Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mikaelson

Nie wiem co mam zrobić :(

Polecane posty

Witam was serdecznie , mam problem z dziewczyną , którą bardzo kocham , otóż oszukuje mnie non stop , cały czas okłamuje , nawet gdy znam prawdę to wypiera się prosto w oczy , jest dla mnie wszystkim dzieli nas 400km lecz myślę o niej cały czas , kiedy pracuję to jest w mojej głowie , kiedy idę spać myślę o niej , kiedy się budzę to myślę sobie ciekawe czy śniła dzisiaj o mnie czy miała spokojną noc , kiedy jest chora to wypytuje się jak się czuje co lekarz powiedział czy wszystko będzie dobrze no niby normalna reakcja prawda , lecz kiedy ja zachorowałem na krztusiec chodziłem dzień w dzień na jakieś badania po lekarzach , mówię jej idę do lekarza odpowiada dobrze , mówię właśnie wyszedłem od lekarza a ona nic , dosłownie nic ani nie zapyta jak u lekarza czy wszystko ok , kompletny olew , nie pytała jak się czuje nic , do tej pory w ogóle się nie interesuje raz na miesiąc się zapyta jak spałem i to wszystko , znalazłem kiedyś parę jej rozmów z "kolegami" niby z kilkoma nic poważnego ale też jak przeczytałem inne rozmowy to aż się we mnie gotowało , wiem że nie powinienem tego robić ale czułem , że coś przede mną ukrywa i sprawdziłem , tłumaczyła się , że to tylko dla żartów , że dlaczego ją szpieguje itd obiecała że już tego więcej nie zrobi no dobrze więc jej uwierzyłem bo czego to się nie robi z miłości , jakiś czas później znowu zaczęła się dziwnie zachowywać no nić wsiadłem w autobus i pojechałem do niej cała noc drogi , ale ta podróż była raczej z tęsknoty więc się cieszyłem , że ją zobaczę , przyjechałem (oczywiście ją powiadomiłem , że przyjadę) cieszyła się i w ogóle ale kilka dni wcześniej miałem sen że znalazłem w jej telefonie sms-y które mi się bardzo nie podobały , obudziłem się rano i ten sen nie dawał mi spokoju więc sprawdziłem telefon , okazało się , że nadal pisała z tym łepkiem z którym znalazłem rozmowy wcześniej pisał jej jak to on ją bardzo kocha , żeby mnie zostawiła dla niego i inne bzdury , wysyłał jej prezenty i liściki , no co , chyba każdy na moim miejscu bardzo by się zdenerwował , więc spakowałem się i chciałem wyjść lecz niestety się obudziła i jak się zorientowała o co chodzi to zapłakana uczepiła się mnie i nie chciała wypuścić , bardzo źle mi się zrobiło jak zobaczyłem jej zapłakane piękne oczka , pękłem , przytuliłem ją i powiedziałem po raz kolejny że wybaczam , to nie koniec bo znalazłem sms-y z drugim frajerem ale już nie miałem siły i serca robić jej kolejnej awantury , resztę czasu spędziliśmy normalnie starałem się zapomnieć o tym wszystkim ale nie da się tak po prostu odrzucić tych myśli , po tych spędzonych chwilach wróciłem do domu , wierzcie mi naprawdę ja kocham i zrobił bym dla niej wszystko , dla niej pracuje od rana do wieczora tyram jak wół , chcę ją w góry zabrać bo nigdy nie była , staram się jak mogę piszę miłe sms-y słodzę jej , martwię się interesuje , ostatnio bardzo źle się czuła to po pracy szybko poleciałem na pociąg i jechałem do niej 6/7 godzin nic jej o tym nie mówiłem , chciałem jej zrobić miła niespodziankę a z drugiej strony bardzo się martwiłem i chciałem się nią zaopiekować , dojechałem na miejsce , idę pod jej blok , wejście jest na domofon więc myślę jak zadzwonię to zepsuje niespodziankę , ale na szczęście drzwi od klatki nie były domknięte i udało mi się potajemnie wejść zachodzę pod jej drzwi chcę dzwonić ale słyszę , że z kimś rozmawia nie wiem przez skypa chyba dzwonię do niej na telefon i pytam z kim rozmawia , odpowiada , że z nikim , że leży w łóżku pytam ponownie opowiedziała tą samą wersję , więc mówię żeby otworzyła drzwi zapukałem ładnie bo nie chciała uwierzyć , że przyjechałem , to dopiero po 5 minutach mi otworzyła , no cóż wypytywałem dalej z kim rozmawiała , ale jak to zawsze było wypierała się prosto w oczy , no cóż strasznie się rozpisałem napiszę tylko , że okazało się na koniec że rozmawiała z jakimś kolegą a ja jej znowu wybaczyłem kłamstwo , uwierzcie było pełno podobnych sytuacji ale nie będę ich tutaj pisał bo zaraz z tego wyjdzie książka melodramatyczna a nie o to chodzi , chciałem byście się wczuli i wspomogli jakąś radą , jeszcze raz przepraszam , że się tak żale ale nie mam nawet komu się wygadać , zabroniła mi wszelkich kontaktów nawet z kolegami , bo jak gdzieś z kolegą wyszedłem to zaraz awantura , że koledzy ważniejsi , wyrzekłem się wszystkich rzeczy , które lubiłem a jej to nie odpowiadało , ale cóż ja mam wszystko zabronione a ona robi co chce ... kocham ja kocham ponad życie starałem się parę razy odejść lecz nie potrafię , ja żyje dla niej ona jest mi potrzebna , nie wyobrażam sobie co by było gdyby jej zabrakło , więc proszę o jakąś sensowną radę bo naprawdę nie chcę jej zostawiać , zależy mi na niej i ona też niby tak mi ciągle powtarza , że chce tylko mnie i to ze mną chce spędzić resztę życia , lecz non stop kłamie , nie wiem dlaczego nie może powiedzieć prawdy przecież na zaufaniu głownie opiera się związek , a ona ma żal do mnie że nie staram się nawet jej zaufać , jak tu ufać ? :( I proszę też o normalne wypowiedzi a nie jakieś zgryźliwe i chamskie teksty. Pomóżcie bo nie wiem co mam robić :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro ona cie oklamuje i oszukuje to wez ja bracie odrzuc niczym granat bez zawleczki. Skoro ona robi takie kanty, to absolutnie nie ma co sie w to angazowac. szkoda twojego zachodu na uzeranie sie z nia, lepiej bedzie zapomniec o niej i moze poszukac nowej towarzyski zycia. Albo poczekac az sama zjawi sie gdzies na horyzoncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam, że ona wie, że jesteś zawsze dostępny i na wyciągnięcie ręki. Skoro zrobiłbyś dla niej wszystko i ona jest tego świadoma to niedobrze. W ten sposób wpadłeś do tej słynnej friendzony, bo nie jesteś dla niej atrakcyjny. Jesteś dzięki temu kimś jak chłopiec na posyłki, który posłusznie przyleci na każde jej skinienie palcem. Zapamiętaj raz na całe swoje życie - kobieta nie może być całym twoim życiem. Owszem, może i powinna być najważniejsza, ale nie możesz dopuścić do tego, żeby ona wypełniła całe twoje życie. Musisz zachować jakąś swoją własną sferę całkowicie dla siebie, do której nikt poza tobą nie ma wstępu. Jeżeli kobieta widzi, że może z tobą zrobić co tylko ona zechce, to bedzie tak robić, a jednocześnie nie będzie miała za grosz szacunku do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w podobnej sytuacji. I dla Twojedo dobra mowie Ci zakoncz to. Nie bedzie latwo, bedzie bolalo. Bedzie strasznie bolalo. Bedzie obiecywala zmiany, zacznie sie starac jak nigdy, bedziesz pekal. Bedziesz chcial wrocic. Bedzies myslal, ze wcale nie musisz brac do siebie tego co mowie, bo tylko ona jest Twoim szczesciem. Im szybciej odpuscisz tym lepiej dla Ciebie. Teraz masz szanse odejsc i przecierpiec, odchorowac kilka miesiecy. Po zdradzie nie podniesiesz sie tak szybko. Musisz sobie uswiadomic, ze takie poatepowanie prowadzi do zdrady. Kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igość
nawet nie musiałem po 2 zdaniach czytać dalej. Zerwij kontakt. Będzie tylko gorzej. Ona cię zlewa, jesteś w friendzonie. Nie warto tracić kasę aby do niej jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×