Spóźnia mi się miesiączka.

Może panikuje czy coś ale 4 dni spóźnia mi się miesiączka . Uprawiałam sex 11 kwietnia zabezpieczaliśmy się (nie jestem pewna czy gumka pękła czy nie) 8 kwietnia skończyły mi się dni płodne . Testy ciążowe wykazują że nie jestem w ciąży . Od paru dni jestem zła wszystko mnie denerwuje i bardzo dużo jem i ciągle jestem głodna , często zdarza mi się byle z czego płakać. Co to może być ??

Upały.

Po bzykaniu niczego nie mozna wykluczyć

No dobrze ale testy ciążowe wykazały że nie jestem w ciąży.

Dziewczyno, skoro ostatni seks był w kwietniu to nie jesteś w ciąży. Okres był, tylko ten teraz się spóźnia a testy ciążowe są negatywne. Mówi samo przez się.

Nie ma takiej możliwości. Wyluzuj. Moze po prostu owulacja Ci się przesunęła. Wyznaczasz ją na bieząco?

Tak, i muszę powiedzieć że od 6 lat mam regularny okres

Po ponad 3,5 miesiąca od stosunku testy już dawno wykazałyby ciążę. Nie wkręcaj się.

Nie ma co się denerwować. Przyczyn opóźnienia się okresu może być wiele i wcale nie musi to oznaczać, że jesteś w ciąży. Poczekaj spokojnie a jeśli okres się nie pojawi wybierz się do ginekologa.

A możesz mi powiedzieć jaką metodą wyznaczasz dni płodne? Sama zamierzam to robić, niestety nie za bardzo wiem jak.

Mam cyclotest - komputer cyklu. Służy do metody objawowo-termicznej. Z tego co słyszałam bardzo dobre są też testery na ślinę np Afrodyta.

Afrodyta rzeczywiście jest bardzo dobra. Używam jej od jakiegoś czasu i spokojnie mogę polecić.