Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

porycja

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam techniczne pytanie. W jakich pozycjach rozpoczynaliście seks po porodzie? Jakie są bezpieczne w sensie, żeby nie zrobić krzywdy i bólu żonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze są takie w których nie dojdzie do głębokiej penetracji. Np misjonarka lub łyżeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
misjonarska to raczej głęboka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do końca. Partnerka może podnosić lub opuszczać biodra i w ten sposób regulować głębokość. Ja kochałam się z mężem w tej właśnie pozycji po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlugo czekaliście do pierwszego stosunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 tygodnie. Bo już nie mogłam wytrzymać. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrozumiałe ;) a kiedy wrociliscie do normalnej formy w sensie bardziej szalonego seksu ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś po miesiącu od porodu. Jak jest dobrze zszyta to nie będziecie mieli problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardziej ma ochote na pieska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
używaliście jakis nawilżaczy itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pieska może ją trochę boleć. Żadnych lubrykantów nie potrzebujecie. No chyba że nie będzie mogła się wyluzować bo będzie się bała np kolejnej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
używamy prezerwatyw spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafa
w jakim jestescie wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc najlepiej będzie jak spróbujcie łyżeczki a jakiś lubrykant lepiej mieć w pogotowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przed 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pogotowiu zawsze mamy duzo rzeczy hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha... To dobrze. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko trzeba jeszcze poczekac ze niektorymi heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się chciało bobaska to tak jest.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bobasek na szczescie sypia :) i ma swoj pokoik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swoją małą też eksportowałam do swojego pokoju żeby móc poszaleć z mężem. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My chyba kuchnię zaadoptujemy dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś jak moja mała była chora to przenieśliśmy jej łóżeczko do naszego pokoju. I kiedyś mieliśmy ochotę poszaleć w dzień. Wiec mała do łóżeczka a my na sofę... Fajnie było dopóki mały brzdąc nie zaczął rzucać zabawkami w pośladki męża. A taka anegdotka mi się przypomniała.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoimi zabawkami?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie swoimi...:-) Nie ma to jak dostać w pupę piszczącą książeczką.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe mama głośna to bobas ucisza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My póki co francuski;) ale dzisiaj już chyba normalny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż. Moja mała od początku była charakterna.:-) Maluszki są kochane ale to tacy mali mordercy życia intymnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po dziecku nie mialas ochoty na nowe doznania i pomysly? Np trójkąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd... Właśnie po dziecku zaczęliśmy z mężem bardziej szaleć.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×