Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chcialabym zeby moi rodzice znienawidzili moją siostrę.

Polecane posty

Gość gość

Kocham moich rodziców, zawsze dali mi bardzo dużo (miłości, wsparcia, pieniędzy) ale z drugiej strony nie cierpię mojej siostry i chcialabym zeby oni jej nie znosili. Piszę to calkowicie serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdrosc i zawisc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię jej jako osoby, ma irytujący charakter, jest bardzo nieśmiała, w towarzystwie rówiesników siedzi zawsze speszona, łatwo sie stresuje a przy tym jest mega irytująca w domu. Jeszcze do tego nie dostała się na studia z pierwszego wyboru, tylko na te na drugi wybór. Oczywiście, moi rodzice i tak chcą ją utrzymywac i tak! Oni się bardzo liczą z naszym zdaniem (moim i siostry) więc jak zaczęłam im gadać ile moja siostra straciła że nie dostała sięna ten uniwersytet to widziałam że moi rodzice posmutnieli. Ale i tak są dla niej mili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak nie bedziesz jej widziec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdyby sie role odwróciły mądralo? i to ty byłabyś tym zerem i czarną owcą? też mieli by cie rodzice znienawidzic i wyj***c na śmietnik? szmata pusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i tak jej już nie widuję, bo jestem starsza i już studiuję (na prestiżowym uniwersytecie, za granicą, dostałam się z pierwszeństwem) a ona zawaliła jeden przedmiot na maturze (miała dostać z fizyki rozszerzonej min 75% a dostała 60% więc jej nie przyjęli) :D Nie żebym się naprawdę martwiła jej przyszłością ale wkurza mnie, ż ejest takim nieudacznikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, masz problem sama ze soba. Doradzam wizyte u psychiatry. Taka zawisc wobec siostry, jaka ty reprezentujesz, nie jest normalna. Cos z toba nie tak. Bardzo mozliwe, ze bedziesz takze tak zawistna i zazdrosna o okazywana przez innych sympatie wobec kolegow/kolezanek czy wspolpracownikow. I tak naprawde taka zawiscia nie niszczysz innych, tylko niszczysz sama siebie. Pomoz sobie i zacznij leczenie. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes zlym człowiekiem. Karma wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poziom empatii jest u ciebie jak lod - ponizej zera zastanow sie nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes psychiczna, leczenie nieuniknione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja, albo autorka ma pół mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że to prowokacja, bo w przeciwnym wypadku jesteś obrzydliwą i nic nie wartą, zawistną szmatą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jest? Ona jest nieudacznikiem, i jest szczęśliwa. A Ty przeciwieństwo jej, taka wspaniała a całkowicie nieszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka jest zazddrosna o miłosc rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×