Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znajomy zaprasza mnie na %%

Polecane posty

Gość gość

i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że ciągle nalega na wieczór (nawet wtedy,gdy ma wolny dzień) u niego w mieszkaniu.Ostatnio pracował przez 14dni bez zadnego dnia wolnego,po 11 h. Zaproponowalam przekladane spotkanie akurat na wieczór,na co on odpowiedział(nie wiedzialam,ze tyle pracuje),ze możemy ale to bedzie słabo zakrapiany wieczór,dał mi do zrozumienia chyba,ze chce sie nawalic...nie wiem ale ja za menela nie chce robic. Jeden kieliszek wina czy piwa(choc on proponuje mocniejsze)ok ale nie wiecej. Kolezanka do mnie ostatnio z tekstem(gdy przy okazji jej opowiadałam) ,że może on chce mnie zgwałcić,no i nie powiem ale troche zasiala watpliwosci,bo w sumie dlaczego ciagle nalega na wieczór,w dodatku w jego mieszkaniu,domku na skraju miasta gdzie do najblizszego sasiada ma 2 km? Nawet nie mialabym gdzie uciec. ale z drugiej strony nie ryzykowalby chyba,bo pracujemy w jednej firmie ale innych działach,wiec szybko by się rozniosło..poniosła mnie wyobraźnia :D ? co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×