Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madzia837473859

trudna życiowa sytuacja

Polecane posty

Gość Madzia837473859

Witam serdecznie. Jestem Magda. Mam 1,2 roczną córeczkę i konkubenta jaracza trawki. W obecnej chwilii nie pracuje. .Brak mi środków do życia.... Przez pół roku praktycznie nie pracował. Często kłamie. Codziennie jara. Żadne argumenty nie docierają. Przyprowadza mi kolegów do domu o 21-22. Prośby, rozmowa, błaganie, wyzwiska, kłotnie, groźby . Nic nie pomaga. Sprzedaje rzeczy z domu . typu dvd, laptop.Nie przewinie dziecka, bo ma odruch wymiotny. karmić nigdy nie karmił. Dziecko posiedzi z nim góra 20 min i jest " mama, mama" oraz płacz. A podsumowując odbywa kare pozbawienia wolności na tzw " obrączce elektronicznej " . W sierpniu prawdopodobnie zostaje zwolniony. . Czy takiemu człowiekowi można dać jakąkolwiek szansę? Czy on się zmieni? czy zrozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy takiemu człowiekowi można dać jakąkolwiek szansę? Czy on się zmieni? czy zrozumie? xxx ale on nie chce od ciebie żadnej szansy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego narażasz dziecko na przebywanie w jednym mieszkaniu ze złodziejem, wyrokowcem i narkomanem??? powinni odebrać ci dziecko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×