zdjecia

no głupie ale chyba na policje, zeby po IMEI, moze jest na abonament czy coś.

Jak zgubiła fonik izgłosiłam na policje. I policja po 2tyg zadzwoniła ze maja go.a chłopak który go znalazł dostał mandat za ,,przywlaszczenie mienia,, Lepiej go zanieść na policje,bo zrobią z Ciebie złodzieja. .

teraz jest tak, że bez problemu namierzą telefon, jak zgłosi to właściciel. Osobiście miałem taki przypadek, że znalazłem telefon i po 2 m-cach ktoś dzwoni i przedstawia się jako policjant wydziału jakiegoś tam z komendy nr 1 i mówi, że za kilka dni o tej i o tej godzinie mam przyjść, ale powiedział mi dopiero na komendzie, że moja karta figurowała w skradzionym telefonie. Tel oddałem i nic nie było z tego Jak mnie namierzyli nie mam pojęcia