mam problem z byłą

A raczej z uczuciem które towarzyszy mi od rozstania z nią. Pierwsza dziewczyna,pierwszy pocałunek i seks. Od początku było coś nie tak, straszne szarpanie się jej i moje, nie wiedziałem czego chcę, jak już wiedziałem to ona zaczęła odstawiać różne akcje. Jestem trochę starszy i dość późno poznałem pierwszą dziewczynę. Po 3 miesiącach od poznania ona mnei rzuciła przez telefon. Potem jeszcze wielkrotnie zbluzgała, wróciła i zbluzgała. Powiedziała troche rzeczy które zawsze były moim kompleksem. Które mnie bolały. Wykorzystała to co o mnie wiedziała żeby mnie obrazić. Boli mnie to, powiedziała że będę pijakiem jak mój ojciec. zerem, nic nie osiągnę,boli mnie to jak diabli do teraz mimo upływu półtora roku. CO z tym zrobic?

Jestes teraz z kims?

daj sobie z nią spokuj .nie myśl o tym co było.

tak, ale mimo że tak dziewczyna jest niesamowita, ma dobre serce, pomaga mi, czasami ją wkurzę to ona nigdy nie ma o nic pretensji, nigdy nie krzyczy, ma idealny charakter, niestety ten typ urody mnie nie kręci i nie czuję tego co wtedy, tych emocji. Nie wiem cieżko mi ocenić, na pewno teraz to nie jest jakaś wielka miłość.

Na dodatek ex zdradziła mnie z jakimś typem co bardzo ja bawiło i uważała że nie zrobiła nic złego.

trafiłeś na jakąś szmate. standardowo. Dlatego zawsze mówie że do pierwszej laski trzeba sie odpowiednio przygotować bo po niej kac jest zawsze największy.

pewnie tak, dużo pracy przede mna żeby kiedyś być kimś, bardzo mnie to zmotywowało do pracy

up, jeszcze to jest osoba która żyje jak pączek w maśle, ma wszystko czego chce i mnóstwo pieniędzy.

Ja, Jurgen Klopp, rozumiem cię brachu jak nikt.

może zbluzgała bo nic do Ciebie nie docierało, a skoro boli znaczy że jest w tym sporo prawdy i zdajesz sobie sprawę z tego.

Co mogło nie docierać do mnie? Zdradziła mnie z exem. Dostawałem opieprz za to że kiedyś miałem jakas koleżanką w szkole z którą lubiłem scedzać czas i ona wywnioskowała że jestem gejem i zawracam jej czas. Wiedziała że jestem bardzo niski jak na faceta i zjechała mnie za to że "jestem karłem!". Ogólnie mówiła że jestem debilem, idiotą, kurwą i kretynem, że będę zerem, że nic nie osiągnę, że będę alkoholikiem gnijącym we własnym smrodzie (jestem abstynentem). Zwyzywała moją matkę od kretynek i szmat i wiele innych.

nastaw się pozytywnie, nie myśl o tym co było ... postaraj się żyć teraz. Na pewno poznasz kolejną kobietę