DO KOCHAJACYCH ZWIERZETA..

Czesc Wam. Kochani, doskonale wiem, ze to nie miejsce na takie wpisy, ale tonący brzytwy się chwyta..Nie krzyczcie na mnie prosze..Ogromna prośba o pomoc, ktora nic Was nie bedzie kosztowała, a jednoczesnie bedzie bardzo cenna dla pewnej małej psinki. Prosze Was o polubienie strony na Facebooku "Bono-Twoj przyjaciel na zawsze" i jesli to mozliwe o udostepnianie na swoim profilu informacji dotyczacych adopcji piesiątka. Walczymy o znalezienie domu dla przepieknej sunieczki, ktora powolutku gaśnie w schronisku. Kazde udostepnienie malenkiej to szansa na wybawienie. Moze nie Wy, ale ktos z Waszych znajomych Ja wypatrzy i zechce uratować..Nikt Jej nie chce, nikt nawet nie pyta, a przeciez gdzies musi byc Jej czlowiek.. Psina ma na imie MIRA..Dziekuje z calego serca kazdemu, kto zechce malutkiej pomóc.. Tutaj mozna tak na szybko zobaczyc Mireczke https://youtu.be/1Y3o53GK

Link, który podałaś, nie działa, tzn. twierdzi, że film nie istnieje. Ale stronę na fejsie polubię i udostępnię. Sama by ją wzięła, ale mam bardzo małe mieszkanie, w którym już jest jeden pies. Mam nadzieję że jak najszybciej trafi do dobrego domu. <3

No wlasnie widze, ale mi nie dziala tylko gdy wchodze przez Kafeterie..Moze to zadziala..Obejrzyj film „MIRA- cudo, ktore nie ma domu” w YouTube MIRA- cudo, ktore nie ma domu: http://youtu.be/D1iTEIslpCs

Polubione i udostępnione. Co za urocza sunia, niech ją ktoś w końcu weźmie...

Teraz już podziałało:) Filmik też udostępniłam na fejsie.

Dziekuje Wam!:*)

Up

Up

Może ktoś w końcu weźmie?Przyjaciel,kłopot i wydatki na długie lata.Ja propaguję akcję. POMYŚL ZANIM WEŹMIESZ ZWIERZĘ,karmię i ratuję .Nie byłoby tylu bezdomnych psów i kotów gdyby ludzie myśleli i analizowali swoją sytuację.Czy w razie wyjazdu,choroby,braku pracy,alergii,ktoś przejmie za ciebie opiekę nad psem?Zastanów się,to nie boli,nie bierz jak masz porzucić:-(

Nie zawsze idzie przewidziec, co bedzie potem, kiedys..Utrata pracy/choroba/inne klopoty moga sie zdarzyc w kazdym momencie. Idac tym tokiem myslenia, nikt nie powinien brac zwierzaka, bo przeciez za dwa lata/piec/siedem moze nie byc mnie na Niego juz stac..

Ale psa ze schroniska biora chyba ludzie swiadomi i odpowiedzialni..W każdym razie mam taką nadzieję..

Ci, którzy poświęcają swoje życie i szaleją za psami, z reguły nienawidzą ludzi i nie potrafią dogadać się z nimi.

A co to ma do rzeczy? Autorka nie szuka jakiegos schizola, tylko normalnego czlowieka, ktory wezmie tego konkretnego psa. Zreszta to jakies durne gadanie i popadanie w skrajnosci..Pomiedzy obłakanczym oddaniem zwierzetom(ja bym jednak polemizowala, czy abysna pewno nie lubia ludzi), a tymi nietrawiacymi zwierzat jest jeszcze sporo miejsca na tzw.norme..Czyli wg.Ciebie autorka (bo Jej tak zależy) nienawidzi ludzi? Az tak dobrze Ja znasz.. No winszuje, Wrozbito Macieju:P

W życiu nie ma nic bez ryzyka i to nie znaczy,że nie należy go podejmować.Miałam pecha trafić na felerne zwierzęta,ale mają u mnie dożywotnią opiekę,karmy lecznicze i wizyty w klinice.Dla wielu to,co mnie spotkało jest pretekstem żeby wyrzucić psa czy kota,tak po prostu.Stare zwierzę,stary człowiek to kupa smrodu i zawalidrogi,nic więcej.Najgorsi są tacy,którym wszystko przeszkadza,przez takich gnojków psy trafiają do lasu i do schronisk:-(Normalni ludzie jakoś potrafią się dogadać,a tu większość nienawidzi ludzi i zwierząt:-P

I am Different, mocno przegiąłeś. Ludzie zajmują się zwierzętami z dobroci i empatii, które też potrafią przełożyć na relacje z innymi ludźmi. To, że ktoś kocha zwierzęta, nie znaczy że nie potrafi się dogadać z ludźmi, znacznie częściej jest tak, że jak ktoś nie znosi zwierząt, to jest też niemiły i nieprzyjazny do ludzi.

Gościu z 17:07masz rację,to biedne stworzenie jątrzy w każdym temacie,zwierząt się czepia,dzieci,ogólnie wszystkiego,chamstwo i prostactwo kogoś z problemami psychicznymi,tacy stają się teraz plagą jak bezdomne psy i koty,dobrze,że na forum to nie ugryzie!:-P

Kochani, może komus sie psinka spodoba, moze ktos zechce sie zaopiekowac tym pluszakiem.. Mira ma ok. 8lat, mieszka juz bardzo dlugo w Celestynowie i jak widac na fotach-jest bardzo zrezygnowana i chyba juz nie wierzy, ze cos sie zmieni. Nie moge ukrywac-piesek ma chore nerki, potrzebuje specjalistycznej karmy, lekow i okresowych badan. Chyba to przeraza i odstrasza, ale jako posiadaczka psa powaznie chorego na watrobe wiem, ze to nie jest zadna tragedia. Trzeba podawac systematycznie leki, trzymac diete, odwiedzac lekarza i przede wszystkim KOCHAC. Wiem, to duze wyzwanie..Ale moze zdarzy sie cud i ktos sie pojawi..Piesek jest grzeczny, cichutki, łagodny. Jesli nie mozesz Jej adoptowac, to ponownie apeluje-polub strone na Fb..Bono- Twój przyjaciel na zawsze..A potem udostepniaj mala na swoim profilu, by Twoi znajomi Ja poznali. Zapros innych do polubienia..To da Jej szanse, a kazda szansa jest na wage złota. .Dzieki tym, ktorzy juz polubili-jestescie wielcy:*)

http://www.psy.pl/sos1/o-pomocy-zwierzetom/art159,jak-moge-pomoc-bezdomnym-psom.html

Ostatnio błąkały się koło mojego domu porzucone psy.Było ich kilka,wiadomo,wakacje.Tak jest co roku niestety.Mieszkam blisko schroniska,widzę co się wyprawia.Ktoś się nimi zajął,pewnie będą w schronisku,albo u kogoś.

Jak zdarzy się Wam znaleźć zwierzaka ogłoście to na myzoo.pl, jest tam dużo ludzi kochających zwierzęta i chcącym im pomóc.

Piękna psina, aż się pobeczałam, tyle w niej smutku.

Biedne te stworki..Wiezienie za niewinnosc..

M I R A Maleńka, kr***** cichutka dziewczynka.. Bezbronna, chora, bezdomna kruszynka.. Ciągle niczyja, ciągle niechciana.. Moze to Ty weźmiesz Ja na kolana? Moze pokochasz i adoptujesz? Miłosc Miruni nic nie kosztuje.. Popatrz w Jej oczy, daj Jej nadzieję.. Niech pyszczek Miry w końcu się śmieje. Kraty, niewola, samotność i trwoga.. Malutka Mira to znosi, nieboga.. A zasłużyła na bycie szczęśliwą. Na własny domek i starość godziwą. Na miłość, pieszczotę i dotyk wyśniony. Na swego człowieka i dom upragniony.. Grafomania czystej wody, ale to nic..Jeszcze raz prosze o polubienie stronki na Fb..Bono - Twój przyjaciel na zawsze i udostepnianie info o Mirze na swoim profilu..Moze ktos Ja zauwazy..Pomozcie kochani:(((

napisz ogłoszenie na portalach o zwierzętach, jak ktoś wspomniał na myzoo można spokojnie wwrzucać takeie ogłoszenia, mam nadzieję, że znajdzie się domek dla Mireczki :)

Dzieki, ale Jej schroniskowa opiekunka zamiescila ogloszonka juz wszedzie..Niestety zero efektu. Za duzo jest tych psich nieszczesc..Pozdrawiam:))

wrzucjacie gddzie się da, mam nadzieję ze te portale społęcnzościwoe przydadząs ię do czego dobrego i pomogą suni znaleźc opiekuna. Rozumiem, że do dnia dzisiejszego piesek nie znalazł nowego domku?

Nawet jednego telefonu..

http://www.siepomaga.pl/c/urgent?category_id=10 pomoz jak tylko mozesz wazna jest kazda zlotowka

http://www.siepomaga.pl/c/urgent?category_id=10 pomagajmy mniejszym

http://www.siepomaga.pl/c/urgent?category_id=10 pomagajmy