Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamdosyć95

Łatwo zniszczyć swojemu dziecku życie

Polecane posty

Gość gość
"nienawidzę szmat które wyżywają się na dziecku za swoje nieudane życie, kompleksy i rozstania" ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nienawidzę szmat które wyżywają się na dziecku za swoje nieudane życie, kompleksy i rozstania" ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nienawidzę szmat które wyżywają się na dziecku za swoje nieudane życie, kompleksy i rozstania" ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie normalna jesteś .. Chcesz zniszczyć swojemu dziecku życie to po co go rodzisz .. Taka osoba jak ty nie zasługuje na nic .. Wstyć się oddaj go lepiej do domu dziecka ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedny chlopcze powiedz to twojej mamie... ona skrzywdzila Cie i uposledzila na cale zycie .nie szukaj u innych kobiet tego czego ci matka nie dala tylko odnajdz siłe w Tobie,uwierz w siebie. zadna normalna matka tak nie postepuje wobec swoich dzieci ,chyba ze jest zdrowo walnieta i ma wypaczona sama psychike.i nic nie tłumaczy jej postepwoaia wobec Ciebie. pomalu z czasem wszystko sie ulozy odnajdziesz sile odzyskasz spokoj ducha,ale nie mysl nie wolono ci o samobojstwie. dziecko masz cale zycie przed soba,czy jestes tego swiadomy?? chyba masz 20 lat nie? to piekny wiek jest a zycie jest tylko jedno. walcz o siebie ,probuj do skutku bo warto. jezeli sa warunki to studjuj ,ucz sie inewstuj w siebie,nie mysl o przeszlosci ,tylko o przyszlosci,idz do przodu. moze jest opcja zebys wyprowadzil sie ?a jezeli nie to matak ma obowiazek utrzymywac cie dopoki jestes na studiach lub szkole policealnej. powiedz jej co boli Ciebie i zamknij temat. i nie oceniaj innych ludzi ,nie wszystkie matki sa takie podle i p******e jak twoja.... ja sama mam 2 synow ,zycze Ci zebys uwierzyl w siebie nie cofaj sie wstecz idz do przodu,i pamietaj zycie jest jedno nie mysl zeby je sobie odebrac.to nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to inaczej Moje dziecko 19 lat nie chodzi do szkoły Nie chodzi do pracy Ma wszystko gdzies Mam ochote wywalić je z domu Dziś rzuciło kolejna prace :( Jak z nim postępować Nic nie działa Rodzeństwo może być normalne Brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przytul się miśku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdosyć95
NIe jest łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestan sie mazac!jestes mezczyzna na boga. najiperw idz na terapie, bo jak jakas nieswiadoma dziewczyna sie z toba zwiaze i zrobisz jej dziecko, dzieciak bedzie mial w domu patologie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Aborcja to grzech..i morderstwo." x Nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Owszem prawda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdosyć95
Moja matka jest taka,że gdyby ktoś oskarżył mnie o najgorsze,uwierzyłaby od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdosyć95
Nie będzie miał w domu patologii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdosyć95
Bo dałbym dziewczynie to,czego by chciała :).Uczucie,jakie dzisiaj już nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologi to na pewno nie ale możesz kochać za bardzo i zniszczyć coś pięknego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz nauczyć się kochać samego siebie aby pokochać drugiego człowieka :) niestety albo stety tak to działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam dla siebie musisz byc taka matka,ktorej Tobie zabraklo.Postaraj sie byc dla siebie dobry.Wiesz,mowisz ze chcesz kochac dziewczyne miloscia jakiej nigdy nie znala,ja slysze ze chcialbys byc kochany przez matke miloscia jakiej nigdy nie znales.jawi Ci sie ona-ta milosc jako cos wyjatkowego,nieziemnskiego,bo jest nieznana i upragniona.Ale to Ty potrzebujesz tej milosci,a nie jakas hipotetyczna dziewczyna. Kochaj siebie. Poczytaj o deprywacji emocjonalnej,poczytaj o tym jak kochac siebie-sa na ten temat ksiazki. A od tej chwili-mysl o sobie tylko dobrze,otocz sie sam czulym usciskiem,tak jak powinna byla Cie przytulac matka i mow do siebie cieplo na co dzien,nie krytykuj... Jak chciales byc kiedys kochany przez matke? Daj to sobie sam.Powodzenia,trzymam za Ciebie kciuki,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdosyć95
W jakim sensie kochać za bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana w patologii
Heh, autorze, skąd ja to znam... Stan, w którym jesteś, był mi bliski, kiedy byłam w Twoim wieku (jestem ok. dekadę starsza). Moja matka to patola jakich mało. Jest taka przez swoją matkę i swojego ojca, ale to nie jest usprawiedliwienie. Powinna była uporządkować się, zanim zrobiła sobie dzieci. Ja mialam przerąbane w domu za każdą ocenę niższą niż 5, za kazde 2 czy 3 miejsce w konkursie (tylko pierwsze się liczyło), za brak czerwonego paska na świadectwie, bo wtedy nie mogła biegać po znajomych mówiąc jaka to jej córusia najinteligentniejsza i lepsza od innych dzieci. Matka piła od zawsze. Po alkoholu wyzywała mnie od wszystkiego, co najgorsze. Za byle co. Spóźniłam się 3 minuty do domu po szkole, to znaczy że pewnie się kur**łam. Członek jej bliskiej rodziny molestował mnie sexualnie przez lata, ona nigdy nie starała się dostrzegać takich rzeczy. Każde święta, kazdy sylwester, każda impreza na której był alkohol, kończyły się awanturą, wyzywaniem, rzucaniem w nas przedmiotami. Nie rozumiem, czemu mój ojciec od niej nie odszedł, ale teraz wiem, że to dorosły człowiek i sam wybrał mękę u jej boku. To co napisałam wyżej, to dowód na to, że wiem, co przeżywasz. Teraz słowo ode mnie. Miłość, jakiej oczekujesz od potencjalnej kobiety, jest niemożliwa do zrealizowania. Aby móc docenić uczucie, jakim Cię ktoś obdarzy, musisz najpierw sam siebie polubić, inaczej Twoje oczekiwania będą nerealne, choć teraz wydaje Ci się śmieszne to, co piszę. Wyprowadziłam się z domu, kiedy byłam niewiele starsza od Ciebie. Ledwo starczało na zycie, ale to było lepsze niż katusze u boku tej kobiety. Dopóki nie polubiłam siebie, dopóki nie stałam się bardziej asertywna, wchodziłam w związki, od których oczekiwałam zaspokojenia tego, czego nie dala mi matka. To nie mogło skończyć sie dobrze i się nie kończyło. Zostawałam sama z jeszcze większym poczuciem beznadziejności. Klucz do rozwiązania leży w Tobie samym. Ludzie nie potrafią siebie polubić - zupełnie nie rozumiem, dlaczego. Masz zapewne wiele zalet, jedną z nich jest wrażliwość i to, ze jesteś romantykiem, wnioskuję więc, że masz też zalążki empatii - co jest kolejną zaletą. Wypisz je wszystkie, powtarzaj je sobie codziennie - to umocni Twoje poczucie wartosci. Bardzo pomogła mi książka Toksyczni Rodzice, czytałam ją jednym tchem, jakbym czytała o sobie. Dalej może być potrzebna terapia. Nie wstydź się tego - to nie Twoja wina, że zaburzono poczucie Twojej wartości, to Twoja matka powinna się wstydzić. Jednakowoż jak napisałam wyżej - klucz masz w swoich rękach, tylko od Ciebie zależy, czy go wykorzystasz. Nikt za Ciebie tego nie zrobi. Moja historia kończy się tak: jestem w dobrym związku małżeńskim, w ktorym nie uzależniam swojego szczęścia od tego, czy mój mąż okaże mi wymaganą dawkę miłości. Nieustannie jednak nad sobą pracuję - to pewnie nigdy się nie skoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdosyć95
W końcu ktoś,kto rozumie mój problem ... Ktoś kto nie przeżył tego co My nigdy tego nie zrozumie.Tego piekła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×