Czy jest w tym coś złego, że przy dziecku wypiję piwo ?

Otóż jestem mamą ponad 2 miesięcznego dziecka. Nie karmię piersią. Lubię czasem w upalny dzień, na działce wypić sobie owocowe piwko, np. Red'sa. Dziwnie się z tym czuję...

A co? Piwo jest tylko dla facetów?

A niby z czym dziwnie? W czym problem?

Mam wrażenie, że ludzie patrzą na mnie jak na jakąś patologię. Spotkałam się z tekstami "A ty pijesz?".

A oni niby niepijący?

No nie, ale oni nie mają dzieci lub są już "odchowane".

dziwnych masz znajomych...

To niech pilnują swojej puszki/butelki. Wkurwiają mnie tacy ludzie.

ja nie pije odkad mam dzieciaki,boje sie ze wypije za duzo,cos sie staie i niezareaguje jak trzeba a po prostu po co maja widziec w domu alkochol,syn ma juz prawie 5 lat i zwraca uwage na takie rzeczy.

Skoro zwraca uwagę to chyba lepiej żeby zobaczył, że można kulturalnie napić się odrobinę alkoholu, niż za 10 lat z kolegami po krzakach pił bo to zło. Pamiętaj, że owoc zakazany kusi najmocniej, a robienie z alkoholu tabu może tylko zaszkodzić.

Przy takim maluchu troche mnie tez dziwi...no, ale rob jak chcesz. Ale gdyby cos sie stalo, to pozniej w gazetach zazwyczai stoi "matka byla pod wplywem..." i wtedy lincz.

Ja tez bym sie nie napila, a to dlatego ze gdyby trzeba bylo jechac z malym nagle do lekarza, to od ciebie bedzie ziaonac niestety alkohol. Sorry, ja sobie nie wyobrazam pic piwo majac pod opieka dziecko.

zawsze jedna osoba dorosła powinna byc trzezwa podczas opiekowania sie dzieckiem piszesz o jednym piwie ale prawda jest taka ze jedna osoba wypije 1 inna 2 trzecia 5 -musza byc odgórnie ustalone normy bo ludzie zaczeliby w tytm momencie przeginac i pozwalac sobie na wiecej-skoro moge 1 znaczy ze 2,3,5 tez i tak zdaje sobie sprawe ze 1 piwem sie nie upijesz ale to wszystko musi byc uregulowane prawnnie tak wiec chcesz pic-pij ale zadbaj o to zeby w twoim otoczeniu partner badz ktos z rodziny przyjaciół był nie pijacy