Problem teściowie mają u nas dług nie mają z czego oddać a potrzebujemy tego

To długa historia ale opowiem w skrócie. Przelaliśmy kiedyś pewną kwotę na konto teściów, żeby te pieniądze nas "nie kusiły", bo oszczędzaliśmy. to nie były wszystkie nasze oszczędności,ale taka niezła dla nas sumka. 4 tysiące złotych. to było 2 lata temu. rok temu teściowie przyznali nam się, że jak mieli problemy bo jedno z nich stracilo pracę, to użyli tych pieniędzy. Nie zapytali, czy mogą, lecz użyli i nam powiedzieli jakos dopiero po miesiącu. widać bylo że było im głupio z tym. My wtedy nie potrzebowalismy tych pieniędzy. Ale teraz potrzebujemy. Mi kończy się umowa z koncem sierpnia. Mamy male dziecko. Zapytalismy teściow przez telefon - dzieli na ponad 300 km - czyli mogliby nam oddac te pieniądze. Oni, że niestety, nadal nie mogą. My na to, że naprawdę będziemy potrzebować„ choć polowy z tego, a oni, że zobaczą, co się da zrobić! ależ jestem wkurzona. co robic??

nie mogliście jakiegoś konta założyć? np. oszczędnościowego

to juz teraz nieistotne, tak? w głowach nam się nie mieściło, że użyją tych pieniędzy bez pytania!

w sprawach pieniędzy obowiązuje zasada ograniczonego zaufania, teraz to chyba niewiele da się zrobić

co za złodzieje

jeśli chcesz możesz spróbować jakoś się dogadać i może na raty niech ci oddadzą, przez sąd też można, bo kwota jest spora, ale to słowo przeciw słowu, jeśli oni powiedzą, że o żadnych pieniądzach nie wiedzą

tu autorka. sąd nie wchodzi w grę! naprawdę bardzo się lubimy, moi teściowie są fajni, dlatego bylismy bardzo zaskoczeni, że uzyli tych pieniędzy bez pytania. i dlatego sytuacja jest trudna i delikatna, bo poza tym mamy świetne układy. od zawsze.

widać nie takie dobre jakbyś sobie tego życzyła, spróbuj w takim wypadku rat