Czy jeśli zapach intymny dziewczyny mi się nie podoba to powineinem ją rzucić?

Wczoraj jadąc przez miasto z kumplami odebrałem dziewczynę z którą niby się spotykam (parę razy byliśmy w kinie, nic więcej na razie). Jest fryzjerką, wracała z pracy, była cała spocona i zalatywało od niej. Podwieźliśmy ją pod blok, a potem rozgorzała dyskusja na temat zapachu jej potu (kolega siedzący z nią z tyłu twierdził że czuł cipke). Mnie jej zapach nie przypadł do gustu, był jakiś taki ostry. Po raz pierwszy od kiedy ją znam poczułem do niej niechęć. Koledzy natomiast odbierali jej zapach inaczej. Obaj zgodnie twierdzili, że pachniała im kusząco. Czy to znaczy, że ja do tej dziewczyny nie pasuję skoro jej zapach mnie odstręcza? Czy ktoś miał podobny problem?

kazdy ma swoja zajezdnie wazne zeby rano umiec z niej wyjechac

Por***aj i zostaw, Na dłuższą metę nic z tego nie będzie

Ok tam...po jednym dniu chcesz podejmować takie poważne decyzję ? W tym upale wszyscy się pocą , dziewczyna była po całym dniu pracy w dodatku przesiąknięta różnymi fryzjerskimi specyfikami np. Płynem do trwałej ondulacji który ma zapach amoniaku Każdy nawet ty smierdzialby po takim dniu więc ...

właśnie jest upał człowieku, domyslam się, że ty też nie pachniesz fiołkami w te dni, może to od ciebie waliło, a myslałeś że to od kogoś innego. Druga sprawa, może dziewczya ta miała miesiączkę tego dnia, + upały mogły dać taki efekt, jesli wcześniej tego nie poczułeś to jest to prawdopdobne. Jak dla mnie bzdura by rezygnować z tej relacji, przynajmniej nie po jednym osądzie..

A moim zdaniem powinien gość zrezygnować, bo partnera często dobiera się na poziomie feromonów, a tu widocznie coś zgrzyta. Samo założenie tego watku już jest oznaką że gość ma wątpliwości, a jak są wątpliwości to nie ma miłości i związek nie przetrwa

Jak sie jej brzydzi to nic z tego nie będzie.

zalosny prawik, nie cierpie prawikow ! :O

Rzucić Ją ? :D nawet z nią nie jesteś A rzucaj

Zapach jest bardzo waznym elementem. Jesli popatrzysz na zwierzeta , chocby psy czy koty , to one czesto dobieraja partnera na podstawie zapachu. U ludzi zapach naturalny neutralizuja mydla i perfumy , a sama obyczajowosc wyeliminowala ten czynnik. Nie podchodzimy do nikogo i go nie wachamy aby sprawdzic zapach. Niemniej dzieki zapachowi przekazujemy wiele informacji. Feromony to nie tylko podnieta. To takze zakodowana informacja czy potomstwo z takim partnerem bedzie zdrowe i silne. Wiec nie lekcewazylabym znaczenia zapachu. Przynajmniej jesli chodzi o dobor partnera/ki na matke/ojca wlasnych dzieci.

p******y prawik

Nie rzucić tylko się przyzwyczaić,zapachy intymne mają to do siebie, że nie pachną tylko lekko śmierdzą. Myślisz, że mi smakuje czy pachnie cipka mojej dziewczyny? Nie. Po prostu ona tu lubi i dla jej przyjemności się przemagam.

Dziewczyno co ty piszesz?? Jak kobieta dba o higienę, a także higienę intymną, to na pewno nie wydziela się taki zapach. W upały myjemy się kilka razy dziennie, podmywamy, czy tez przecieramy husteczkami do higieny intymnej. Zdrowa, dbająca o higienę i czystość kobieta nie śmierdzi.

A moze wspolny prysznic? :)

Pamiętam, jak znajomy z grupy mi się żali, jak chciał się seksić z panną, miła atmosferka, rozpina jej bluzkę, a ta ma biały stanik cały brudny. Chłopakowi się odechciało, poszedł jak zmyty. Wcale się nie dziwię jak dziewczyna fleja.

po pracy to kazdy jest troche spocony.

jak ci sie zapach nie podoba to ja rzuc.

Tu nie chodzi o zapach z niemycia tylko zapach kobiecych soczków,częste mycie nic nie pomoże,bo jak liżę panne to jej się soczki i tak wydzielają a to właśnie te soczki brzydko pachną i ohydnie smakują.W lizaniu cipki nie chodzi o smak czy zapach tylko o sam fakt lizania,czyli jakby zdobycie trofeum i również o to aby dać przyjemność naszej partnerce. Kiedyś był taki rytuał w którym myśliwy który zabił zwierza wycinał jego serce i gryzł albo wypijał łyk krwi,też było obrzydliwe w smaku a jednak to robili.

jak ci nie smakuja to nie pij.

I tylko jedna osoba zajarzyła o co chodzi autorowi. Wyraźnie on pisze, że kolegom pachniała kusząco, a jemu samemu odstręczająco. Autorze według mnie możesz słusznie podejrzewać iż możecie do siebie pod względem intymnym nie pasować.

Do pana, ktorego pani capi. Twoja pani powinna oczyszcic swoje nerki, krew i watrobe. Zareczam ci, ze brzydki zapach i smak zlagodnieje. I to znacznie. Zaloze sie ze twoja pani pali jeszcze papierosy Tak jak palenie ma wplyw na smak i zapach spermy tak ma dokladnie taki sam wplyw na wydzieline kobieca.

"Tu nie chodzi o zapach z niemycia tylko zapach kobiecych soczków,częste mycie nic nie pomoże,bo jak liżę panne to jej się soczki i tak wydzielają a to właśnie te soczki brzydko pachną i ohydnie smakują" X Twoja panna ma grzybicę albo inną infekcję intymną.

Zadna kobieta nie wydziela zapachu intymnego, ktory bylby wyczuwalny dla innych na ulicy , w autobusie itd. Zapach ktory czuc to brud. I nie usprawiedliwia tego bycie w pracy, upaly bo sa rozne srodki zaradcze, ktore ktos wyzej wymienil.

Do powyzej. Mylisz sie. W okresie plodnym dla niektorych osobnikow meskich poszczegolnych kobiet jest wyczuwalny. W przypadku autora pewnie byl to pot z upalu i pracy plus muesiaczka albo dni plodne, tylko autor poczul tylko pot

myjcie szpary, bo co której dziffce zrywam stringi to makrela

Co do srodkow zaradczych to nie zawsze zdaja egzamin. A i tez nie wolno hamowac wydzielania potu na calym ciele, a pocisz sie przeciez tez na plecach czy nawet na lydkach.

16:47 jak zrywasz dziwce to co dziwnego ze makrela. Tak cuchnie sperma ha ha.

*nic dziwnego