Mam 32 lata a chlopak, ktory sie o mnie stara 26

Jak Ci sie on podoba to nie widze nic zlego w spotykaniu sie z nim, chyba, ze ogolnie nie lubisz małolatów tylko np starszych to co innego

Laura2777777 Powiem Ci ze mi to obojętne w jakim jest wieku bo lubię i takich i takich, ale boje się ze u niego w domu mnie nie zaakceptują:)

To jesli to jest jedyny powod, ja bym z niego nie rezygnowala :) Co do tego co ludzie powiedza to sądze ze nie warto sie tym przejmowac ale patrzec na to z kim chcesz byc

Laura2777777 Dziekuje Ci za wsparcie. Tak, to jest jedyny powód. Uważam ze nigdy nie bedzie idealnie i zawsze w związku jest jakas bariera, ktora musimy pokonać. Tak wiec nie chciałabym z niego rezygnować. Kiedys nie chciałam mu siedziec na glowie i nie zabierać czasu. Chciałam zostawić go dla mlodszej i fajniejszej,zeby sobie z taka ulozyl zycie. Jednak pomyślałam,ze jesli ja go będę dobrze traktować i byłby ze mną szczęśliwy to najlepsze rozwiązanie:)

U mnie w rodzinie są dwa takie przypadki Moja mama jest starsza od taty o 8 lat :) już są prawie 30lat po ślubie, dwójka odchowanych dzieci. A drugi przypadek to mój kuzyn który ma o 4 lata starszą kobietę, ona ma 35 on 31 i to w zasadzie jest jego pierwsza poważna dziewczyna, też chciał z nią zerwać bo bał sie co ludzie powiedzą, ale nasza babcia mu powiedziała ze wlasnie moja mama jest starsza ze juz tyle lat po ślubie i wszystko jest ok, bo on sobie nawet nie zdawał sprawy ze moja mama jest starsza od taty hehe no i potem wsiadł w samochód i pojechał do niej i są już praktycznie 2 lata razem

Czyli gdyby nie mama to nie byloby związku Twojego kuzyna. Widzę ze takie zwiazki sie dlugo trzymają i są ze sobą szczęśliwe:) a pytalas mamy jak towarzystwo odebralo fakt,ze zakochala sie w Twoim tacie i odwrotnie?:)

Ja bym się dziwnie czula jakby mój syn miał starsza dziewczynę ale moze dlatego ze sama urodziła mlodo i miedzy mną a jego partnerka bylaby mala roznica

Nie jestem za tym aby to kobieta była starsza ale jesteście w takim wieku,że różnica sie zaciera. Jesli tylko ,,co ludzie powiedzą" stoi na przeszkodzie to nie bądź głupia:) A co do tego, czy jego rodzice Cię zaakceptują to nawet jeśli nie to zobaczysz jego dojrzałość. Czy sie za Toba wstawi czy wybierze mamusie. Pozdrawia kobieta z 18 letnią różnicą w związku;)

Nie rozkminiaj, bierz go, to naprawdę nie jest duża roznica - tutaj masz moja ulubiona parę - ona 18 lat starsza od niego, dawniej: http://www.theguardian.com/books/booksblog/2009/may/12/richard-judy-book-club i dziś: http://descrier.co.uk/culture/richard-judy-reveal-terminal-illness-assisted-suicide-pact/ Nie pamiętam ile ona ma teraz lat - coś pod 80, ale ciągle są razem:)

Mila jak zawsze O tego nie wzielam pod uwage,ze moge wtedy zobaczyc kogo wybierze. Dobry argument. Ja rowniez pozdrawiam :) dziś 18 lat a nie wygladaja zle. Napawde. Ona sie dobrze trzyma, nawet na aktualnym zdjeciu :)

On juz jest chyba w takim wieku ze raczej ma wąskie grono dobrych znajomych którzy pewnie zaakceptują każdy jego wybór a jak z rodzina to nie wiem, musisz sie go spytac

Co sie trzęsiesz, jak bedziesz wyglądać fajnie i o siebie dbać to sie bedzie jeszcze toba chwalil zobaczysz

Ja mam faceta 2 lata mlodszego i jest ok, ale to mniejsza roznica niz wasza. Podejrzewam,ze przy wiekszej roznicy tez nie sprawialoby mi to problemu ;)

alr faktycznie widac ta roznice?? tzn serio wyglasz przy nim staro?? 26 to juz ze tak powiem prawdziwy facet, a kobieta kilka lat po 30 czesto trudno odroznic od 20-paro latki....znam pare ze stazem 30 letnim w ktorym jest dokladnie taka roznica wieku. dzisiaj wizualnie powiedzialabys ze ona jest mlodsza ;)

gość dziś Wlasnie nie wygladam w ogole staro, on mi sie przyznal,ze myslal,ze jestem od niego mlodsza. On wyglada bardzo powaznie. To chyba tylko liczba..

wlasnie chcialam zebys doszla do tego wniosku ;) ja mam z kolei meza nizszego od siebie. nie wstydzilam sie przed rodzina, on tez nie. jak sie komus nie podoba niech nie patrzy :) i tyle. powodzenia!!

gość dziś Powoli przekonuje sie, ale chce wybadac sytuacje. Jesli jego rodzina by mnie zaakceptowala to bylabym najszesliwsza na swiecie :) A nizszy facet to rowniez nie jest standart ale rozne sa pary kurde, niech konserwy popatrza na ulicy jak niektorzy sobie chodza z murzynkami czy japonkami i sa szczesliwi, jak wiele jest roznych par. Czemu jeszcze napnuje taki ciemnogrod,ze ludzie zajmuja sie cudzym zyciem a nie swoim

pamietaj ze bedziesz zyc z nim a nie z jego rodzina. jesli to lebski facet a oni beda sie dziwnie zachowywac to pewnie stanie w twojej obranie. ale serio, mysle ze troche wyolbrzymiasz...to nie 20 lat roznicy....wszystko bedzie ok

gość dziś Moja przyjaciolka powiedziala mi to co Ty,ze to sie wszystko dzieje tylko w mojej glowie

przemow do swojej glowy ze jak sie tak dalej bedzie zachowywac to moze cie ominac szansa na milosc zycia. nie mysl tyle. dzialaj :):)

co ma by to bedzie. tylko sama sobie nie przzeszkadzaj :)

gość dziś Hehe dzieki ;) Sprobuje tak zrobic. Ale wiesz jak to jest, czlowiek nie zauwaza wiekszosci pozytywow jesli sie pojawi kilka negatywow. Ale bede sie starac bardzo mocno :) Musze przede wszystkim z nim o tym pogadac i spytac jakie on ma zdanie na ten temat. I musimy tez pomyslec czy najpierw ma mnie przyprowadzic zeby mnie poznali i powiedziec ile mam lat czy najpierw powiedziec a potem mnie przyprowadzic :)

ale co to w ogóle za pomysł, że ma mówić ile masz - przedstawia Cię z imienia i nazwiska, może powiedzieć kim jesteś dla niego, czym się zajmujesz itp... ale wiek? przeciez nie czyta cv rodzicom!

dokladnie...w odpowiednim momencie wiek wyjdzie. jesli wyskoczy z tym od razu to tak, jakbyscie sami widzieli w tym problem....wyluzuj, nic nie planujcie. przeciez w dowod ci zagladac nie beda...i pogadaj z nim. najlepiej pokaz mu ten watek. sadze ze wybije ci z glowy te paranoje :P zycze szczescia. i wyluzuj, jestes jeszcze mloda kobieta, nie zamykaj sie tak

Macie racje, tak moze być ze od razu poinformowanie ich o tym moze sugerować im zeby widzieli w tym problem. Jakby co to lepiej powiem mu o swoich obawach i o tym żeby nie mowil im wszystkiego. Jak to się mówi liczy sie pierwsze wrażenie i wole pokazac je cala sobą niż wiekiem. Powiem wam ze rozwialiscie w 90% moje obawy :)) dzieki!

W głównej mierze to musi zależeć od niego. Jeśli on będzie chciał być z Tobą to ok. Poza tym 6 lat to nie jest aż taka różnica, daj spokój ;)

U mnie jest różnica 7lat i jest ok;)

ja mam 33 a chłopak 27 również obawiam się reakcji jego rodziców :-(

Mój narzeczony jest 7 lat młodszy i jest super.Nie wiek się liczy :).

Thineczka dla mnie również wiek się nie liczy. a jak zareagowali rodzice Twojego chłopaka ? długo jesteście razem ?