Czy uważacie, że rodzice powinni mieć prawo przeszukiwać rzeczy dziecka?

? Zaglądać do nich pod nieobecność dzieci? Nie chodzi o małe dzieci czy takie w wieku podstawówki, a nastolatków i starsze.

>>>Czy uważacie, że rodzice powinni mieć prawo przeszukiwać rzeczy dziecka? <<< x Prawa obywatelskie zapewniają obywatelowi prawo do prywatności. x Dziecko tych praw nie posiada, więc i prywatność ma ograniczoną. x Ciągłe przeszukiwanie rzeczy nastolatka, nie sprawiającego problemów, jest pozbawione sensu i kultury. x Sporadyczne przeszukanie jego rzeczy, spowodowane dziwnym zachowaniem, jest moim zdaniem uzasadnione.

Nie, tak sie nie robi, rodzice tez by nie chcieli zeby dzieci kopaly w ich rzeczach

Nie. Bachor może mieć kurfa kilo amfetaminy w kieszeni ale rodzic bez sądowego nakazu nie ma prawa zajrzeć mu do piertolonej kieszeni.

Prawo maja, ale nie powinni z tego prawa bezpodstawnie korzystac bo to zaszkodzi relacji z dzieckiem

A jak rodzice znaleźli w rzeczach dziecka coś nieciekawego to komu powinno być głupio? Rodzicom, że przeszukali dziecko, czy dziecku, że coś takiego u niego znaleziono?

>>>Nie. Bachor może mieć kurfa kilo amfetaminy w kieszeni ale rodzic bez sądowego nakazu nie ma prawa zajrzeć mu do piertolonej kieszeni.<<< x No to mamy też wypowiedź DEBILA :D :D :D.

Misio, ja Ciebie kocham... Ty cudna studnio mądrości. Z każdym Twym zdaniem się zgadzam. Czy to nie przeznaczenie?

>>>A jak rodzice znaleźli w rzeczach dziecka coś nieciekawego to komu powinno być głupio? Rodzicom, że przeszukali dziecko, czy dziecku, że coś takiego u niego znaleziono?<<< x O czym Ty DZIECKO piszesz ? x Rodzicom będzie głupio, gdy nie znajdą nic uzasadniającego ich przeszukanie. x Jak znajdą, to podejmą odpowiednie kroki wychowawcze.

ta a moja matka u mnie w szafie trzyma swoje łachy bo u niej i w szafie ojca się już nic nie mieści także prywatności to nigdy nie miałam bo w każdym zakamarku są rzeczy matki a mamy 4 pokojowe mieszkanie na 3 osoby :O

Nie, ale przejrzałabym gdybym podejrzewała, że mi się dziecko pakuje w jakies problemy. Do 18 roku zycia jednak jesteśmy za nie odpowiedzialni.

>>>Misio, ja Ciebie kocham... Ty cudna studnio mądrości. Z każdym Twym zdaniem się zgadzam. Czy to nie przeznaczenie?<<< x Nie :(. x Moje przeznaczenie, odbiorę za godzinę od jej rodziców :). x Tobie też życzę, takiego dbającego faceta :) .

w moim pokoju matka sobie urządziła też spiżarkę trzyma w szafie weczki makarony musztardy itd. to brzmi jak prowokacja ale to prawda jest

>>>Do 18 roku zycia jednak jesteśmy za nie odpowiedzialni.<<< x W 100%, x dlatego prywatność dziecka jest ograniczona.

A ja nie miałem nigdy nic na sumieniu, a i tak matka obsesyjnie mnie przeszukiwała i nigdy nie raczyła przeprosić. W końcu stwierdziłem, że skoro i tak jestem wciąż o coś podejrzewany i oskarżany to niech chociaż to będzie zasłużone i wtedy zacząłem ćpać.

Trudno :-( w każdym razie wiedz że Cię podziwiam :-)

Gosc z 20;13 powaznie ?? :D

Dziękuję :-)

>>>Trudno w każdym razie wiedz że Cię podziwiam <<< x Bardzo mi miło, z tego powodu :).

Jak tak byłam przeszukiwana dopóki się nie wyprowadziłam....a miałam 19 lat. wiem, żenujace. Nigdy nic ciekawego nie znaleźli poza esemesami od facetow (haha, bo nastolatka ma siedzieć w domu, uczyc i nie otwierac ust do plci przeciwnej). Więc po co to im było? :D Poza niesmakiem, nauczylo mnie to tylko bycia dobra w oszukiwaniu. Np. byłego męża. Bardzo zła metoda "wychowawcza" dla ludzi bez szacunku do prywatności, hobby, zainteresowań.