Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy rozszerzalyscie diete dziecku na piersi?

Polecane posty

Gość gość

Dopiero po 6m? Moje dziecko ma 5 i kusi mnie by wieczorem mu podawać kleik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na razie robie biceps, a klej i kompot nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz tu mu podaj, to twój dzieciak, możesz z nim robic co chcesz🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem mamą dwójki dzieci KP, za chwilę trójki i z mojego doświadczenia : 1. Syn, słuchałam we wszystkim pediatry do siódmego miesiąca tylko pierś.... I syn nic innego nie chciał potem jeść. Był też problem z piciem z butelki lub niekapka... Byłam przez niego uwiazana do domu...Tylko pierś i pierś, nawet jak miał rok i więcej to mało co mu smakowało i nie chciał nic próbować. 2. Córka, od urodzenia oprócz piersi dostawała w butli wodę lub herbatkę koperkiem ( żeby umieć korzystać z butli. Po czwartym miesiącu zaczęłam dawać jej słoiczek - owoce, marchewka, dynia itp... dwa razy dziennie... Nie było problemu żeby ją zostawić z kimś innym, do tej pory chętniej próbuje nowości lubi owoce warzywa....syn tylko mdle słodkie smaki... Ja na twoim miejscu był dała, raczej mu nie zaszkodzi... Ale nie kleik tylko właśnie jakiś owoc lub warzywo ( słoiczek) kleik to taki zapytać moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie zależy mi by dać mu cos na noc, bo budzi się co godzine, poltora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj myślę, ze spokojnie mozesz swoje melko zageścić kleikiem ryzowym(na noc). ja karmiłam córke do 10 m-ca zycia , z czego chciałam wprowadzać wzystko zgodnie z zasadami rozszerzania diety, gdyż w mojej rodzinie i rodzinie meża jest sporo alergików, więc chcialam mieć nad tym kontrolę - niestety moja wspaniała teściowa, która rozumie tyle co sama wymyśli, stwierdzila, ze skoro na słoiczku jest napisane 4 to dawac od 4 m-ca. I już. Pomimo moich próśb o respektowanie moich zasad, podawała córce po kryjomu sloiczki właśnie jakoś ok 5 m-ca. I jaka zadowolona byla krowa, ze jej się udalo mnie przechytrzyć. efekt : wycie w nocy miałam ja, a nie ona. Ja wtedy sie nie połapałam, tylko dziwilam, co się z dzieckiem dzieje...płacze, pręży się, kupa śmierdzi...no wiadomo, ze jak sie podaje coś nowego, obcego to już te elementy są inne. Tyle, ze ja nie wiedziałam o tym nic....aż tu kiedys zajrzałam przypadkiem do jej lodówkji a tam gerber zaczety....jak sobie przypomnę jaka byłam zła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi pediatra zalecil podawanie zupek po 4 mcu,bo corka mialaniskie zelazo. Zjada dwa razy dziennie zupe - jeden sloiczek na dwa razy starcza. Daje jej jarzynowa, marchewke z ziemniakiem. Cukinii z ziemniakiem raczej memla i nie chce jesc odkad sprobowala jarzyn. Dynia ja uczula. Od kilku dni odciagam mleko i robie jej kaszke na noc na moim mleku (jest alergikiem) lub kleik eyzowy na moim mleku - zje 60-80ml,potem zakąsi piersia po kapieli o spi jak susel. Dzis sprobowalam tez produktu bezmlecznego i bezglutenowego dla alergikow z Bobovity. Robi sie na wodzie. Zjadla troszkę i dobila sie piersia. Zobaczymy jak po tym bedzie spala. W smaku jest pyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupki sa normalne tylko,ze zwarte. Nie smierdza. Zaparc corka nie ma. Po prostu wyproznia sie duzo rzadziej. Jezeli dziecko jednak bedzie mialo problemy to musisz poczekac z rozszerzaniem diety. Natomiast moim zdaniem smialo mozesz zagescic swoje mleko. Tylko tez ostroznie,bo kleik zapycha i moze powodowac zaparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem dopiero w ciąży, ale planuję rozszerzać po ukończeniu przez dziecko 4 miesiąca. Przede wszystkim dlatego, że uważam, że im wcześniej się zacznie rozszerzać tym dziecko chętniej będzie próbować nowych smaków w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiętam że dawałam córce na noc kaszkę nestle sinlac - właśnie po to, by dłużej spała, gdy była w wieku mniej więcej 5 miesięcy, dawałam też owoce ze słoiczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 4 miesiącu gdyż córka była tak chuda, że wypadła z siatek centylowych. Jak miała 8 msc przeszłam na MM, które ostatecznie odstawiła jak miała rok. Do dziś nie lubi mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 5 miesiącu, bo dziecko było bezbutelkowe a wracałam do pracy jak miało skończone 7 miesięcy. Jakieś 4 tygodnie szybciej niż zalecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 6 m dałam marchewke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 5 ale żadnymi kleikami tylko warzywami, gotowych kaszek nigdy nie dawałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 6 miesiacu, wedlug zalecen lekarzy. Corka je wszystko, ma dobry apetyt. Synek jest wybredny. Zadne nie zaczelo przesypiac nocy po wprowadzeniu pokarmow stalych. To nie zalezy od kp tylko od dziecka. Mojej kolezanki obaj synowie od 3 m przesypiali noc, byli kp. Jak twoje dziecko samo siedzi, myslisz ze jedt gotowe to wprowadz pomalu jedzenie. Jak ma to byc zapchanie na noc bo chcesz spac to moze sie nie udac niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×