Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Psychodelirium_

Te upały mnie wykańczają

Polecane posty

I tak znoszę je lepiej w tym roku, ale jak mam chwilę odpoczynku i zwracam uwagę na sprawy prozaiczne to ten gorąc przeszkadza mi cholernie, nawet nie dlatego że człowiek się poci i lepi, tylko przez to powietrze ciężkie, nużące i śpiące. Najchętniej wyemigrowałabym na Alaskę i żyła tam w drewnianym domku, cały rok patrząc jak renifery chodzą po ulicach, słońce wschodzi w liliowo-różowej poświacie, a ulice pachną mieszaniną woni drzew iglastych z zapachem zimnego metalu. Wieczorami siedziałabym z kubkiem gorącego kakao pod kocem i czytała albo oglądała filmy, wcześnie robiłoby się ciemno i dni byłyby odpowiednio krótkie. Ech, myślałam, że już nie mam jakichś specjalnych marzeń ale jak pomyślę o tej wizji to jednak dobry kandydat na marzenie. Póki co jednak pozostaje czekać na zimę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie upały. Upały to są na południu europy, a u nas, to tylko czasem, naprawdę rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież czytać i oglądać filmy możesz i teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj narzekaczko, kilka dni w roku prawdziwego ciepełka a ty marudzisz. Ja nareszcie zaczynam żyć i cały rok czekam aż będzie prawdziwe lato jak kiedyś. Teraz 2 dni ciepełka i znów zimno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łagodne ostatnie dwie zimy, ciągnąca się seria upałów obecnie, a na dodatek ponad 40 stopni W CIENIU w Hiszpanii... Być może jednak jest globalne ocieplenie. Co do ,,cudownej'' Alaski to w maju przez kilka dni były tam ponad 30-stopniowe upały i była to pierwsza taka anomalia pogodowa na tych terenach w historii pomiarów temperatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwy UPAŁ to był jak kilka lat temu byłam na wakacjach w Egipcie gdzie w Dolnie Królów było 48stopni w cieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie, zimy są takie teraz jakby prawie ich nie było. Zresztą ja to nawet tęsknię do takiej prawdziwej zimy, jakie bywały, gdy chodziłem do szkoły ( a mam lat 30). Tęgie mrozy potrafiły być przez parę tygodni, a śniegu było w bród. Wiem, że pewnie niewiele osób tak ma, ale zawsze lubiłem padający śnieg, to ma swój urok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upały to potrafia byc na poludniu , u nas to taki przedsmak upalów prawdziwych,kilka dni w roku tak naprawde jest goraco, a reszta roku jest brzydka, albo chlodna, Polska to jeden z najzimniejszych krajów swiata , jest chyba w pierwszej 15 wiec nie jestesmy przyzwyczajeni i 30 stopni to juz upal, a awe Włoszech czy Hiszpanii 40 stopni w lato nikogo nie dziwi i ludzie jakos żyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli tam też już nie ma wiecznej zimy? O, losie. dziś No nie niekoniecznie, ostatnio mam mało czasu na oglądanie filmów i czytanie normalnych książek, robię to w przerwach, tak jak teraz wchodzę na kafe w międzyczasie robiąc coś innego. dziś Też mogę Cię nazwać narzekaczem skoro narzekasz, że znów zimno, jedni wolą to drudzy to i ja wolę zimno, więc sobie narzekam, chyba nikomu nie powinno to przeszkadzać. Poza tym to nie trwa kilka dni tylko już z miesiąc z niewielkimi przerwami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wreszcie jest lato jakie powinno być i jest ciepło. Dla mne to bardzo dobrze, ale jakos tam rozumiem osoby co sie mecza w czasie upalow bo kazdy inaczej to w koncu odczuwa i jesli ktos zle sie czuje wtedy to ma prawo nie lubiec takiej pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też uwielbiam zimę i śnieg i w nosie mam niską temperaturę kiedy to ma taki urok, oczywiście przymykając oko na okresy odwilży kiedy robi się mokro buro i ponuro. Byłam we Włoszech w któreś wakacje i tam rzeczywiście było potwornie, ale te upały jakie ostatnio są u nas trochę mi tamte przypominają, taka patelnia na ulicach i buchające gorące powietrze jak tylko wyjdzie się na zewnątrz. Fajne jest to, że można się cienko ubierać i powiewne, wygodne rzeczy nosić, ale to za mało żebym przepadała za latem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie lubie takich upałów, wole jak jest tak pośrednio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas upały nosimy ciężko bo mamy klimat kontynentalny, a w takich Włoszech, Grecji itd jest niby goręcej ,ale jest tam klimat srodziemnomorski wiec zupelnie inaczej sie to odczuwa W miescie czasem te upaly sa ciezkie do zmiesienia np dzisiaj bylam w krakowie, sporo chodzilam i sie zmeczylam, przyznam, choc ja lepiej znosze upaly niz zimno moze dlatego,ze jestem szczupla i ciagle mi jest zimno , marzne zima nawet jak jest lagodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez miesiąc z przerwami jest fala upałów na Alasce? Naucz się czytać ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przecież ja nie do Twojej wypowiedzi się odniosłam sajo, więc bez złośliwości, proszę. W tej samej minucie napisał ktoś z gościa i tej osobie odpowiadałam na temat upałów tutejszych, a nie alaskańskich, myślę, że to jasno wynika z treści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znoszę lata . choć nie zawsze tak było . za czasów mojego dzieciństwa czy młodości nawet tej późniejszej też przecież było ciepło ,też się opalaliśmy czy jeździliśmy nad wodę i to częto rowerami ale terax na myśl ,ze miałabym gdzieś jechać rowerem .... mogłabym pogryźć ramę od tegóż roweru :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moim ulubionym zajęciem jest przez ostanie dni śledzenie .... prognoz pogody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no ja też hulałam w lecie za gówniarza i nic mi nie przeszkadzało, wiadomo że to się zmienia, za to miałam inne jazdy typu strach przed strumieniem wody w wannie jak miałam kilka lat (nie dałam się wsadzić do wanny dopóki się nie zapełniła, bo mnie przerażało to jak woda się intensywnie lała), albo strach przed burzą (chowałam się w pomieszczeniach bez okien żeby nie widzieć piorunów i zatykałam uszy żeby nie słyszeć grzmotów). Zresztą, kto wie, może za parę lat znienawidzę zimę a pokocham lato, tak mi się różne zmieniają preferencje w ciągu lat, że jest to przecież możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytrzymacie grubaski, już zaraz jesień. Zeszłoroczne, znacznie cieplejsze lato przeżyłyście to i teraz dacie radę.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nienawidzę lata. Odliczam wręcz dni do jesieni/zimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje autorko, wszystko sie lepi i duszno:) mnie tez to w*****a na maksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak przychodzi zima to wyciągam Husky'iego z budy, narty i tak sobie jeżdżę po osiedlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chuj z latem:) tez czekam na jesień i zimę:):), wtedy mozna sie okryc a latem cokolwiek zdejmiesz k***a z siebie to chocbys nago chodzil to i tak goraco bledeeee ohyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na wschodzie nie ma upałów. tak akurat :) znów na rowerku pośmigałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie tu " wróże macieje " siedzą :) potrafi określić twoją wagę na podstawie twojej lubionej pory roku :D geniusz , istny geniusz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urocze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie jutro znowu 30 stopni i to pewnie też lekko okrojone .... i znowu nie pójdę na targ staroci bo nawet myśleć mi sie nie chce i znowu sobota stracona ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś U nas upały nosimy ciężko bo mamy klimat kontynentalny, a w takich Włoszech, Grecji itd jest niby goręcej ,ale jest tam klimat srodziemnomorski wiec zupelnie inaczej sie to odczuwa x x Włosi mówią że ich upał jest gorszy bo wilgotny,a w Polsce suchy jednak wczoraj i dziś u nas też powietrze było nie do zniesienia bo wilgotne przed gorącym wilgotnym powietrzem nie ma się gdzie schować, wszędzie duszno :D we Włoszech byłam lipiec i sierpień,to najbardziej tam gorące miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×